Dyrektor rzeszowskiej placówki przeprasza za niestosowne zachowanie. Skarga pielęgniarek do Komisji Etyki Lekarskiej NIL
Jakiś czas temu Polskę obiegła głośna afera dotycząca niestosownego zachowania dyrektora Centrum Medycznego "Medyk" w Rzeszowie. Stanisław Mazur zaoferował pielęgniarkom pracę jako kelnerki na bankiecie dla lekarzy. Obiecywał wysokie wynagrodzenie, a także szansę na znalezienie małżonka. Jego propozycja pełna seksizmu i obrazy dla pracownic rzeszowskiej placówki wywołała ogrom krytyki i oburzenia. Pielęgniarki złożyły skargę do Komisji Etyki Lekarskiej Naczelnej Izby Lekarskiej.
Kontrowersyjna propozycja dyrektora rzeszowskiej placówki
Kontrowersyjna propozycja Stanisława Mazura wywołała falę krytyki. Dyrektor Centrum Medycznego "Medyk" w Rzeszowie zaproponował pracującym w jego placówce kobietom - pielęgniarkom, rejestratorkom oraz laborantkom możliwość dodatkowego zarobku. Panie miałyby zostać kelnerkami na dużych imprezach w Hotelu Prezydenckim oraz Dworze Ostya.
Mężczyzna wyszedł z propozycją niedługo przed zaplanowanym bankietem dla lekarzy w jednym z tych wytwornych miejsc. "Zwracam się do Pań, abyście nabyły dodatkowych umiejętności jako kelnerki." - zaproponował w wiadomości rozesłanej do swoich pracownic.
Chcąc zachęcić kobiety do przyjęcia oferty, zaoferował stawkę wyższą niż rynkowa (25 zł/h zamiast 20 zł/h). Ponadto kusił szansą na poznanie przyszłego małżonka wśród gości. „ Może któraś znajdzie sobie wśród tych młodych lekarzy męża” - zażartował.
Stanisławowi Mazurowi zarzucono seksizm
Stanisław Mazur zapewne nie spodziewał się takiego obrotu sprawy. „Kusząca” propozycja mężczyzny może go słono kosztować. Na odpowiedź samorządu pielęgniarskiego nie trzeba było długo czekać i do dyrektora rzeszowskiej placówki zaadresowany został list przygotowany przez Naczelną Izbę Pielęgniarek i Położnych, w którym zarzucono mu seksizm.
Stanisław Mazur przeprasza
Dyrektor przeprosił pracownice rzeszowskiej placówki. “ Odnosząc się do mojej korespondencji z pracownikami, upublicznionej w szeregu różnych mediów, w pierwszej kolejności chciałbym przeprosić panie, które poczuły się urażone treścią i formą komunikatu. Komentarz o szukaniu męża był niestosowny i niewłaściwy. Nie był potrzebny i nie powinno się to wydarzyć. Przepraszam całe środowisko pielęgniarek i wszystkie kobiety. Jednocześnie zapewniam, że mam do was ogromny szacunek. Nigdy nie umniejszałem waszej pracy. Wiem jak wielką rolę odgrywacie w całej strukturze naszej firmy i systemie opieki zdrowotnej." - powiedział Stanisław Mazur