Czy ser żółty jest zdrowy? Jak odróżnić prawdziwy ser od wyrobu seropodobnego?
Ser żółty to jeden z najczęściej spożywanych przetworów mlecznych w Polsce. Amatorów sera w naszym kraju nie brakuje. Bez wątpienia jest to znakomite źródło białka, ale to nie jedyna jego właściwość. Jakie są zalety i wady sera żółtego i czy warto mieć go w swojej diecie?
Właściwości zdrowotne sera żółtego
Ser żółty jest najważniejszym źródłem wapnia spośród wszystkich przetworów mlecznych. Wapń to ważny składnik mineralny, który jest niezbędny do utrzymania mocnych i zdrowych kości, zębów oraz paznokci. Ser to także bogate źródło białka, jednego z głównych elementów budulcowych komórek naszego organizmu.
Okazuje się, że spożywanie sera żółtego może mieć pozytywny wpływ na nasz nastrój. Dzieje się tak za sprawą obecnego w serze tryptofanu, substancji, która wspiera wydzielanie serotoniny, hormonu szczęścia.
Właściwości sera żółtego:
- bogate źródło wapnia i białka
- źródło minerałów: fosforu, cynku, miedzi, magnezu
- źródło witamin z grupy B (B2, B12)
- źródło witamin: A, D, K
- źródło tryptofanu, który wspiera wydzielanie serotoniny
Kto powinien unikać żółtego sera?
Ser żółty należy do produktów wysokokalorycznych. Jego największą wadą jest to, że zawiera spore ilości soli i szkodliwych nasyconych kwasów tłuszczowych. 100 g sera żółtego to około 20 - 40 g tłuszczu i około 250-500 kcal. Do najtłustszych serów należą: parmezan, ementaler, cheddar, a także sery dojrzewające. W serze znajdziemy także duże ilości sodu, który w nadmiarze jest szkodliwy.
W codziennej diecie sera żółtego powinny unikać osoby, którego cierpią na takie schorzenia, jak m.in. miażdżyca, nadciśnienie tętnicze, choroby serca, otyłość.
Jaki ser wybrać? Jak nie dać się oszukać?
Przede wszystkim należy sprawdzić skład produktu. Wybierajmy sery o krótkim i prostym składzie. Najlepszy będzie taki, który zawiera: mleko, kultury bakterii, podpuszczkę i sól.
W składzie sera mogą znaleźć się także: naturalny konserwant lizozym (E1105), chlorek wapnia (E509), naturalny barwnik annato (E160b). Unikajmy produktów, które zawierają substancje konserwujące takie jak azotan potasu i azotan sodu.
Warto podkreślić, że nazwa „ser” jest chroniona prawem Unii Europejskiej. Wszelkie wyroby seropodobne nie mogą więc jej używać. Marketingowcy stosują jednak sprytne sztuczki, aby zachęcić konsumentów. Produktom seropodobym nadawane są nazwy typu: „plasterki serowe”, „podlaski” bez słowa „ser” czy też „ser typu gouda” zamiast „ser gouda”. Warto mieć to na uwadze. Wyrób seropodobny poznamy też po składzie, który będzie zawierał m.in. tłuszcze roślinne, mleko w proszku, soję, karagen czy łój.