Nowy szczep COVID-19. Jakie objawy daje FLiRT?
Choć jego nazwa jest urocza i kojarzy się z czymś pozytywnym, w rzeczywistości może być groźny. FLiRT to nowy szczep koronawirusa, który rozprzestrzenia się właśnie w USA ( według lekarzy podwariant KP.2 odpowiada aktualnie za 25 proc. wszystkich zakażeń w USA i dociera do Europy)
Na jakie objawy trzeba zwracać uwagę i jak wygląda skuteczność szczepień w związku z ochroną przed nowym szczepem?
To nowy szczep koronawirusa
FLiRT jest nową grupą wariantów koronawirusa , o której zrobiło się głośno w Stanach Zjednoczonych . Szacuje się, że może stanowić już nawet 50 proc. wszystkich przypadków infekcji, zaczynając stopniowo wypierać przodującą mutację Eris.
Szczep rozpoznawany był też w Nowej Zelandii, ale też Korei Południowej czy Wielkiej Brytanii. Nazwa FLiRT pochodzi od pierwszych liter mutacji poszczególnych białek), czyli nowa grupa wariantów SARS-CoV-2 obejmująca szczepy KP.2 oraz JN.1, które także należą do rodziny Omicrom. Choć nowy szczep dociera do europejskich krajów, specjaliści podkreślają, że mało prawdopodobne jest to, by warianty FLiRT doprowadziły do wystąpienia fali zachorowań tej wiosny i lata. Jakie są najczęstsze objawy nowego szczepu koronawirusa?
Jakie są najczęstsze objawy FLiRT?
Dostępne do tej pory dane nie wykazały jednak , by przez nowy wariant przebieg choroby był cięższy, niż w przypadku innych mutacji Omicron. Lekarze nie zauważyli też gwałtownego wzrostu zakażeń koronawirusowych.
Eksperci zwracają uwagę na to, że w miarę gromadzenia oraz analizowania nowych informacji na temat szczepu, wnioski, wytyczne czy zalecenia mogą po prostu ulec zmianie. Do najczęstszych objawów należą: gorączka, kaszel, dreszcze, duszności, katar, ogólne osłabienie, ale też bóle mięśni, głowy, gardła, nudności, biegunka oraz utrata węchu i smaku.
Co ze szczepieniami?
Warto dodać, że zalecenia WHO są takie, by wszystkie nowe szczepionki , które mają być aktualizowane lub są czy będą w najbliższym czasie produkcji, były dostosowane do wariantu JN. 1, czyli tego, który bezpośrednio jest powiązany z wariantami FLiRT.
Warto też podkreślić, że część naukowców zauważa, że dotychczasowe szczepienia nie chronią w stu procentach przed zachorowaniem. Natomiast na ten moment nie ma badań specjalistów, które potwierdzałyby brak skuteczności dostępnych szczepionek w zapobieganiu zakażeniom wariantami z grupą FLiRT.
Czytaj też:
To obowiązkowe szczepienia w 2024 roku. Jest wykaz
Polacy już się nie szczepią. Po pandemii mają dość nie tylko szczepionek na covid
Nowy wariant koronawirusa atakuje. Jest bardziej zaraźliwy niż obecne