Rumieniec – zdrowy odruch czy choroba?
Czym jest rumieniec?
„Człowiek jest jedyną żywą istotą, która może się rumienić. Albo powinna ”- piał amerykański autor Mark Twain. Bardzo trafnie wyjaśnił, że rumieniec to coś więcej niż tylko widoczny wyraz zwiększonego przepływu krwi w twarzy. Fizyczna reakcja jest ściśle związana z psychiką, ponieważ uwidacznia emocje: policzki mogą stać się czerwone nie tylko podczas zwiększonego wysiłku lub w gorące dni, ale także wtedy, gdy osoba jest zawstydzona, zestresowana lub podekscytowana. Drobne naczynia krwionośne na skórze powodują zaczerwienienie cery. Rozszerzają się i przenoszą więcej krwi. Efekt jest szczególnie widoczny u osób o jasnej karnacji i często ustępuje tak szybko, jak się pojawił.
Za tak zwane rumieńce społeczne odpowiada autonomiczny układ nerwowy, którego nie można dobrowolnie kontrolować. Nerw współczulny, który uaktywnia się w sytuacjach stresowych, nakazuje rozszerzenie naczyń krwionośnych. Wtedy serce również bije szybciej, ręce się pocą - a osoba dotknięta rumieńcem, chciałaby zapaść się pod ziemię.
U niektórych osób występuje jednak rumieniec, który nie jest związany z aspektem emocjonalnym i utrzymuje się na twarzy przez bardzo długi czas. Jest to sytuacja, w której warto skonsultować się z lekarzem dermatologiem, ponieważ może to być objaw popękanych naczynek lun chorób skóry, takich jak trądzik różowaty.
Rumieniec – co wpływa na jego powstawanie
Rumieniec to zaczerwienienie policzków i czoła spowodowane zwiększonym przepływem krwi włośniczkowej w skórze. Może również rozciągać się na uszy, szyję i górną część klatki piersiowej, a obszar ten określany jako „obszar rumieńca”. Istnieją dowody na to, że obszar rumieniący się ma anatomicznie inną strukturę. Skóra twarzy ma więcej pętli kapilarnych na jednostkę powierzchni i ogólnie więcej naczyń na jednostkę objętości niż inne obszary skóry. Ponadto naczynia krwionośne policzka mają szerszą średnicę, są bliżej powierzchni skóry, a płyn tkankowy w mniejszym stopniu ogranicza widoczność. Te specyficzne cechy budowy naczyń krwionośnych w tych właśnie obszarach powoduje, że rumieniec na skutek różnych bodźców, pojawia się właśnie w tych miejscach.
U osób zdrowych rumieniec na twarzy pojawia się najczęściej w sytuacjach wstydliwych i stresujących, jako reakcja organizmu na ten psychiczny dyskomfort. Każdy ma inną skłonność do stresu i reagowania na różne życiowe sytuacje. Bardzo ważną rolę przy występowaniu rumieńców odgrywa także typ, karnacja i grubość naszej skóry. Osoby o „alabastrowej cerze” będą rumienić się znacznie łatwiej niż te o śniadej karnacji. Nasz styl życia również wpływa na ukrwienie skóry. Do czynników zwiększających ryzyko występowania rumieńców należą:
-
niezdrowy tryb życia,
-
za mało snu,
-
spożywanie zbyt dużej ilości kofeiny,
-
picie alkoholu,
-
ostre jedzenie
Poza czynnikiem psychologicznym, na zaczerwienienie skóry może wpływać także:
-
Ekspozycja na słońce,
-
wiatr,
-
wysoka temperatura,
-
niska temperatura,
-
korzystania z sauny,
-
suche lub nadmiernie wilgotne powietrze,
-
wysiłek fizyczny,
-
przyjmowanie sterydów,
-
przyjmowanie preparatów rozszerzających naczynia,
-
stosowanie niektórych kosmetyków do pielęgnacji twarzy,
-
zażywanie preparatów obniżających poziom cholesterolu.
Rumieniec u osób z trądzikiem różowatym
Na początku, we wczesnych stadiach choroby, u osób z trądzikiem różowatym dochodzi do przemijającego, nawracającego rumieńca. Rzuty te mogą być wyzwalane przez wiele indywidualnych czynników takich jak alkohol, stres, ciepło lub zimno, pikantne potrawy, sport lub promieniowanie UV. W miarę postępu choroby zaczerwienienie nasila się i często utrzymuje się przez tygodnie lub miesiące. To długotrwałe zaczerwienienie spowodowane jest trwale rozszerzonymi naczyniami krwionośnymi twarzy. Jednak przyczyna tej trwałej ekspansji nie jest znana.
Nawracający rumieniec to nie tylko problem kosmetyczny i dermatologiczny dla osób cierpiących na trądzik różowaty, osoby te często cierpią również na duży dyskomfort psychiczny. Wiele osób dotkniętych chorobą cierpi z powodu uprzedzeń innych ludzi, którzy nazywają ich np. alkoholikami z powodu zauważalnego zaczerwienienia. Istnieją pewne metody leczenia takie jak laseroterapia, a także leki zawierające substancje czynne takie jak prostaglandyny, atropina, nalokson i leki przeciwhistaminowe, ale nie rozwiązują one w zupełności problemu zaczerwienienia. Osoby z trądzikiem różowatym i ogólną tendencją do powstawania rumieńców, powinny przede wszystkim pamiętać o odpowiedniej pielęgnacji skóry i unikaniu pewnych sytuacji, które mogą wpłynąć na zaostrzenie objawów. Zaleca się stosowanie kosmetyków przeznaczonych do skóry naczyniowej, które nie tylko wzmacniają, ale i uszczelniają naczynka. Rumieniec można również łagodzić poprzez stosowanie żelowych chłodzących kompresów.
Rumieniec – profilaktyka
Do najważniejszych działań profilaktycznych pozwalających zniwelować powstawanie rumieńca należą przede wszystkim:
-
unikanie gorąca,
-
ochrona przed promieniowaniem UV i stosowanie kremów z wysokim filtrem (minimum SPF 50),
-
unikanie skrajnie niskich temperatur i stosowanie specjalnych kremów ochronnych przeznaczonych do ochrony przed zimnem,
-
unikanie silnego wiatru i ochrona twarzy na mrozie,
-
odstawienie alkoholu,
-
stosowanie wysokiej jakości kosmetyków dobranych odpowiednio do rodzaju cery,
-
unikanie stosowania kosmetyków perfumowanych, zawierających duże ilości substancji chemicznych i konserwantów,
-
rezygnacja z sauny,
-
stała kontrola kosmetologiczna.
Oczywiście rumieniec u osób zdrowych jest zupełnie naturalną reakcją fizjologiczną na krępujące lub stresujące sytuacje, nad którymi nie mamy żadnej kontroli. Jedyne co możemy zrobić, to postarać się ograniczyć możliwość wystąpienia rumieńców przez zmianę stylu życia i poprawę pewnych codziennych nawyków.