Lek na depresję niszczy raka. Jest bezpieczny i tani
To przełomowe odkrycie: popularny antydepresant jest w stanie niszczyć komórki agresywnego guza mózgu. Do takiego wniosku doszli szwajcarscy naukowcy. Przetestowali 130 różnych leków na komórkach nowotworowych i okazało się, że najskuteczniejsza z nich był wortioksetyna.
Chociaż wyniki są obiecujące, to jeszcze wczesny etap prac. Naukowcy planują przeprowadzić dalsze badania kliniczne, aby w pełni ocenić skuteczność wortioksetyny oraz określić optymalne schematy leczenia.
Lek na depresję uderza w raka
Szwajcarscy naukowcy dokonali przełomowego odkrycia, które może zrewolucjonizować podejście do leczenia glejaka mózgu . Trzeba podkreślić, że to jeden z najtrudniejszych do wyleczenia nowotworów. Nie daje dobrych rokowań – chorzy przeważnie umierają w ciągu trzech miesięcy od diagnozy, a operacja czy radioterapia mogą ten czas wydłużyć tylko do roku. Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Zurychu wykazały, że nowe światło rzuca tu wortioksetyna – lek powszechnie stosowany w leczeniu depresji.
Wortioksetyna to lek, który działa jako inhibitor wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI) oraz modulator receptorów serotoninowych. Jego unikalny mechanizm działania sprawia, że może nie tylko łagodzić objawy depresji, ale także wpływać na różne procesy biologiczne, takie jak neurogeneza czy plastyczność synaptyczna. Naukowcy zauważyli, że te same mechanizmy mogą mieć znaczenie w kontekście terapii nowotworowej.
Wortioksetyna walczyła z rakiem
Wyniki badań opublikowano w czasopiśmie "Nature Medicine". Naukowcy testowali substancje neuroaktywne, które są w stanie przekroczyć barierę krew-mózg, m.in. leki przeciwdepresyjne , na chorobę Parkinsona, a także przeciwpsychotyczne. Łącznie przetestowano ok. 130 różnych substancji z wykorzystaniem tkanki nowotworowej pobranej od 40 pacjentów. Okazało się, że testowane leki przeciwdepresyjne były wyjątkowo skuteczne, a szczególnie wortioksetyna.
W badaniach zespół naukowców przeprowadził eksperymenty na komórkach glejakowych, które wykazały, że wortioksetyna może hamować wzrost komórek nowotworowych oraz indukować ich apoptozę. Dodatkowo, badania na modelach mysich potwierdziły te rezultaty, pokazując znaczną redukcję wielkości guzów oraz poprawę stanu zdrowia.
Potencjalne korzyści dla pacjentów
Chociaż wyniki są obiecujące, badania znajdują się jeszcze na wczesnym etapie. Naukowcy planują przeprowadzić dalsze badania kliniczne, aby ocenić skuteczność wortioksetyny u ludzi oraz określić optymalne schematy leczenia. Istnieje także potrzeba zbadania ewentualnych interakcji z innymi lekami oraz skutków ubocznych.
„To odkrycie może znacząco wpłynąć na jakość życia pacjentów z glejakiem mózgu. Wortioksetyna, jako środek dobrze znany i stosunkowo bezpieczny, może stać się elementem terapii skojarzonej, co pozwoli na bardziej efektywne leczenie” – podkreśla prowadzący badania profesor Jan Müller.
„Lek został już zatwierdzony, nie musi przechodzić skomplikowanej procedury zatwierdzania i wkrótce może uzupełnić standardową terapię tego śmiertelnego guza mózgu. Jednak nie wiemy jeszcze, czy lek działa u ludzi i jaka dawka jest wymagana do zwalczenia guza, dlatego konieczne są badania kliniczne” – powiedział neurolog Michael Weller, współautor badania.
Zobacz także:
1 na 8 kobiet zachoruje na ten nowotwór. Ważny apel ekspertów
Tomasz Jakubiak zdobył się na trudne wyznanie. Choruje na nowotwór “bardzo ciężki do wyleczenia”
To jeden z najbardziej bolesnych raków. Bagatelizujemy jego pierwsze objawy