Miażdżyca — kto z nas należy do grupy podwyższonego ryzyka?
Miażdżyca to jedna z chorób cywilizacyjnych. Chorują na nią przeważnie osoby po 50. roku życia, lecz może dotyczyć także młodych, czy nawet bardzo młodych ludzi. Co sprzyja powstawaniu zmian miażdżycowych i kto jest najbardziej na nie narażony? Kto czym prędzej powinien udać się do lekarza, by przebadać się pod kątem miażdżycy? Artykuł powstał na podstawie rozmowy ze specjalistą farmakologiem klinicznym dr. n. med. Marcinem Wełnickim.
Miażdżyca – kto może na nią zachorować?
Przeważnie chorują na nią osoby po 50. roku życia – miażdżyca często rozwija się już w młodości, lecz w tej pierwszej fazie nie daje żadnych objawów. Pierwsze symptomy zaczynają być widoczne, gdy maleje światło tętnic.
[...] gdybyśmy weszli w budowę tętnicy, moglibyśmy porównać tę sytuację do odkładającego się kamienia w rurach w kanalizacji. Mamy do czynienia z początkowo tworzącymi się, początkowo powoli, blaszkami miażdżycowymi. Są to struktury zapalne, które z czasem mogą ulegać włóknieniu i wapnieniu. Kiedy mamy zbyt duże stężenie cholesterolu, w środkowej części ściany tętnicy rozwija się stan zapalny, a z czasem powstaje blaszka miażdżycowa. Blaszka stopniowo powiększa się coraz bardziej utrudniając przepływ krwi”. - powiedział farmakolog kliniczny dr n.med. Marcin Wełnicki.
W grupie ryzyka są przede wszystkim mężczyźni.
„Czynnikami niemodyfikowanymi są wiek i płeć. Starzejemy się, a miażdżyca rozwija się wraz z wiekiem. Mężczyźni są bardziej narażeni, gdyż kobiety przed menopauzą są chronione w sposób endokrynologiczny”. - powiedział farmakolog kliniczny dr n.med. Marcin Wełnicki.
Mimo to kobiety także są narażone na chorobę. Czynniki sprzyjające rozwojowi choroby, które są już niezależne od wieku i płci to:
- mała aktywność fizyczna,
- życie w przewlekłym stresie,
- niezdrowa dieta,
- otyłość,
- cukrzyca,
W grupie ryzyka są również osoby palące papierosy. „Potężnym czynnikiem ryzyka jest nikotyna, dlatego powinniśmy wystrzegać się palenia papierosów”
Niestety, wyniki badań pokazują, że miażdżyca jest także chorobą dotykającą również dzieci – szczególnie dużo przypadków jest w krajach wysokorozwiniętych. Miażdżycę mogą mieć nawet dziesięcio-i piętnastolatkowie! Zarówno w ich przypadku, jak i wśród dorosłych przyczyną jest złe odżywianie i siedzący tryb życia.
„ Kolejną przyczyną jest siedzący tryb życia i brak aktywności fizycznej. Powinniśmy się ruszać, chociażby 6000 kroków dziennie. Nie musimy chodzić na siłownię i dbać o rzeźbę, bo nie każdego na to stać finansowo czy emocjonalnie, ale zwykłe 6 000 kroków dziennie to jest absolutne minimum! Wystarczy zwykły spacer, a zmniejszymy ryzyko udaru mózgu i zawału serca! Warto też zadbać o dietę”. - powiedział farmakolog kliniczny dr n.med. Marcin Wełnicki.
Pierwsze objawy miażdżycy
Objawy miażdżycy zależą od tego, który narząd jest niedotleniony . Warto wiedzieć, że istnieje kilka jej rodzajów i każdy z nich powoduje nieco inne objawy. Przeważnie pierwsze oznaki miażdżycy to zmęczenie i zadyszka po niedużym wysiłku fizycznym – często towarzyszy temu ból łydek.
W momencie gdy miażdżyca zajmie tętnice szyjne, dana osoba może czuć ucisk w klatce piersiowej i odczuwać nieprawidłowe bicie serca.
Gdy miażdżyca zaatakuje tętnice nerkowe, następstwem może być brak apetytu, mdłości, zmęczenie.
Miażdżyca ma też poniekąd objawy psychiczne.
„Często pojawiają się zespoły urojeniowe, czyli np. pacjent uważa, że rodzina chce go otruć albo przestaje poznawać osoby dookoła. To są między innymi objawy psychiczne miażdżycy. Mają one podłoże organiczne, czyli przyczyną jest uszkodzenie mózgu. Warto także wspomnieć o związku między miażdżycą i depresją. Badania potwierdzają, że każdy pacjent z chorobą układu sercowo - naczyniowego ma znacznie większe ryzyko depresji i zaburzeń lękowych”. - powiedział farmakolog kliniczny dr n.med. Marcin Wełnicki.
Miażdżycy można zapobiegać!
Aby zmniejszyć ryzyko rozwoju miażdżycy, należy już od najmłodszych lat nie zaniedbywać aktywności fizycznej. Mimo to nigdy nie jest za późno, by nawet w późniejszych latach życia zacząć regularnie ćwiczyć.
Ważna jest także dieta. W jadłospisie zarówno osób chorych na miażdżycę, jak i tych, którzy chcą jej uniknąć, nigdy nie powinno zabraknąć warzyw i owoców. Zdecydowanie warto ograniczyć spożywanie przetworzonej żywności, czerwonego mięsa i produktów zawierających dużo sodu.
„ Ważne, aby dieta była urozmaicona i bogata w produkty pełnoziarniste oraz warzywa i owoce. 3 –4 porcje warzyw i owoców dziennie poprawia rokowanie, to znaczy zmniejsza ryzyko zawału serca i wydłuża życie, przede wszystkim życie bez choroby. Badania kliniczne potwierdzają, że garść orzechów dziennie zmniejsza ryzyko zawału serca i udaru mózgu o 20 – 30 procent! Unikajmy wszystkiego, co jest wysoko przetworzone, między innymi kolorowych, gazowanych napoi”. - powiedział farmakolog kliniczny dr n.med. Marcin Wełnicki.