Szczyt zachorowań legionellozą mamy już za sobą - poinformowała Katarzyna Sójka
We wtorek w TVP Info minister zdrowia Katarzyna Sójka poinformowała, że sytuacja związana z zakażeniami legionellą powoli się stabilizuje. Coraz mniej pacjentów trafia do szpitala, jednak wciąż prowadzone jest dochodzenie epidemiologiczne w sprawie ustalenia źródła zakażeń.
Pik zachorowań na legionellozę mamy już za sobą
Legionella jest bakterią występującą powszechnie, jednak muszą wystąpić sprzyjające warunki, aby doszło do zakażenia człowieka. "Źródłem może być właśnie woda, jakieś sanitariaty, jak również klimatyzacja, która nie jest w odpowiedni sposób czyszczona" - powiedziała Katarzyna Sójka.
Minister zdrowia poinformowała, że sytuacja związana z zakażeniami powoli się stabilizuje. "Widać w tej chwili, że pewien pik zachorowań mamy już za sobą. Mamy jeszcze pacjentów w stanie cięższym, patrzymy na tę sytuację, natomiast - póki co - możemy uspokoić, widzimy, że coraz mniej pacjentów trafia do szpitala." - powiedziała Katarzyna Sójka.
Trwa śledztwo w celu ustalenia źródła zakażeń
Wciąż prowadzone jest śledztwo, które ma na celu ustalić źródło zakażeń. Rzeszowski sanepid nadal bada próbki wody pobranej w mieście. "Wszystkie służby, które są potrzebne docierają, wspierają i tak naprawdę analizują tę sytuację, podejmowane są konkretne działania, które mają na celu ustalenie tego źródła (zakażeń-PAP). Prawdopodobnym źródłem są wodociągi, dlatego też rozproszenie tych zakażeń jest odmienne niż w każdym innym miejscu" – poinformowała Katarzyna Sójka.
Zmarło 14 osób zakażonych bakterią Legionella pneumophila
We wtorek rzeszowski sanepid poinformował, że zmarło 14 osób zakażonych bakterią Legionella pneumophila, wszystkie miały choroby współistniejące. Dotychczas zakażenie bakterią zostało stwierdzone łącznie u 159 osób.
Pierwsze zgłoszenie o zakażeniu bakterią sanepid otrzymał w czwartek 17 sierpnia.
Legionelloza jest chorobą zakaźną układu oddechowego . Wywołują ją bakterie legionella, które występują w wodzie i namnażają się w temperaturze 20-50 stopni Celsjusza. Do zakażenia dochodzi podczas wdychania aerozolu, który powstał ze skażonej wody, np. z nebulizatora lub przez mikroaspirację wody. Szczególnie narażone są osoby przewlekle chore i z obniżoną odpornością.