Poród lotosowy polega na sprowadzeniu dziecka na świat bez odcinania pępowiny. Jego zwolennicy uważają, że w ten sposób noworodek w delikatny i naturalny sposób odłącza się od matki, a dzięki temu w przyszłym życiu jest spokojniejszy. Wielu lekarzy ostrzega przed tą praktyką, twierdząc, że może wiązać się z poważnymi konsekwencjami.W Polsce poród lotosowy nie jest zbyt popularny. Pierwszy odbył się w 2019 roku w szpitalu w Olsztynie. Tuż przed nim rodzice musieli podpisać oświadczenie, w którym placówka zrzekła się odpowiedzialności za ewentualne powikłania. Dziś jednak większość szpitali w Polsce odmawia odbierania tego typu porodów, a rodzice muszą przeprowadzać je w domu.