#PrawoiZdrowie. Poszanowanie godności pacjenta. Czy polskie szpitale spełniają wymagania?
Wyniki kontroli Najwyższej Izby Kontroli (NIK) z lipca 2024 roku ujawniają, że prawo pacjentów do informacji jest najczęściej naruszanym prawem w polskich szpitalach. Aż 65% skontrolowanych placówek nie zapewniało pacjentom pełnego dostępu do wymaganych prawem informacji. Dodatkowo, na porządku dziennym były naruszenia prawa do intymności – zdewastowane łazienki, brak parawanów i sanitariaty bez zamków to tylko niektóre z przykładów.
Radca prawny Wojciech Koguciuk, zajmujący się na co dzień szkoleniami z praw pacjenta, obsługą podmiotów leczniczych, instytutów badawczych oraz badaniami klinicznymi, w rozmowie z portalem Pacjenci.pl wyjaśnia, jakie prawa przysługują pacjentom w tych kwestiach i jak wygląda ich przestrzeganie w praktyce.
Prawo pacjenta do informacji najczęściej łamanym prawem
Prawo pacjenta do informacji oznacza, że każdy pacjent ma prawo do pełnego dostępu do informacji o swoim leczeniu, możliwości zapisania się na listę oczekujących na wizytę, zasad potwierdzania uprawnień do świadczeń i wszelkich udogodnień dla osób z niepełnosprawnościami. Wiele szpitali w Polsce nadal nie spełnia podstawowych standardów , jeżeli chodzi o informowanie pacjentów. Wyniki kontroli NIK są jednoznaczne – aż 65% szpitali nie zapewnia pełnej informacji o świadczeniach .
Porody i hospitalizacja na korytarzu? Takie są naruszenia prawa do godności i intymności
Zgodnie z art. 20. praw pacjenta, ma on prawo do poszanowania intymności i godności, w szczególności w czasie udzielania mu świadczeń zdrowotnych , a także do umierania w spokoju i godności. Jednak to nie wszystko. Jak zaznacza radca prawny Wojciech Koguciuk, prawo do poszanowania godności i intymności pacjenta obejmuje również m.in. zapewnienie prywatności podczas badań czy dostęp do przystosowanych łazienek .
Tymczasem kontrola NIK wykazała rażące przykłady nierespektowania tego prawa, m.in. brak parawanów w wieloosobowych salach, pozwalające na komfortowe zbadanie pacjenta, zdewastowane sprzęty czy zniszczone łazienki bez możliwości zamknięcia.
– “Jeden z rażących przykładów nierespektowania tego prawa dotyczył szpitala w Warszawie, na którego oddziale ginekologiczno-położniczym sala do porodów martwych znajdowała się w bezpośrednim sąsiedztwie sali, w której odbywały się porody żywych dzieci” – mówi Wojciech Koguciuk. – „ Obie sale były tak ulokowane, że rodzące pacjentki mogły mieć ze sobą bezpośredni kontakt i nawzajem się słyszeć .”
Problemem są również łazienki nieprzystosowane do osób z niepełnosprawnościami, utrudniające lub wręcz uniemożliwiające korzystanie z nich. Jak dodaje nasz ekspert, w tym samym szpitalu na oddziale chorób wewnętrznych w dniu kontroli NIK dwaj pacjenci byli hospitalizowani na korytarzu .
Rzeczywistość pacjentów i potrzeba zmian
W praktyce pacjenci często spotykają się z problemami wynikającymi z braku standardów respektujących ich godność i prawo do informacji. Przypadki hospitalizacji na korytarzach, braku zamków w sanitariatach czy brak sprzętu dostosowanego do potrzeb osób niepełnosprawnych to tylko część wykrytych nieprawidłowości.
Warto wiedzieć, że nawet jeśli prawa pacjenta nie zostały naruszone, ale nie jest on zadowolony z opieki lub obsługi lekarskiej , wszelkie nieprawidłowości może zgłosić do dyrektorów i kierowników poszczególnych placówek.
– „Dodatkowo coraz częściej w szpitalach pojawiają się osoby, które oddelegowane są do zajmowania się sprawami pacjentów, np. pełnomocnicy do spraw praw pacjenta. Ponadto osoba niezadowolona z opieki medycznej oraz innych okoliczności, które są z tym związane, może złożyć skargę do podmiotów, które nadzorują poszczególne szpitale , np. do Ministra Zdrowia lub Narodowego Funduszu Zdrowia” – podsumowuje mecenas Wojciech Koguciuk.
Dążenie do poprawy sytuacji pacjentów wymaga więc nie tylko zmian legislacyjnych, ale też kulturowych w podejściu do opieki zdrowotnej.
Zobacz także:
#PrawoiZdrowie. Pacjenci nie mają pełnej wiedzy nt. swoich praw. Radca prawny wyjaśnia
Czy suplementacja kwasami omega-3 chroni serce? Ciekawe wnioski badaczy
Korekta budżetu w sektorze ochrony zdrowia. Co zmieni się jeszcze w 2024