Po menopauzie wzrasta ryzyko rozwoju miażdżycy. Jaki wpływ ma menopauza na układ krążenia?
Menopauza to naturalny proces, w którym jajniki przestają produkować żeńskie hormony płciowe, a miesiączki ustają. Zwykle występuje między 45 a 55 rokiem życia, ale może być wcześniejsza lub późniejsza. Menopauza ma wpływ na wiele aspektów zdrowia i samopoczucia, zarówno fizycznego, jak i psychicznego. Jaki jest związek między menopauzą a podwyższonym ryzykiem rozwoju miażdżycy?
Czynniki ryzyka rozwoju miażdżycy - niemodyfikowane
Miażdżyca jest chorobą związaną z odkładaniem się blaszek miażdżycowych na ścianach tętnic, co prowadzi do ich zwężenia i utrudnienia przepływu krwi. Schorzenie to może powodować poważne powikłania, między innymi zawał serca i udar mózgu.
Przyczyny miażdżycy są złożone i zależą od wielu czynników. Czynniki ryzyka dzielimy na niemodyfikowane, czyli niezależne od nas oraz modyfikowane związane z naszym stylem życia. Do niemodyfikowanych czynników ryzyka miażdżycy zaliczamy wiek i płeć.
„ Czynnikami niemodyfikowanymi są wiek i płeć. Starzejemy się, a miażdżyca rozwija się wraz z wiekiem. Mężczyźni są bardziej narażeni, gdyż kobiety przed menopauzą są chronione w sposób endokrynologiczny.” - powiedział specjalista chorób wewnętrznych, farmakolog kliniczny dr n. med. Marcin Wełnicki.
Menopauza czynnikiem ryzyka rozwoju miażdżycy
Kobiety po menopauzie są bardziej narażone na miażdżycę, co związane jest ze spadkiem poziomu hormonów płciowych. Po menopauzie produkcja estrogenów znacznie się zmniejsza, co powoduje zwiększone ryzyko rozwoju miażdżycy.
Estrogeny to hormony płciowe, które u kobiet są produkowane głównie przez jajniki. Odpowiadają za rozwój i utrzymanie cech płciowych żeńskich, takich jak rozwój piersi, pochwy i macicy. Mają także wpływ na wiele innych procesów fizjologicznych i psychicznych, między innymi chronią naczynia krwionośne przed uszkodzeniem oraz wpływają na metabolizm cholesterolu i zapobiegają jego odkładaniu się w tętnicach.
Czynniki ryzyka rozwoju miażdżycy - modyfikowane
Czynniki modyfikowane są związane z naszym stylem życia i mamy na nie wpływ. Niewłaściwe nawyki, które mogą prowadzić do rozwoju miażdżycy to: palenie papierosów, brak aktywności fizycznej oraz dieta bogata w tłuszcze zwierzęce, cukry proste, sól i alkohol.
„Potężnym czynnikiem ryzyka jest nikotyna, dlatego powinniśmy wystrzegać się palenia papierosów. Kolejną przyczyną jest siedzący tryb życia i brak aktywności fizycznej. Powinniśmy się ruszać, chociażby 6000 kroków dziennie. Nie musimy chodzić na siłownię i dbać o rzeźbę, bo nie każdego na to stać finansowo czy emocjonalnie, ale zwykłe 6 000 kroków dziennie to jest absolutne minimum! Wystarczy zwykły spacer, a zmniejszymy ryzyko udaru mózgu i zawału serca! Warto też zadbać o dietę.” - powiedział specjalista chorób wewnętrznych, farmakolog kliniczny dr n. med. Marcin Wełnicki.