Prof. Piotr Jankowski: Z roku na rok stajemy się coraz grubsi
- Nie bez powodu podstawą Piramidy Zdrowego Żywienia jest obecnie aktywność fizyczna, bo zdrowie potrzebuje ruchu. Światowa Organizacja Zdrowia WHO zaleca co najmniej 150 minut tygodniowo aktywności fizycznej o umiarkowanej intensywności lub 75 minut z większą intensywnością. Dowiedziono np., że osoby, które regularnie ćwiczą, nie tylko rzadziej dostają zawału serca i udaru mózgu, ale o ok. 30 proc. rzadziej zapadają na infekcje dróg oddechowych.
- Ja zawsze byłem zwolennikiem leczenia przyczynowego, nie objawowego. A to oznacza eliminowanie tzw. modyfikowalnych czynników ryzyka, przede wszystkim takich chorób jak nadciśnienie tętnicze, hipercholesterolemia, cukrzyca, otyłość, co w dużym stopniu sprowadza się do zmiany stylu życia. Za ok. 90 proc. wszystkich przypadków zawałów serca i udarów mózgu odpowiadają właśnie czynniki modyfikowalne.
- Z aktywności fizycznej podczas pandemii nie powinniśmy w żadnym razie rezygnować. Prawie każdy rodzaj aktywności jest korzystny. Ważne, by była systematyczna. Warto regularnie ćwiczyć w domu. Jeśli pracujemy w warunkach domowych, np. przy komputerze, warto co 30 – 40 minut robić przerwy, wstać, porozciągać się, pogimnastykować. Skorzysta na tym nie tylko serce, ale i kręgosłup.
- Sposobów jest bardzo dużo, każdy może ćwiczyć we władnym rytmie. Osoby prowadzące dotąd siedzący tryb życia powinny jednak pamiętać o tym, aby nie stosować od razu dużych obciążeń, ale stopniowo zwiększać intensywność i czas trwania wysiłku fizycznego. A na efekty naprawdę nie trzeba będzie czekać długo.
undefined