Ewa Kasprzyk opowiedziała o przebiegu swojej choroby. "Nie chciałam tego ujawniać publicznie"

Ewa Kasprzyk zaskoczyła swoich fanów. Za pośrednictwem mediów społecznościowych oraz podczas jednego z wywiadów aktorka przyznała, że przeszła zakażenie koronawirusem. Informację na ten temat udostępniła dopiero miesiąc po pokonaniu choroby. Nie chciała wywoływać niepotrzebnych komentarzy. Dziś czuje się już dobrze i jest pełna energii.
Wyznanie Ewy Kasprzyk zaskoczyło wielu internautów. Okazało się, że znana aktorka przeszła zakażenie koronawirusem. Krótką informację o chorobie postanowiła przekazać za pomocą wpisu na Instagramie. Rozwinęła ją jednak w wywiadzie dla serwisu Plotek.
Ewa Kasprzyk o zakażeniu koronawirusem
- Minął miesiąc, odkąd miałam koronawirusa, więc jestem ozdrowieńcem – poinformowała Ewa Kasprzyk w rozmowie dla Plotka.
Z relacji aktorki wynika, że choroba przebiegła u niej wyjątkowo łagodnie. Kobieta zaczęła czuć się gorzej dopiero kilka dni po otrzymaniu pozytywnego wyniku testu na obecność koronawirusa. Jak przyznała, towarzyszyło jej głównie zmęczenie.
- Byłam osłabiona. To jest taki stan, że coś się dzieje z człowiekiem, ale nie bardzo wiadomo co. Nie mogę tego porównać do żadnego zapalenia oskrzeli czy żadnej grypy, anginy - coś jest, po prostu, dziwnego, takie jakieś zamglenie umysłu – mówiła.
Łagodny przebieg COVID-19 pozwolił Ewie Kasprzyk dochodzić do zdrowia w domu. Jej kwarantanna trwała jednak miesiąc, ponieważ drugi test również dał wynik dodatni. Sytuacja zmieniła się, kiedy o ponowne wykonanie badania poprosiła produkcja serialu „M jak miłość”. Wtedy okazało się, że aktorka jest już zdrowa.
Podczas wywiadu Ewa Kasprzyk zdradziła także, dlaczego nie poinformowała wcześniej o swojej chorobie. Jak stwierdziła, chciała, by ta wiadomość była czymś pozytywnym. Chciała uniknąć niepotrzebnych komentarzy, a przede wszystkim nie chciała nikogo martwić.
- Nie chciałam tego ujawniać publicznie i mówić, że jestem zakażona. Wolałam to zrobić po fakcie, by ten wydźwięk był bardziej pozytywny, że udało mi się wyzdrowieć – przekazała.
W trakcie choroby Ewa Kasprzyk mogła liczyć na wsparcie najbliższych, którym dziś jest niezmiernie wdzięczna. Okazuje się, że opiekowali się nią nie tylko członkowie rodziny, ale także przyjaciele z branży filmowej. W takich warunkach aktorce dużo lepiej dochodziło się do zdrowia.
- Zadzwoniło do mnie mnóstwo osób jako grupa wsparcia i zaoferowało pomoc. Śmiałam się, że ktoś rano będzie przynosił świeże bułeczki na śniadanie, ktoś będzie wpadał z lunchem, a ktoś z kolacją. Było cudownie, kiedy Sonia Bohosiewicz odwiedzała mnie z pysznościami z restauracji. Moja córka ciągle gotowała kompot z gruszek, bo podobno dobrze działa na płuca – dodała.
Teksty wybrane dla Ciebie:
- Grupa krwi może wpływać na niektóre choroby
- Morawiecki ma już dość. Zlecił masowe kontrole w całej Polsce
- Dodatek covidowy nie dla wszystkich medyków
Ewa Kasprzyk urodziła się 1 stycznia 1957 roku. W 1983 ukończyła studia na PWST w Krakowie. Widzowie znają ją między innymi z takich produkcji jak: "Kogel Mogel", "Komedia małżeńska", "Kariera Nikosia Dyzmy", "May Day", "Złotopolscy", "Na dobre i na złe" i "M jak miłość".
Zobacz także w naszych serwisach:
- Wzrasta nasza świadomość w kwestii zdrowia i coraz bardziej o nie dbamy. Ale czy wiemy jak robić to dobrze?
- Zapadła decyzja ws. ferii zimowych. Duże rozczarowanie
- Bardzo ważna wypowiedz ministra edukacji. Chodzi o koniec nauki zdalnej i powrót dzieci do szkół
- Typowe objawy raka kości. Nie wolno ich bagatelizować
- W przełyku 7-latka lekarze znaleźli dziwny przedmiot
- Nie żyje polski piosenkarz, fani pogrążyli się w żałobie
- Adoptowany chłopiec wybuchł płaczem, gdy usypiano jego suczkę. Wtem wyznał mamie wstrząsającą prawdę
- W TVP nie pokazali jednej sceny. Wyciekło, co działo się zaraz po zejściu z anteny