Nowy wariant koronawirusa według ekspertów może niebawem zdominować najbliższe miesiące. Prawdopodobnie Polacy odczują go na przełomie października i listopada. W tym samym czasie spodziewamy się zachorowań na RSV i grypę. Pierwsze dostawy szczepionek ukierunkowanych na nowe odmiany koronawirusa SARS-CoV-2 zaplanowano do połowy października – przekazało Ministerstwo Zdrowia portalowi tvn24.pl.
Chociaż stan pandemii już dawno temu został zniesiony, a większość z nas zapomniała o COVID-19, choroba nadal szaleje. Dowodzą tego najnowsze dane Ministerstwa Zdrowia, z których wynika, że w Polsce odnotowano 2034 zachorowania na koronawirusa. W związku z tym szpitale wprowadzają obostrzenia – w niektórych nie można odwiedzać chorych.
Śmierć bliskiej osoby to niezwykle trudne doświadczenie, zwłaszcza gdy następuje w domu. W takich sytuacjach ważne jest nie tylko opanowanie emocji, ale i zachowanie odpowiednich środków ostrożności, aby zmarły nie zaraził nas groźną chorobą.
Kolejna fala COVID-19 nadchodzi. Nowa mutacja sieje jednak jeszcze większy strach. Naukowcy odkryli, że może infekować mózg. Co to dla nas oznacza? Sprawdźmy.W odpowiedzi na nową falę koronawirusa Ministerstwo Zdrowia przygotowuje się do zakupu nowych szczepionek przeciwko COVID-19. Resort planuje zamówić ponad milion szczepionek, które mają być dostępne dla Polaków już pod koniec września.
Ministerstwo Zdrowia przygotowuje się zakupu nowych szczepionek przeciwko COVID-19, działających także przeciwko aktualnemu szczepowi wirusa, który odpowiada za falę zachorowań w Polsce i na świecie. Resort planuje zamówić ponad milion szczepionek, które mają być dostępne już pod koniec września.
Od jakiegoś czasu mówi się o tym, że kolejna pandemia jest niestety nieunikniona. Epidemiolodzy coraz głośniej o tym mówią, tym bardziej że ich zdaniem Polska nie wyciągnęła odpowiednich wniosków po poprzedniej pandemii koronawirusa. Jak podkreśla “Dziennik Gazeta Prawna” nasz kraj nie jest gotowy na kolejną pandemię, gdyż brakuje strategicznych dokumentów oraz jasnych instrukcji dla służby zdrowia. Zobaczcie szczegóły.
Poważna sytuacja w Małopolsce. To właśnie tam odnotowano znaczący wzrost zachorowań na COVID-19, ale też inne choroby zakaźne. Co ważne, od początku roku do końca lipca zgłoszonych zostało prawie 1300 przypadków krztuśca, a z kolei rok temu było ich tylko 40 przypadków. W ostatnich dwóch tygodniach zarejestrowanych zostało 523 przypadki koronawirusa, natomiast w ubiegłym roku było 21 przypadków.
Choć wielu osobom wydawało się, że najgorsze odeszło, to informacje płynące z Ministerstwa Zdrowia są niepokojące. Fala COVID-19 narasta i z każdym dniem przybiera na sile. Oto, jakie objawy daje podwariant, który „zadomowił się” w Polsce.Ministerstwo Zdrowia publikuje dane dotyczące zakażeń, jednak podkreśla, że raporty te nie odzwierciedlają faktycznego stanu. Wszystko przez to, że testy wykonuje się u pojedynczych osób, a nie na masową skalę. Mimo to widać, że sytuacja jest poważna.
Wiele osób zdążyło już zapomnieć o COVID-19. Główny Inspektorat Sanitarny poinformował jednak, że narasta fala zachorowań. W związku z tym zaleca ostrożność w kwestii większej dbałości o higienę i noszenie maseczek. We wtorek 20 sierpnia odbyły się obrady Ministerstwa Zdrowia, w których uczestniczył Główny Inspektor Sanitarny Paweł Grzesiowski, konsultant krajowy ds. chorób zakaźnych prof. Miłosz Parczewski oraz przedstawiciele Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny oraz Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych. Wśród tematów, które podjęto, wzięto na tapet m.in. COVID-19.
"Sprawa dla reportera" to autorski program Elżbiety Jaworowicz od lat emitowany na antenie TVP2. Polega on na tym, że do studia przybywają bohaterowie szukający wsparcia w swoich problemach. Zdarza się jednak, że zostają oni skrytykowani przez obecnych w studiu ekspertów.Tak było w przypadku pana Tomasza, inżyniera ochrony środowiska, zielarza i promotora zdrowej żywności, który poczuł się poszkodowany przez miejscową prokuraturę oskarżającą go o sprzedaż leków bez zezwolenia i przywłaszczenie pieniędzy, a do tego wszystkiego nie spotkał się jeszcze ze zrozumieniem ekspertów. Oto jego historia.
Wszystko wskazuje na to, że COVID-19, który nie tak dawno temu sparaliżował cały świat i doprowadził do śmierci wielu osób, ponownie daje o sobie znać. Tym razem jego obecność potwierdziła się po koncercie światowej klasy gwiazdy - Taylor Swift. Niedługo amerykańska piosenkarka wystąpi również w Polsce. Organizatorzy ostrzegają, by nie zapominać o zachowaniu zasad bezpieczeństwa.
Światowa Organizacja Zdrowia bije na alarm - prawie 75 proc. zakażonych wirusem Nipah z Indii umiera. Aktualnie ognisko wirusa zidentyfikowano w Indiach, w stanie Kerala. Zmarł 14-latek, jego rodzina jest pod obserwacją.
W USA konkretnie w 39 stanach rośnie liczba przypadków zachorowania na koronawirusa. Tak wynika z ostatnich prognoz Amerykańskiego Centrum Kontroli oraz Zapobiegania Chorobom (CDC). Jak donosiła w ostatnim czasie NBC News, oznacza to letnią falę zachorowań. Według stacji w ubiegłym tygodniu w USA wzrosła zarówno liczba zgonów z powodu koronawirusa, jak i wizyt osób chorych na oddziałach ratunkowych. NBC powołując się na najnowsze dostępne dane, według których rośnie liczba wizyt w szpitalu - na przełomie maja i czerwca o 25. proc. wzrost liczby infekcji dość mocno zauważalny jest w Kalifornii.
Dariusz Gnatowski, znany z roli Boczka w serialu "Świat Według Kiepskich", miałby teraz 63 lata. Aktor zmarł w 2020 roku z powodu zapalenia płuc, stwierdzono u niego także zakażenie koronawirusem.
Choć jego nazwa jest urocza i kojarzy się z czymś pozytywnym, w rzeczywistości może być groźny. FLiRT to nowy szczep koronawirusa, który rozprzestrzenia się właśnie w USA ( według lekarzy podwariant KP.2 odpowiada aktualnie za 25 proc. wszystkich zakażeń w USA i dociera do Europy)Na jakie objawy trzeba zwracać uwagę i jak wygląda skuteczność szczepień w związku z ochroną przed nowym szczepem?
Powikłania po wycofanej przez koncern AstraZeneca szczepionce przeciw COVID-19 mogą być bardzo poważne. Wśród skutków ubocznych wymieniany jest m. in. zakrzepica z małopłytkowością, która do tej pory w medycynie nie występowała. W rozmowie z nami adwokat Joanna Wielgolawska-Pilas przyznała, że jej klient przeżył tylko dzięki temu, że trafił do szpitala o wysokiej referencyjności, gdzie przez 3 miesiące walczono o jego życie.
Wycofanie szczepionki AstraZeneca wzbudziło wiele wątpliwości. Oficjalnie producent podaje, że było podyktowane pojawieniem się nowszych wersji preparatu. Jednak w rozmowie z portalem Pacjenci.pl adwokat Joanna Wielgolawska-Pilas*, specjalistka prawa medycznego z Okręgowej Rady Adwokackiej i międzynarodowej organizacji prawników specjalizujących się sprawach dotyczących uszkodzeń ciała i rozstroju zdrowia przyznaje, że szczepionka ta wywoływała efekty niepożądane.
Brytyjsko-szwedzki koncern farmaceutyczny AstraZeneca ogłosił, że wycofuje ze światowego rynku szczepionkę przeciw COVID-19. Wcześniej AstraZeneca wyjaśniała, że szczepionka może powodować skutki uboczne, takie jak zakrzepy krwi oraz niską liczbę płytek krwi. Na ten moment wiadomo, że wniosek o wycofanie szczepionki został złożony 5 marca, natomiast wszedł w życie 7 maja. Jakie są powody tej decyzji?
COVID-19 może powodować poważne uszkodzenia organizmu. Wirus nie ogranicza się do zakażenia układu oddechowego, lecz wpływa także na układ nerwowy, układ krążenia i układ pokarmowy. Niektórzy pacjenci, którzy wyzdrowieli z COVID-19, nadal odczuwają objawy, takie jak bóle głowy, zmęczenie, zaburzenia rytmu serca czy problemy trawienne. Lekarze alarmują, że tzw. long COVID stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego w najbliższym czasie.
Po pandemii koronawirusa lekarze wciąż badają wpływ infekcji COVID-19 na organizm człowieka. Prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunlogii w Instytucie Nauk Biologicznych UMCS zamieściła wpis na Twitterze, w którym zdradziła, że są badania, sugerujące, jakoby infekcje Covid-19 powodowały spadek ilorazu inteligencji oraz starzenie się mózgu. “Nawet łagodna infekcja może spowodować utratę IQ o około trzy punkty” - czytamy we wpisie Szuster-Ciesielskiej.
Szybki telefon do szefowej posterunku. Słyszę, że panika w miasteczku sięga zenitu, a ze sklepów wymiotło „spożywkę”. – Cybinka wygląda, pani doktor, jakby ją korniki zżarły – mówi policjantka – dr Jadwiga Caban-Korbas, była szefowa Sanepidu w Słubicach wspomina dzień, gdy do Polski trafił pierwszy pacjent z Covid-19, a ona stała się bohaterką ogólnopolskiej afery.4 marca 2024 r. Polacy „świętowali” czwartą rocznicę wybuchu pandemii koronawirusa. Z tej okazji publikujemy wspomnienia słynnej „Jadzi z Sanepidu”, jak panią doktor „ochrzcili” internauci, którymi podzieliła się w książce „Oddział Zakaźny. Historie bez cenzury”. To ona 4 marca 2020 r. odebrała telefon od spanikowanego polskiego pacjenta zero.
Według naukowców ok. 65 mln osób po tzw. długim covidzie może odczuwać chroniczne przemęczenie i mieć zaburzenia poznawcze. Jest to szczególne utrudnienie dla wszystkich osób prowadzących aktywny tryb życia. Jak twierdzi dr Rob Wüst z Wolnego Uniwersytetu w Amsterdamie skutkiem infekcji bywa pogorszenie metabolizmu, a także zmiany biologiczne.
W ostatnim czasie liczba zachorowań na COVID-19 i grypę gwałtownie wzrosła. 19 grudnia Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) sklasyfikowała nowy podwariant koronawirusa – JN.1, "będący przedmiotem zainteresowania". Czy mamy się czego obawiać?
Sezon infekcji trwa. Jak podają eksperci, w Polsce znów „szaleje” koronawirus, co zdaje się być zbytnio bagatelizowane. Zwracają jednak uwagę, że odporność populacyjna na COVID-19 wzrosła, przez co przebieg choroby jest nieco inny niż na początku pandemii. Wskazują typowy objaw zakażenia, obserwowany u większości pacjentów.
Coraz więcej słyszymy o wzroście zachorowań na COVID-19. Do szpitala trafił niedawno Lech Wałęsa. Były prezydent w swoich mediach społecznościowych poinformował o zakażeniu. Liczba zachorowań koronawirusa drastycznie rośnie.
W mediach zaczęły krążyć informacje, że z powodu wzrostu liczby zakażeń do tysiąca dziennie, szykuje się niechciany przez Polaków obowiązek noszenia maseczek w przychodniach i aptekach. Zadzwoniliśmy do Ministerstwa Zdrowia, by zapytać, co planuje. Nie ma dramatycznych wzrostów zakażeń koronawirusem – oprócz weekendów liczba zakażeń oscyluje między 1-2 tys. COVID-19 traktowany jest już jak grypa lub inne zakaźne choroby sezonowe. Poziom zagrożenia epidemicznego jest już mniejszy - tak wynika przynajmniej z oficjalnych danych.Jednak co chwilę wraca temat noszenia maseczek w przychodniach, szpitalach i aptekach.
Naukowcy Katalin Karikó z Węgier oraz Drew Weissman z USA otrzymali Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny. Dzięki ich badaniom możliwe było opracowanie pierwszych szczepionek mRNA przeciw Covid-19. Ogłoszenie laureatów odbyło się dziś w Sztokholmie.
Przychodnie zaczynają przepełniać się pacjentami z infekcjami. Wszystko wskazuje na to, że zbliża się jesienny sezon infekcji. Koronawirus nie ustępuje, a dodatkowo towarzyszą mu też inne wirusy, takie jak grypa.