Ta dokuczliwa przypadłość jest bardzo często mylona z hemoroidami. Dotyka dużą część społeczeństwa
Kiedy w okolicy odbytu pojawia się bolesny guzek, pierwsze co przychodzi nam na myśl to hemoroidy. Niewielu z nas wie, że jest to typowy objaw innego schorzenia - zakrzepicy brzeżnej odbytu.
Co to jest zakrzepica brzeżna odbytu?
Zakrzepica brzeżna odbytu to stan, w którym dochodzi do powstania zakrzepów w naczyniach brzeżnych odbytu. Na brzegu odbytu powstaje wyczuwalny i bardzo bolesny guzek. Zdarza się, że ulega opróżnieniu z krwi, po czym często następuje zmniejszenie dolegliwości bólowych. Może nawet dojść do obfitego krwawienia. Ból jest typowym objawem zakrzepicy brzeżnej i rzadziej dotyczy hemoroidów. „Najczęściej pacjenci łączą chorobę hemoroidalną z bólem, a jest to objaw niespecyficzny i znacznie częściej występujący w przypadku takich chorób jak zakrzepica brzeżna lub szczelina odbytu - są to przypadłości często mylone przez pacjentów z chorobą hemoroidalną.” - powiedział proktolog, chirurg transplantolog dr n. med. Andrzej Berman.
Skąd się bierze zakrzepica brzeżna?
Do zakrzepu krwi w drobnych naczyniach żylnych odbytu dochodzi najczęściej wskutek urazu, długiego siedzenia bądź forsownego wypróżnienia (zaparcia i biegunki). Zakrzepica brzeżna nierzadko bywa skutkiem nadmiernego spożywania alkoholu. Może być także powikłaniem ciąży i porodu.
Często pacjenci próbują bezskutecznie wepchnąć powstały guzek w głąb odbytu, myśląc, że mają do czynienia z wypadaniem hemoroidów. O ile hemoroidy jesteśmy w stanie odprowadzić w głąb odbytu, w przypadku guzka zakrzepicy brzeżnej nie jest to możliwe.
Jak leczyć zakrzepicę brzeżną?
Objawy zazwyczaj utrzymują się około 7 – 14 dni. W tym czasie guzek stopniowo się zmniejsza, a ból maleje. „ W przypadku wczesnych zakrzepic stosuje się metodę nacięcia lub wycięcia takiego splotu. Zazwyczaj pacjenci zgłaszają się do lekarza późno, po kilku dniach od momentu wystąpienia guzka. Na tym etapie, dolegliwości najczęściej znacznie się zmniejszają i nacinanie nie ma już sensu. W tej sytuacji można włączyć leczenie zachowawcze. Skutecznym lekiem jest streptokinaza - czopek doodbytniczy zawierający enzym, który rozpuszcza skrzepliny. Można także zastosować nasiadówki z kory dębu, domową metodę znaną od wielu lat.” - powiedział proktolog, chirurg transplantolog dr n. med. Andrzej Berman.
Nasiadówki z kory dębu to skuteczna, domowa metoda leczenia schorzeń odbytu, lubiana przez proktologów i zalecana w przypadku zakrzepicy brzeżnej. „ Może być trochę uciążliwa dla pacjenta, natomiast zazwyczaj przynosi dużą ulgę, zmniejszając stan zapalny i przyspieszając rozpuszczanie skrzepliny. Nie zaleca się jej w przypadku ropnia odbytu, dlatego zawsze należy wcześniej skonsultować się z proktologiem.” - powiedział proktolog, chirurg transplantolog dr n. med. Andrzej Berman.