Nieoficjalne: Od piątku nowe obostrzenia. Zakaz przemieszczania się z wyjątkiem pracy?

pixabay.com/Engin_Akyurt

Autor Barbara Bujar26.10.2020

Od soboty 24 października w Polsce obowiązują nowe obostrzenia. Posiłki z lokali gastronomicznych mogą być wydawane jedynie na wynos, dzieci do 16. roku życia mogą przebywać poza domem jedynie pod opieką osób dorosłych, a na ulicach obowiązuje nakaz zasłaniania nosa i ust. Jeśli sytuacja związana z rosnącą ilością zakażeń nie ulegnie poprawie, od przyszłego piątku najprawdopodobniej zostaną wprowadzone kolejne zmiany. Niepokojących informacji udzieliła dziennikarzom Interii osoba z rządu.

W związku z rosnącą ilością zakażeń od trzech dni na terenie Polski obowiązują ściśle określone obostrzenia. Zmiany w szczególności dotknęły osób z branży gastronomicznej i sportowej, uczniów i nauczycieli oraz seniorów. Choć przedstawiciele wskazanych grup społecznych jawnie sprzeciwiają się nowym zasadom, przynajmniej przez najbliższe dwa tygodnie rząd nie zamierza ich zmieniać. Zamiast tego w mediach pojawiły się informacje o jeszcze większym zaostrzeniu restrykcji.

Kinga Duda przerywa milczenie. Córka prezydenta zabrała głos w sprawie nowego prawa aborcyjnegoCzytaj dalej

Nowe obostrzenia już od piątku? Nieoficjalne informacje osoby z rządu

O wprowadzonych niedawno zasadach i kolejnych planowanych działaniach dziennikarze Interii porozmawiali niedawno z osobami związanymi z rządem. Jedna z nich skomentowała obostrzenia obowiązujące obecnie. Wytłumaczyła między innymi, dlaczego na naukę zdalną zostały przeniesione jedynie szkoły wyższe, ponadpodstawowe oraz uczniowie klas 4-8 szkół podstawowych.

Zgodnie z wypowiedzią informatora w decyzji o podzieleniu podstawówek na pracę zdalną i stacjonarną istotną kwestię odegrali nauczyciele. Rząd postanowił, że klasy, w których pedagodzy się nie zmieniają i cały czas przebywają z tymi samymi uczniami, wciąż będą uczyć się w szkołach. Od piątku nawet to może ulec zmianie.

Jak się okazuje, na efekty działania obostrzeń rząd zamierza czekać do końca tygodnia. Według rozmówcy Interii już wtedy powinny być one widoczne, ponieważ inkubacja wirusa trwa przeciętnie od 4 do 5 dni. Jeżeli liczba zakażeń nadal będzie rosła, Polacy najprawdopodobniej będą musieli przygotować się na kolejny lockdown.

- Nie liczymy na zmniejszenie liczby zachorowań, chodzi o wolniejszy przyrost – wyjaśnił informator Interii.

W przypadku braku stabilizacji lub chociaż wolniejszego przyrostu zakażeń od piątku zostaną wprowadzone nowe zasady. Z nieoficjalnych informacji wynika, że obejmą one nie tylko uczniów, którzy tym razem w całości zostaną objęci nauczaniem zdalnym, ale także zasad poruszania się poza miejscem zamieszkania. Przypomnijmy, że obecnie takie obostrzenia dotyczą przede wszystkim seniorów i osób, które nie ukończyły jeszcze 16. roku życia.

Dzisiaj grzeje: 1.Wojciech Cejrowski wypowiedział się na temat nowego prawa aborcyjnego. W internecie zawrzało
2.Tadeusz Rydzyk pociągnął prezydenta za język. Nie wyprze się swoich słów sprzed kilku lat
3. Pacjenci czekają na pomoc w garażu dla karetek. Dramatyczna sytuacja w szpitalu i pilny apel

Nieoficjalne: Polaków może czekać kolejny lockdown. Decyzja w tej sprawie ma zapaść już niebawemCzytaj dalej

Od soboty 24 października na ulice seniorzy mogą wychodzić tylko w celu załatwienia spraw niezbędnych do życia. Dzieci do 16. roku życia w godzinach 8-16, poza dojściem do szkoły, muszą przebywać pod opieką osób dorosłych. Okazuje się, że już niedługo podobnymi zasadami mogą zostać objęci wszyscy Polacy.

- To może być wysłanie reszty szkół na naukę zdalną, zakaz przemieszczania się poza dojazdem do pracy (...) - Jak do piątku koronawirus nie zwolni, można się szykować na pełny lockdown – powiedziała osoba z rządu.