Iwona Węgrowska musiała przejść nagłą operację. Wszystko z powodu decyzji sprzed lat
Iwona Węgrowska niedawno została zoperowana w Czechach. Artystka przyznała jednak, że czuje ogromny ból. Powodem operacji były powikłania po operacji plastycznej wykonanej 17 lat temu. Co więc przydarzyło się Iwonie Węgrowskiej?
Operacja Iwony Węgrowskiej
Iwona Węgrowska jest piosenkarką i aktorką. Widzowie polubili ją za energiczne występy i charakterystyczną barwę głosu. Znana jest również ze swojego… biustu, którym lubiła chwalić się na ściankach. Jednak już jakiś czas temu artystka sygnalizowała, że chciałby jednak zmniejszyć piersi, które powiększyła 17 lat temu.
Kilka tygodni temu okazało się, że jeden z implantów Węgrowskiej może pęknąć. Nie każdy ma tego świadomość, lecz tego rodzaju uszkodzenie może stanowić nawet zagrożenie życia. Artystka zdecydowała się więc na operację w czeskiej klinice. Po dwóch dniach w szpitalu piosenkarka wróciła do domu. Stwierdziła jednak, że odczuwa ogromny ból, choć jest zadowolona z efektu – wyznała, że jej piersi są teraz jędrne i piękne i nie ma już zagrożenia dla życia.
„To była wymiana implantów. Zabieg był konieczny, bo jeden uległ uszkodzeniu”. - tłumaczy Węgrowska.
Dlaczego pęknięcie implantu jest groźne?
Każdy rodzaj implantu może ulec uszkodzeniu ze względu na swoją zewnętrzną powłokę. Ryzyko wzrasta wraz z czasem użytkowania implantu. Może być też skutkiem np. wypadku komunikacyjnego.
„ Babcia po 70-ce prędzej zrobi sobie implant stawu kolanowego, a nie piersi. Jeśli emeryt ma endoprotezę biodra, to zostało mu np. 10, max 30 lat życia. A jeśli piersi powiększy kobieta 20-paroletnia, to będzie z tym obcym ciałem żyć np. 50, 70 lat.I przez ten czas mogą zacząć pojawiać się delikatne stany zapalne, nadwrażliwości, nie mówię nawet o alergiach czy pęknięciu implantu. Ale o pobudzaniu non stop układu immunologicznego. To nie jest zupełnie obojętne, choć zwykle jest tolerowane ”. - powiedział w rozmowie z portalem Onet dr Marek Wasiluk, specjalista medycyny estetycznej, z warszawskiej kliniki L’experta
Założenie implantów piersi może wywołać komplikacje ze względu na to, że stanowi dla ciała dodatkowe obciążenie:
„
implanty piersi są dość duże – średnio ok. 300 ml silikonu na każdą pierś, a to objętość ok. pełnej szklanki wody. Powierzchnia kontaktu implantu z ciałem jest więc duża, a nie tak mała, jak np. przy implancie zęba czy kręgosłupa. I ten stały kontakt może nic nie robić, ale może też wywołać powikłania. Poważne lub lekkie. W krótkim i w długim terminie”
. – powiedział w rozmowie z portalem Onet dr Marek Wasiluk, specjalista medycyny estetycznej, z warszawskiej kliniki L’experta
W niektórych wypełniaczach piersi zawarte było także 3% poliakrymalidu i 97% wody – teoretycznie uznawano je za bezpieczne:
„ Preparatem z poliakrylamidem w Polsce powiększono piersi u ok. 6 tys. kobiet. Robiły im się duże stany zapalne, polikrylamid przenikał tkanki piersi. Nie dało się tego łatwo usunąć, niektóre kobiety były nawet poddawane mastektomii ”. – powiedział w rozmowie z portalem Onet dr Marek Wasiluk, specjalista medycyny estetycznej, z warszawskiej kliniki L’experta
Jak rozpoznać objawy uszkodzonego implantu?
Uszkodzony implant powoduje zmianę kształtu i rozmiaru piersi. Pierś zaczyna także boleć, i pojawia się obrzęk. Jednak w pewnych przypadkach symptomów nie muszą występować.
Pęknięty implant należy zoperować możliwie jak najszybciej, by nie zapadła się kieszeń, w której został umieszczony i nie powstała wewnętrzna tkanka bliznowata.