42-letnia Amerykanka myślała, że ma zwykłą grypę. Lekarze musieli amputować jej palce

42-letnia kobieta z Michigan w USA doświadczała typowych dla grypy objawów. Otrzymała pomoc medyczną w szpitalu; właśnie tam okazało się, że w rzeczywistości jej organizm zmagał się z dużo poważniejszym problemem zdrowotnym, sepsą. W jej przypadku amputacja palców u stóp była koniecznością.
Nie żyje słynna polska aktorka, grała w wielu popularnych serialachProblemy zdrowotne kobiety zaczęły się w marcu 2020 roku. Nauczycielka z Michigan skarżyła się wówczas na objawy charakterystyczne dla grypy. Stan jej zdrowia pogorszył się w ciągu kilku dni.
Kobieta nie miała pojęcia, że w jej organizmie rozwinęła się sepsa
Z doniesień portalu portal.abczdrowie.pl wynika, że zaledwie kilka dni wystarczyło, by kobieta zaczęła wymiotować i kaszleć krwią. Temperatura ciała pacjentki gwałtownie wzrosła.
Skeeter trafiła do szpitala, gdzie nagle zapadła w śpiączkę. Dopiero wtedy badania wykryły prawdziwą przyczynę dolegliwości - kobieta cierpiała na sepsę.
Sepsa to silna reakcja organizmu na zakażenie. Uznaje się ją za nieprawidłową odpowiedź układu immunologicznego; choć nie stanowi odrębnej jednostki chorobowej, jest stanem zagrożenia życia.
Gdy kobieta wybudziła się ze śpiączki, lekarze poinformowali ją, że infekcję wywołały nieprawidłowości krążenia w kończynach dolnych. Dodatkowo wystąpiła w nich gangrena (zgorzel), będąca typem martwicy tkanek.
- Kiedy się obudziłam, powiedzieli mi, że zamierzają uciąć mi obie nogi poniżej kolan. Jednak byłam tak stanowcza, że się udało do tego nie doprowadzić. Pamiętam, jak jeden z lekarzy mówił, że w nogach wciąż mam puls, więc powtarzałam to w kółko - relacjonuje pacjentka.
W tym przypadku nogi pacjentki udało się oszczędzić. Kobieta przeszła jednak sześciogodzinną amputację - usunięto wszystkie 10 palców u stóp.
Pacjentka wymagała hospitalizacji przez kolejne 42 dni po interwencji chirurgicznej. Jej powrót do domu nie równał się jednak z definitywnym końcem leczenia. Skeeter przeszła wiele przeszczepów skóry i zabieg wydłużenia ścięgna Ahillesa, co ma ułatwić kobiecie poruszanie się.
- Jeszcze długa droga przede mną, ale wiem, że gdybym czekała dłużej, prawie na pewno nie byłoby mnie tu dzisiaj. Jeśli coś jest nie tak z twoim ciałem, nie cierp w ciszy, nie czekaj. Idź do lekarza- apeluje kobieta.
Artykuły polecane przez redakcję Pacjenci.pl:
- Często drętwieją Ci palce u rąk i nóg? Niepozorny objaw, którego nie wolno bagatelizować
- 41-letnia dziennikarka poddała się popularnemu zabiegowi. Finał okazał się tragiczny
- Bill Gates ostrzega przed najgorszym okresem pandemii. Opiera się na najnowszych badaniach