Ewa Chodakowska szczerze o aborcji. Co wyznała gwiazda?
W środę, na konferencji prasowej nowej produkcji TVN "Razem OdNowa", Ewa Chodakowska zdobyła się na szczere wyznanie dotyczące aborcji. Co wyznała gwiazda fitnessu?
Gwiazda nie zdecydowała się zostać matką
Ewa Chodakowska, znana trenerka fitnessu od ponad dekady tworzy małżeństwo z greckim trenerem fitness i trenerem personalnym, Lefterisem Kavoukisem. Para wiedzie szczęśliwe życie, jednak celebrytka nie zdecydowała się na macierzyństwo, o czym otwarcie przyznaje.
Jakiś czas temu wyznała, że nigdy nie widziała siebie w roli matki i jest przeciwniczką presji macierzyństwa, jakie społeczeństwo wywiera na kobietach.
Ewa Chodakowska szczerze o aborcji
W środę odbyła się konferencja prasowa nowego show TVN "Razem odNowa", w którym Ewa Chodakowska i Joanna Krupa pomagają parom przechodzącym kryzys w związku.
Podczas wydarzenia, trenerka fitness udzieliła wywiadu dla „Pudelka”, w którym zdobyła się na szczere wyznanie dotyczące aborcji. Gwiazda zaznaczyła, że jest "pro-life". Wyznała, że osobiście nigdy nie poddałaby się aborcji, jednak nie popiera zaostrzenia prawa aborcyjnego w Polsce. Według niej ta trudna decyzja powinna należeć do kobiety.
„Nie podjęłabym się nigdy aborcji, żeby to było jasne. Natomiast nie wyobrażam sobie, żeby odbierać prawa wykonania aborcji kobiecie, która podejmuje taką decyzję. To jest szalenie trudna decyzja. Nawet nie wyobrażam sobie jak bardzo. Więc jeżeli my chcemy decydować za tę kobietę, która może jest ofiara gwałtu, gdzie płód jest uszkodzony, gdzie jest pewność, że dziecko umrze kilka godzin po narodzinach. To są tak ogromne wewnętrzne dramaty, że wchodzenie wtedy w jej życie i decydowanie za nią... nie wyobrażam sobie tego. To musi być kwestia wyboru.” - wyznała Ewa Chodakowska.
Gwiazda zaznaczyła jednak, że nie chciałaby, aby aborcja była traktowana jako środek antykoncepcyjny.
„Oczywiście nie jestem za tym, żeby aborcja była środkiem antykoncepcyjnym. To nie w ten sposób. Ja mam oczywiście swoje zdanie.” - dodała.
źródło: Pudelek.pl
Czy instynkt macierzyński istnieje? - ekspert tłumaczy
„Istnieje dużo rozważań na ten temat i nauka zajęła się tym, czy faktycznie instynkt macierzyński istnieje. Tak naprawdę jest to konstrukt społeczny, który sugeruje, że kobieta powinna mieć ten instynkt macierzyński i normą jest go mieć, a czymś nienaturalnym jest go nie mieć. Niestety o wiele łatwiej byłoby go mieć, ale tak naprawdę nie mamy takiej wrodzonej instrukcji co do tego, jak zajmować się dzieckiem. Trzeba się tego wszystkiego nauczyć, tak aby móc odnaleźć się w nowej roli.” - powiedziała w rozmowie dla Pacjentów psycholog, seksuolog mgr Maja Kamińska.
„Ogólnie zakłada się, że kobieta stworzona jest do tego, żeby mieć dzieci i kobiecość świadczy o posiadaniu potomstwa. Jest to zupełnie nie prawdziwe stwierdzenie, gdyż żadną anomalią nie jest bezdzietność oraz brak chęci posiadania potomstwa. Jednak kwestia nie posiadania dzieci z własnego wyboru jest sytuacją, w której aktualnie pary nie chcą potomstwa i w przyszłości może się to zmienić ale nie musi.” - dodała mgr Maja Kamińska.
Jeśli chcesz podzielić się z nami swoją historią, serdecznie zachęcamy do kontaktu z redakcją: redakcja@pacjenci.pl