- Mama Tomasza bardzo to przeżywa. Powiedziała mi, że to niesprawiedliwe. Bo to nie rodzice powinni urządzać pogrzeb swojemu dziecku. A ja wybieram się na cmentarz, by pożegnać Tomka. Tym razem bez kamery – mówi Grzegorz Głuszak w rozmowie z portalem Pacjenci.pl, który jako pierwszy podał informację o śmierci Tomasza Komendy. Doprowadził też do uwolnienia Tomasza i towarzyszył mu w pierwszych dniach na wolności.- Tomek zmarł z samego rana. A ja mniej więcej od września ubiegłego roku wiedziałem, że ma raka płuc, i to takiego z przerzutami. Śledziłem jego historię, w 2018 roku zrealizowałem reportaż o jego pierwszych dniach poza zakładem karnym, więc czułem się za tego człowieka odpowiedzialny – mówi Grzegorz Głuszak, dziennikarz „Super wizjera” i „Uwaga!” TVN w rozmowie z portalem Pacjenci.pl.