Pierwsza tura ferii zakończona. Sprawdzamy pogodę na kolejne dni

Dziś zaczynają się ferie zimowe dla uczniów z województwa podlaskiego i warmińsko mazurskiego. W końcu odpoczną po długich miesiącach wytężonej pracy.
Przed nimi dwa tygodnie luzu od sprawdzianów, kartkówek, dźwigania plecaków i zastanawiania się, czy będzie dziś odpytywanie, czy nie. Pora się pobawić. Oby tylko pogoda dopisała.
Kończy się pierwsza tura ferii zimowych
Coś się kończy, a coś się zaczyna. Dziś wiele dzieci żegna już dwutygodniową labę i musi pomyśleć o tym, co je czeka po weekendzie. Znów będzie trzeba pakować książki i zeszyty i wstawać co rano do szkoły. Ale nie ma się czym martwić – dnie są już coraz dłuższe, a wakacje – coraz bliżej!
Już od dziś odpoczywać natomiast będą kolejni uczniowie. Województwa dolnośląskie, mazowieckie, opolskie, zachodniopomorskie wracają do nauki, a na ferie udają się lubelskie, łódzkie, podkarpackie, pomorskie, śląskie. Młodzież z podlaskiego i warmińsko-mazurskiego ma jeszcze przed sobą tydzień laby.

Ferie zimowe 2023/2024 – pogoda na kolejne tygodnie
Kto miał w ostatnim czasie szczęście wypoczywać w górach, doświadczył prawdziwej zimy. Dało się pojeździć na nartach, desce i sankach, stoki były porządnie zaśnieżone, a i słońca nie brakowało. Pogoda w pierwszych dwóch tygodniach ferii zimowych się udała, to trzeba przyznać. A jak będzie w kolejnych?
Niestety, z map pogodowych wynika, że w większości kraju przez kolejne dwa tygodnie temperatury będą utrzymywać się powyżej zera. Pogoda będzie bardziej przypominać wczesną wiosnę, niż zimę. Więcej skorzystają z pewnością dzieci, które wyjadą w okolice Zakopanego. Tam, od 4. lutego słupek rtęci ma pokazywać ujemne temperatury, ma także spaść śnieg, więc pogoda będzie idealna, jeśli chodzi o sporty zimowe.
Będzie trochę więcej błota
Jak wynika z prognoz, niewielu dzieciom uda się w te ferie ulepić porządnego bałwana i porzucać śnieżkami. Co gorsza, jak informują meteorolodzy, za kilka dni w Polsce będziemy mieli do czynienia z niebywałą anomalią pogodową. W niektórych regionach może być nawet 15 st.C! Wszystko za sprawą niżu, który przejdzie przez nasz kraj.
Czekają nas więc obfite opady (deszczu!), a także porywiste wiatry. Na szczęście zaświeci też słońce i pewnie niejedna ogrodniczka zacznie zastanawiać się, czy posiać już kwiatki! Szkoda tylko, że dzieci nie będą miały po co wyciągać zimowych sprzętów... Ale – nie warto się już teraz załamywać. Z pogodą nigdy nic nie wiadomo, miejmy nadzieję, że coś się jeszcze zmieni. A jeśli nawet nie – zawsze pozostają sztuczne lodowiska!
Zobacz także:
Nawet 1500 zł za tydzień. Półkolonie zimowe w 2024 roku to luksus, na który stać niewielu
Sanki to świetna zabawa. A będzie jeszcze lepsza, gdy założysz dziecku kask
Wazelina, krem, a może olej kokosowy? Wybraliśmy, co najlepiej chroni buzię dziecka przed zimnem













