"Niech mi premier powie, co mam zrobić z dziećmi?" Rozpaczliwy list od załamanej matki

Matka dwójki dzieci nie ma jak się nimi zająć. Rodzice nie chcą zostawić 8- i 9-latków samych w domu. Uważają to za nienormalne. Ich sytuacja nie pozwala im na opiekę nad dziećmi. W liście nie zabrakło pytań do premiera.
Matki dzieci postanowiły napisać list dotyczące nowych obostrzeń. Od 9 listopada nauka zdalna ma obowiązywać także w klasach 1-3. Rodzice twierdzą, że jej sytuacja nie pozwala im na opiekę nad dziećmi.
Nie wiedzą, co zrobić z dziećmi. Uważają, że pozostawianie 8- i 9-latków samych w domu nie jest normalne
Niestety nie wzięto w listach w ogóle pod uwagę w ogóle okoliczności, z których powodu wprowadzona została nauka zdalna. Wielu rodziców nie przywiązuje wagi co do tego, czy ich dzieci noszą maseczki i utrzymują dystans od innych. Niestety skutkiem tego jest zwiększenie się ilości zakażeń COVID-19. Zagraża to nie tylko co samym dzieciom, ale i ich rodzinom, a także nauczycielom, którzy często są w grupie ryzyka.
- Nikt nie zwraca uwagi na to, że część rodziców (tak jak ja) nie zostawia 8-letniego dziecka w domu... Jeśli nie daj Boże coś się stanie, ja za to odpowiem. Wiozę więc córkę do babci czy cioci. Kontakt niestety z naszej strony w tej kwestii nie może być ograniczony - napisała jedna z czytelniczek Onet.pl.
Jak podaje portal Onet.pl, jedna z matek pisze, że pracuje na etacie, a jej mąż nawet po 12 godzin dziennie. Niestety żadne z nich nie ma możliwości pracy zdalnej. Dwójka ich dzieci ma po 9 lat. Więc nie przysługuje im zasiłek.
- Niech mi premier Morawiecki powie co ja mam zrobić z tymi dziećmi?! Zostawić je w domu na 9 godzin, żeby się "uczyły zdalnie"?! - pyta matka.
Zdaniem matki bliźniaków to chore i nienormalne. Kobieta uważa, że rząd powinien opracować bardziej sensowną strategię. Zauważa także, że jej dzieci przez odosobnienie są w gorszym stanie psychicznym.
Dzisiaj grzeje: 1.Ekspert ostrzega przed najgroźniejszym objawem COVID-19. Gdy się pojawi, należy działać bezzwłocznie
2. Uratowany labrador starał się przekazać ważną wiadomość. Ratownicy zdębieli, kiedy dowiedzieli się prawdy
3. "To może dotyczyć nawet 3 milionów Polaków". Pulmonolog przekazał bardzo ważny apel
- To jest chore, to jest nienormalnie. Zamiast wypracować sensowną strategię - jakąkolwiek strategię! - rząd działa na zasadzie "tonący brzytwy się chwyta". Zamiast zaczekać aż dotychczasowe obostrzenia odniosą skutek - przecież zachorowania nie spadną z dnia na dzień! - oni wprowadzają kolejne. Moje dzieci znowu będą w fatalnym stanie psychicznym, jak po wiosennym lockdownie. Jak ja mam im pomóc?! - żali się druga z matek.
ZOBACZ TAKŻE:
- Polacy uhonorowali wielki dyskont nagrodą. Wszystko przez dostępne w nim produkty
- Olbrzymia zmiana w popularnej sieci sklepów. Klienci będą zachwyceni
- Wdarli się na teren uczelni, otworzyli ogień. Są ofiary śmiertelne
- Imbir posiada wiele wspaniałych właściwości zdrowotnych. Nie każdy może jednak bezpiecznie go stosować
- Nadmierne wypadanie włosów to sygnał ostrzegawczy, którego nie należy ignorować. Może oznaczać poważne problemy ze zdrowiem
- Iga Świątek nie zagra na Australian Open? Są poważne problemy ze strony rządu, czeka do końca listopada
- Z kontenera na odzież dochodziły dziwne dźwięki. Przechodnie ruszyli na pomoc natychmiast