Co sądzą lekarze o wypaleniu zawodowym w medycynie oraz o polskiej służbie zdrowia? Pisze polska lekarka
Jakie zdanie mają lekarze na temat wypalenia zawodowego w medycynie oraz na temat systemu polskiej służby zdrowia? Pisze dr Agnieszka Graczyk-Szuster #Doktor Od Serca, kardiolożka, specjalistka chorób wewnętrznych, założycielka i prezeska Fundacji Kobiety Medycyny.
Lekarze o wypaleniu zawodowym i systemie polskiej służby zdrowia
“Po moich publikacjach na temat wypalenia zawodowego wśród lekarzy i wyrzucania nas na kontrakty zamiast umowy o pracę, w mediach społecznościowych pojawiły się komentarze innych lekarzy.” - pisze dr Agnieszka Graczyk-Szuster.
„Napisałaś dokładnie to, co ja czuję, co spędza mi sen z powiek od kilku dobrych miesięcy… Czy to coś, z czym się aktualnie zmagam, to już wypalenie zawodowe? Czas pokaże…” - lekarka rodzinna
„
Zmuszanie lekarzy-bo tak to trzeba nazwać- do przejścia z etatu na umowę cywilno-prawną to tylko pozorna oszczędność dla szpitala. Te argumenty też przyczyniły się do nieprzedłużenia mojego „kontraktu” na pracę na oddziale klinicznym. Jako lekarz z dwiema specjalizacjami, doktoratem i ponad 20-letnim doświadczeniem w medycynie perinatalnej, jak widać nie jestem targetem do rozmów z decydentami. Rezydenci i emeryci to teraz filary szpitali.” - ginekolożka
„Zapomnieliśmy że jesteśmy zawodem wolnym, a nie wyrobnikami państwowymi”
- chirurżka
„Z trudem wyobrażam sobie pracę w obecnym tempie w najbliższych latach”
„
W sumie nasz zawód nie różni się od innych w mechanimach wypalenia zawodowego. Odejście z zawodu lub znaczące ograniczenie praktyki po dekadach ciekawej lecz powtarzalnej pracy w trudnym otoczeniu jest naturalne i nie powinno nasz dziwić.
Z trudem wyobrażam sobie pracę w obecnym tempie w najbliższych latach. Masz rację życie jest tylko jedne a dzieci zbyt szybko dorastają.
- chirurg
„Dopisałabym do tego jeszcze jeden punkt, mianowicie odwieczną walkę grup zawodowych na arenie szpitala.
Tak jak znam wiele wspaniałych pielęgniarek, tak równie wiele takich, które idą do pracy głównie po to, żeby uprzykrzyć i skomplikować pracę lekarzowi.
A jak uda się pokazać lekarce, gdzie jej miejsce, to dopiero piękny dzień! Takie osoby chętnie zgłaszają się na stanowiska kierownicze. Wtedy lepiej zmienić jednostkę. Problem skandynawski, lecz na pewno nie odosobniony...” - radiolożka
„Marzę o dniu, kiedy powstanie gdzieś- kiedyś oddział internistyczny, nastawiony na wnikliwą diagnostykę, gdzie Lekarze i Pielęgniarki nie będą "gonić z robotą"
„ Marzę o dniu, kiedy powstanie gdzieś - kiedyś oddział internistyczny, nastawiony na wnikliwą diagnostykę, gdzie Lekarze i Pielęgniarki nie będą "gonić z robotą". Gdzie idziesz do pracy w poniedziałek bez palpitacji. Gdzie dyżury nie zdezorganizują Ci życia. Gdzie masz czas na to, żeby przedyskutować ze swoim mentorem plan leczenia. Gdzie prowadzisz jednocześnie kilku a nie kilkunastu pacjentów. Oddział, z którego wychodzisz z poczuciem dobrze spełnionego zadania. Gdzie docenia się, wspiera i wynagradza zdolnego pracownika. Gdzie będzie zespół z prawdziwego zdarzenia. Wiem, że nie tylko ja o tym myślę. Znam wielu wspaniałych ludzi, których widzę w takim zespole. Może się kiedyś spełni... Póki co pozdrawiam serdecznie z Hospicjum Domowego gdzie znalazłam miejsce dla siebie po odejściu ze szpitala” - internistka
“Czy my, lekarze możemy coś zrobić by bronić siebie przed wypaleniem zawodowym i pracą w systemie, który nas wyniszcza? Zmienić zawód?” - dr Agnieszka Graczyk-Szuster #Doktor Od Serca, kardiolożka, specjalistka chorób wewnętrznych, założycielka i prezeska Fundacji Kobiety Medycyny.