Cyfrowe zmęczenie wzroku to dolegliwość, którą okuliści uznają za chorobę cywilizacyjną. Powodem jest nasz nowoczesny tryb życia, czyli godziny spędzane przed komputerem, uzależnienie od smartfonów i przebywanie w klimatyzowanych pomieszczeniach.Cyfrowe zmęczenie wzroku (DES) to choroba cywilizacyjna, wynikająca z długiego czasu spędzanego przed ekranami smartfonów i komputerów oraz przebywania w klimatyzowanych pomieszczeniach Objawy DES to m.in. pieczenie i suchość oczu ("czerwone oko"), zamglony obraz, a także bóle głowy, szyi i pleców Aby złagodzić DES, zaleca się m.in. prawidłowe ustawienie monitora, częste mruganie, stosowanie nawilżających kropli oraz regularne przerwy od ekranu, podczas których należy patrzeć w dal (np. zasada 20/20/20)
Naukowcy z Karolinska Institutet podzielili się nowymi odkryciami, które dotyczą znaczenia witamin B6, B9, B12 oraz choliny w spowalnianiu postępu jaskry. Wyniki badań opublikowano w czasopiśmie "Cell Reports Medicine". Jak informują Szwedzi, „wyniki są obiecujące”.
Według danych WHO jaskra jest drugą po zaćmie najczęstszą przyczyną ślepoty na świecie. Schorzenie zaliczane jest do grupy chorób cywilizacyjnych. W Polsce na jaskrę choruje ok. 800 tys. osób, przy czym połowa nie zdaje sobie z tego sprawy. Tymczasem opóźniona diagnostyka jest główną przyczyną utraty wzroku przez pacjentów z tą chorobą.
Poprawa jakości widzenia, większy kontrast i lepsze widzenie w nocy, a wszystko to, dzięki owocowi, który rośnie w lesie. Mowa o jagodach – smacznych i zdrowych darach natury, na które właśnie jest sezon. Jeśli chorujesz na jaskrę, powinieneś jeść je codziennie.
W Polsce na jaskrę może chorować nawet 800 tysięcy osób, z czego prawie połowa nie wie, że powoli traci wzrok, a leczy się jedynie 60 tysięcy. Skutki takich zaniedbań są dramatyczne – nieleczona jaskra prowadzi do nieodwracalnej ślepoty. Choroba powoduje wzrost ciśnienia w oku i niszczy nerwy. Jedyną możliwością powstrzymania jaskry jest wczesne wykrycie choroby. Niestety jest to trudne, ponieważ choroba przez wiele lat nie daje żadnych objawów. Są jednak pewne symptomy, po których niekiedy można ją poznać., choć oczywiście nic nie zastąpi badania.
Jaskra jest chorobą, która nie leczona prowadzi do pogorszenia, a nawet do utraty wzroku. Rozwija się powoli, przez długi czas nie dając objawów. Zdiagnozowanie i wdrożenie leczenia może ochronić przez utratą wzroku. Warto wiedzieć, że już od 11 marca ruszają bezpłatne badania w kierunku wykrycia tej choroby w związku ze Światowym Tygodniem Jaskry. Jak można się na nie zapisać?
Jaskra to podstępna choroba, która latami nie daje żadnych objawów, aż nagle odbiera ludziom wzrok. Są jednak pewne objawy, które pomogą dostrzec ją na wczesnym stadium. To bardzo ważne, żeby zdiagnozować ją jak najwcześniej, ponieważ choroba powoduje nieodwracalne zmiany.Początkowo jaskra objawia się bólem i zaczerwieniem oka. Później następuje zwężenie pola widzenia i ślepota. Jak ją rozpoznać, zanim odbierze nam wzrok?
Może twoja mama, tato, babcia, albo dziadek mają zaćmę i bardzo boją się tej operacji, więc zwlekają? Nie pozwól im na to. Zabieg nie boli, trwa kilkanaście minut. Ratuje wzrok. - Z zaćmą jest jak z cienką ścianką do wyburzenia. Za kilka lat stanie się grubym murem - mówi dr n. med. Violetta Tomczyk-Dorożyńska, okulistka i dyrektor medyczny klinik Oko-Test w Olkuszu i Nowym Targu.
Jaskra jest schorzeniem oczu. Nieleczona powoduje uszkodzenie i zanik nerwu wzrokowego i ślepotę, której nie można odwrócić. Co najgorsze pierwsze objawy jaskry nie powodują wśród wielu chorych nawet podejrzeń, że schorzenie się zaczęło rozwijać. Jak więc rozpoznać pierwsze symptomy choroby?