Niektóre dzieci trudniej zabrać z przedszkola, niż je tam zaprowadzić. Kiedy słyszą, że mają iść do domu i widzą w szatni mamę albo tatę, zaczynają marudzić albo, co gorsza, wpadają w głośny szloch. Krzyczą, że nie chcą iść do domu, uciekają, albo w nieskończoność odwlekają ubieranie butów i kurtki. Czy to znaczy, że w domu jest im źle?Rodzice postawieni w takiej sytuacji nie tylko się denerwują, ale także obwiniają. Zaczynają się martwić, że dziecko w domu jest nieszczęśliwe. Może wyrzucają sobie, że nie poświęcają mu odpowiedniej ilości czasu. Na szczęście, w większości przypadków, niechęć do wyjścia z przedszkola nie oznacza, że w domu dzieje się coś złego. Gdy dziecko nie chce wracać z przedszkola do domu, powinnaś się… cieszyć.