Ciąża a kot w domu. Czym jest toksoplazma i jak uniknąć zarażenia? Behawiorysta wyjaśnia
Wokół posiadania w domu kota, w którym mieszka kobieta w ciąży narodziło się wiele mitów. Zapoznając się z niektórymi z nich, nietrudno wykreować w głowie najbardziej pesymistyczne scenariusze i przysporzyć sobie wiele stresu i obaw. Jak naprawdę wygląda sytuacja z toksoplazmą i czy mruczki rzeczywiście są najbardziej prawdopodobnym źródłem, z którego można się nią zarazić?
Ciąża a kot
Wiele kobiet, które planuje założenie rodziny, albo już jest w ciąży , zastanawia się, co w przypadku gdy w domu mieszka kot. Wiele mówi się o toksoplazmie , która może wpłynąć na stan płodu, zwłaszcza między 10. a 24. tygodniem ciąży. Jeśli do zarażenia faktycznie dojdzie, w konsekwencji mogą nastąpić wady płodu, a w niektórych przypadkach nawet poronienie.
Czy to jednak oznacza, że ciężarna nie powinna mieć kontaktu z żadnym kotem, a domowego pupila oddać komuś z rodziny, przyjaciół lub do schroniska? Nic bardziej mylnego. Wątpliwości nie podlega jednak fakt, że to okres w życiu kobiety, kiedy mieszkając z mruczącym przyjacielem, powinna pamiętać o kilku niezbędnych rzeczach .
O czym pamiętać w będąc w ciąży, gdy w domu jest kot?
W przypadku kota niewychodzącego na zewnątrz i niejedzącego surowego mięsa szansa na zarażenie się przez kobietę w ciąży toksoplazmą jest naprawdę niewielka. W takiej sytuacji należy jednak pamiętać, by lepiej unikać sprzątania i wymiany żwirku w kuwecie. Domownicy powinni ją również wyparzać co około 3 dni, by zminimalizować szanse na rozwinięcie się oocyst. Warto również zrezygnować z całowania pupila i zabaw, podczas których istnieje ryzyko zadrapania.
Ryzyko zarażenia się toksoplazmą jest większe w przypadku kota wychodzącego . Wszystko przez jego kontakt z ziemią, innymi zwierzętami oraz potencjalnymi ofiarami, które może upolować i zjeść. Choć upilnowanie i kontrolowanie diety mruczka w takim wypadku nie jest możliwe, dobrą opcją są jego comiesięczne badania pod kątem toxoplasma gondii w kale. Pobrane próbki dostarcza się do weterynarza, który sprawdzi stan pupila.
Jeśli pierwszy test wykaże, że kobieta przeszła zakażenie pierwotniakiem przed ciążą, nie musi się obawiać tej choroby - zaznacza Magdalena Nykiel behawiorystka zwierzęca, prowadząca bloga zooedukacja.pl
Toksoplazma - zarazisz się nie tylko od kota
Toksoplazma to choroba pasożytnicza, która powstaje w efekcie zakażenia pierwotniakiem Toksoplazma gondii. U osób dorosłych przebiega zazwyczaj bezobjawowo, zdarza się, że towarzyszą jej objawy podobne do przeziębienia. Co ważne po jej przebyciu człowiek nabiera najczęściej stałej odporności.
Jak już wspominaliśmy, koty zarażają się nią poprzez zjedzenie zarażonego mięsa i są ostatnim nosicielem pierwotniaka . Jednak to nie jedyne źródło zakażenia dla człowieka. Samodzielne przyrządzanie potraw z surowego mięsa, lub spożycie go niedogotowanego również stanowi zagrożenie zarażenia się, bowiem to przeznaczone dla ludzi nie jest badane pod kątem toksoplazmy.
Jestem mamą trojga dzieci. W każdej ciąży wykonywałam zalecone przez lekarza badania w kierunku toksoplazmozy, ponieważ… nie mam przeciwciał przeciwko tej chorobie. To oznacza, że nigdy nie zaraziłam się nią podczas swojej pracy z kotami. Jak widać, ciąża i kot nie równa się pewne zakażenie - podsumowuje behawiorystka w swoim wpisie.
Zobacz też:
Masowe zatrucie na znanym basenie w Warszawie. Poszkodowani trafili do szpitala
Nie tylko rumień wędrujący. Borelioza może objawiać się w postaci nietypowego guzka
Lekarz miał zakaz wykonywania zawodu, a pracował na SOR. Skandal w szpitalu