Lekarze przemówili. Te 3 choroby teraz szaleją w przychodniach!
Przychodnie zaczynają przepełniać się pacjentami z infekcjami. Wszystko wskazuje na to, że zbliża się jesienny sezon infekcji. Koronawirus nie ustępuje, a dodatkowo towarzyszą mu też inne wirusy, takie jak grypa.
Wzrost zachorowań na COVID-19 i nie tylko
Obserwuje się znaczny wzrost zachorowań na COVID-19 , jednak nie jest to jedyny problem. Pacjenci zgłąszają się do przychodni głównie z objawami zakażenia górnych dróg oddechowych. Najczęściej borykają się z gorączką, kaszlem i bólem gardła.
Specjaliści notują też wzrost zachorowań na grypę i rinowirusy. Objawy infekcji dróg oddechowych są mało charakterystyczne, dlatego na podstawie samego obrazu klinicznego trudno jest stwierdzić, jaki mamy czynnik sprawczy. Gdy podejrzewamy u siebie chorobę, warto wykonać test na COVID-19.
Dzieci wektorem zakażeń dla wirusów
Specjaliści ostrzegają, że dzieci są wektorem zakażeń dla wirusów. Zarażają się nawzajem i przenoszą wirusy na dorosłych. Koniec wakacji zawsze oznacza wzrost liczby infekcji. Dzieci wracają do szkoły, przebywają w dużych skupiskach w zamkniętych pomieszczeniach, co sprzyja szerzeniu się wirusów.
Lekarze apelują, aby dziecko, które choruje pozostało w domu aż do momentu wyzdrowienia. W przeciwnym razie będzie rozprzestrzeniać infekcję.
Najczęstsze objawy zakażenia koronawirusem
Pacjenci z infekcją COVID-19 najczęściej mają następujące objawy:
- zapalenia gardła,
- zapalenie zatok,
- gorączka,
- ogólne osłabienie,
- kaszel z wykrztuszaniem wydzieliny,
- bóle brzucha,
- biegunka.
Lekarze obserwują zdecydowanie mniejszą liczbę hospitalizacji i pacjentów z ciężkim zapaleniem płuc. Jeśli zdarzają się takie przypadki, dotyczą zazwyczaj osób starszych. W chwili obecnej nowe warianty COVID-19 nie są groźniejsze od poprzednich. Nie oznacza to jednak, że przy masowych infekcjach nie wystąpią przypadki ciężkich powikłań. Należy więc zachować ostrożność.