Dla tych osób bakteria Legionelli jest szczególnie groźna. Zakażenie może skończyć się tragicznie
Legionella w Rzeszowie jest tematem, o którym mówi się coraz więcej. Padają już takie stwierdzenia jak „epidemia legionellozy”. Coraz więcej osób zaczyna też obawiać się o swoje zdrowie. Należy jasno stwierdzić, że bakteria Legionella pneumophila jest groźna przede wszystkim dla pewnych grup ludzi. Kto w szczególności powinien zachować czujność? Głos w tej sprawie zabrał kierownik Kliniki Pneumonologii, Onkologii i Alergologii SPSK4 w Lublinie prof. Janusz Milanowski.
Legionelloza – kto należy do grupy podwyższonego ryzyka?
Legionella pneumophila wszechobecnie występuje w przyrodzie i jest znana od dawna. Miejscami jej bytowania są m.in. wilgotna gleba i woda. Potencjalnie mikroorganizm ten może znajdować się wszędzie tam, gdzie jest instalacja woda.
Szacunkowo ryzyko zachorowania na chorobę legionellozę dotyczy 5% naszej populacji. Mimo iż sytuacja z Legionellą jest poważna i wymaga monitorowania, to do grupy podwyższonego ryzyka nie zaliczają się osoby, których stan ogólny jest dobry:
„Bakteria nie jest groźna dla zdecydowanej większości zdrowych osób. Najczęściej występuje w postaci stosunkowo niegroźnej infekcji układu oddechowego, tzw. gorączki pontiac. Tylko u niektórych rozwija się legionelloza, czyli ciężka postać infekcji układu oddechowego. Zależne to może być od zjadliwości szczepu bakterii, ale też od większej skłonność do zachorowania u ludzi z grup ryzyka” – powiedział PAP kierownik Pneumonologii, Onkologii i Alergologii SPSK4 w Lublinie prof. Janusz Milanowski.
Ekspert stwierdził, że do grupy podwyższonego ryzyka zaliczają się osoby:
- w podeszłym wieku,
- z chorobami serca,
- chorujące na cukrzycę,
- z obniżoną odpornością,
- po przeszczepach,
- z nowotworami,
- uzależnione od alkoholu,
- palące papierosy,
- hospitalizowane.
Legionella nie jest jedyną przyczyną zapalenia płuc
W związku z obecną sytuacją na Podkarpaciu, zakażenia wywołane Legionellą pneumophila zaczęto traktować jako główną przyczyną zapalenia płuc. Jednak to tylko jedna z wielu przyczyn. Chorobę powodują również m.in. wirusy grypy czy grzyby np. grzyb Pneumocystis.
„Zawsze istniały pojedyncze przypadki zachorowań. Od kilku dni obserwuję w wielu mediach sensacyjne doniesienia na temat +epidemii legionellozy+ w rejonie Rzeszowa. Proponuję zachować rozsądek, nie ulegać nadmiernym emocjom, ponieważ według danych epidemiologicznych infekcje legionellowe towarzyszą nam od dawna, mają najczęściej łagodny przebieg i poczekajmy spokojnie na wyniki badań sanepidu, które powinny wkrótce wykryć źródło zakażenia" – powiedział kierownik Pneumonologii, Onkologii i Alergologii SPSK4 w Lublinie prof. Janusz Milanowski.
- Według danych WHO z powodu zapalenia płuc co roku na całym świecie umiera 4 mln osób. W Polsce na zapalenie płuc umiera rocznie 20 tys. osób.
„Wynika z tego, że codziennie umiera w kraju ok. 50 osób z zapaleniem płuc wywołanym różnymi bakteriami czy wirusami. Legionelloza jest tylko częścią tych chorób infekcyjnych. Jej znaczenie jest marginalne, ale jest ciekawe ze względów epidemiologicznych, ponieważ bywają trudności z określeniem źródła zakażenia” – stwierdził profesor.
Jak uchronić się przed zakażeniem legionellozą?
- Zadbaj, by temperatura ciepłej wody w domu była wyższa niż 50 stopni Celsjusza. W tej temperaturze bakteria nie może się rozwijać
- Wykonaj dezynfekcję termiczną instalacji wodnej, jeśli podejrzewasz, że znajduje się w niej bakteria.
- Po powrocie do domu po dłuższej nieobecności (nawet po tygodniu), przepłucz krany.
- Raz w tygodniu przepłukuj nieużywane krany i prysznice.