Pacjenci.pl Najnowsze Wiadomości Apel ekspertów: branża tytoniowa potrzebuje regulacji, nie tylko zakazów
fot. Canva

Apel ekspertów: branża tytoniowa potrzebuje regulacji, nie tylko zakazów

28 października 2024

– W dokumentach Komisji Europejskiej bardzo wyraźnie są naświetlone 2 cele polityki antynikotynowej. Pierwszy z nich dotyczy osób palących zwykłe papierosy, żeby nie chorowały one na choroby odtytoniowe. Chcemy, żeby przechodzili oni na mniej szkodliwe formy przyjmowania nikotyny lub rzucali palenie. Drugi cel to ochrona ludzi młodych przed inicjacją palenia nikotyny – mówił podczas posiedzenia sejmowej komisji zdrowia, były wiceminister zdrowia, Krzysztof Łanda. Pozostali eksperci byli zgodni – sektor tytoniowy należy regulować tak, aby chronić ludzi młodych i pomagać wyjść z uzależnień.

Plany ograniczenia konsumpcji tytoniu. Kiedy wejdą w życie?

O planach ograniczenia konsumpcji tytoniu i produktów nikotynowych mówi się od dawna. Kolejne ograniczenia w tej kwestii nakłada od lat Unia Europejska, a także polska administracja państwowa, efekty tych ograniczeń są jednak znikome. Liczba osób palących w Europie nie spada, w Polsce natomiast – po pandemii – zaczęliśmy obserwować nawet tendencję wzrostową grupy osób sięgających po papierosy. W związku z tym eksperci mają słuszne obawy, czy zakazy będą wystarczające, aby odwrócić ten trend – ważniejsze od nich są plany długoterminowe, które ochroniłyby młodych, a także zapewniły alternatywy dla papierosów tym, którzy już z nich korzystają.

Zakazy powinny przede wszystkim chronić młodzież

Według informacji przedstawionych przez wiceministra zdrowia Wojciecha Koniecznego, podczas posiedzenia sejmowej komisji zdrowia we środę, 16 października, obecnie resort finalizuje prace nad implementacją do prawa krajowego przepisów dyrektywy delegowanej z dnia 19 czerwca 2022 roku zmieniającej dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej w odniesieniu do zniesienia niektórych zezwoleń w przypadku podgrzewanych wyrobów tytoniowych. Wspomniane regulacje wprowadzają zakaz stosowania aromatów charakterystycznych, w tym aromatu mentolowego w podgrzewanych wyrobach tytoniowych.

Ministerstwo zdrowia chce zakazu sprzedaży wyrobów elektronicznych z płynami beznikotynowymi osobom poniżej osiemnastego roku życia, ograniczenie miejsc, gdzie możliwe będzie ich używanie. Minister wspomniał też o kolejnych – planowanych regulacjach – dotyczących m.in. saszetek nikotynowych.

Eksperci pytają, dokąd zmierza resort zdrowia?

Minister zdrowia Izabela Leszczyna mówiła wielokrotnie o planach walki z używkami. Eksperci w pełni zgadzają się z wizjami zabezpieczenia młodych Polaków przed nikotyną, zwracają jednak uwagę na fakt, że musi to być element długofalowej strategii. Pojedyncze zakazy nie zdadzą egzaminu.

- Mam wrażenie, że wiele rzeczy całościowego systemu walki z uzależnieniami w naszym kraju nie działa. Przede wszystkim, jeśli chodzi o instytucje przeciwdziałania uzależnieniom – mówiła podczas posiedzenia komisji zdrowia Małgorzata Niemczyk (KO), przewodnicząca Parlamentarnego Zespołu ds. Przeciwdziałania Uzależnieniom.

- Co chwilę, że pojawia nam się jakaś bezsilność: alkotubki, alkolody, e-papierosy. Wydaje mi się, że dobrym rozwiązaniem byłoby powołanie silnej, rządowej instytucji, która miałaby zaplecze naukowe i badawcze. Moglibyśmy posłużyć się przykładem Czechów, którzy w 2019 stworzyli całościową, narodową strategię zdrowia. I już dzisiaj mają jej efekty -  wyraźny spadek osób palących aż o 7%. W naszym kraju od 14 lat niezmiennie poziom osób palących oscyluje w okolicach 30% i tutaj się nic nie zmienia. Natomiast młodzi ludzie deklarują, że bez problemu mogą kupić papierosy w punktach sprzedaży, mimo że jest ustawowy zakaz.

Bazujmy na konkretach

Eksperci są zgodni - wyznaczając realne kierunki polityki Polski w zakresie zdrowia publicznego – powinniśmy skorzystać ze sprawdzonych wzorców i skupić się na ochronie ludzi młodych przed uzależnieniem oraz wsparciem w wychodzeniu z nałogu dla tych, którzy korzystają z wyrobów tytoniowych, w tym na polityce redukcji szkód.

- Wprowadzenie papierosów tradycyjnych doprowadziło do epidemii nowotworów, z którą nie możemy sobie poradzić. Nikotyna a dym tytoniowy to zupełnie inna sprawa – mówił Witold Zatoński, wybitny autorytet w kwestii ochrony zdrowia publicznego i walki z nowotworami.

- Pamiętajmy, że nikotyna na początku była lekiem. Mądrzy ludzie z niego zrezygnowali ze względu na to, że działania niepożądane były zbyt istotne, ale my też wiemy, że to działanie jest zależne od dawki. Uzależnienie od nikotyny jest czymś innym, niż wdychanie dymu tytoniowego – jest chorobą i ludziom uzależnionym trzeba pomóc – podkreślała profesor Halina Car z Uczelni Łazarskiego zaznaczając, że rolą państwa powinno być zapewnienie miejsc i środków do leczenia nałogu nikotynowego, a tego w Polsce wciąż nie ma.

Patrząc na zagraniczne wzorce, alternatywy dla papierosów tradycyjnych mogą wesprzeć tworzenie społeczeństwa wolnego od tytoniu.

Udokumentowana zmniejszona zawartość substancji toksycznych w beztytoniowych saszetkach nikotynowych oraz ograniczone efekty toksykologiczne opisane w badaniach in vitro i w badaniach klinicznych w porównaniu z konwencjonalnymi papierosami sugerują, że produkty te mają potencjał zmniejszenia ryzyka w stosunku do palenia papierosów – informowała w swoich materiałach prof. Halina Car.

Dlatego lekarze i specjaliści ds. zdrowia publicznego apelują do resortu zdrowia o szerokie spojrzenie na problem uzależnień.

- Wyniki badań klinicznych rozkładają się w różnym spektrum. Dopiero przegląd systematyczny tych badań jest na samym szczycie wiarygodności WHO i dobrze, żeby politycy w Polsce o tym wiedzieli – mówił Krzysztof Łanda apelując do rządzących o kierowanie się dowodami, a nie przypuszczeniami w zakresie wprowadzania nowych przepisów.

Obecne plany resortu zdrowia eksperci uznają za wybiórcze, a nawet generujące pewne ryzyko. Porównują je do prohibicji w USA, kiedy zakaz sprzedaży i spożycia alkoholu doprowadził nie tylko do znacznego wzrostu obrotu tym towarem, ale także do potężnego wzrostu szarej strefy i kolosalnych szkód ponoszonych przez państwo i przez obywateli. Produkty nikotynowe, w tym saszetki, są bowiem dostępne w wielu krajach UE, które nałożyły na nie akcyzę a nawet traktują, jako element nikotynowej terapii zastępczej wspierającej wyjście z uzależnienia. Czy ten potencjał dostrzeże także Polska? To pytanie pozostaje otwarte.

Obserwuj nas w
autor
Artykuł sponsorowany
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@pacjenci.pl
choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne zdrowie psychiczne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko