Grypa jest jedną z najczęstszych chorób, na którą chorują Polacy. Każdego roku na tę dolegliwość chorują miliony osób.
W Polsce obserwujemy gwałtowny wzrost liczby zachorowań na grypę — co coraz mocniej odczuwają zarówno pacjenci, jak i placówki opieki zdrowotnej. W województwie pomorskim już ponad 54 500 mieszkańców zgłosiło się do lekarzy z objawami grypy, a liczba osób zainfekowanych wirusem COVID‑19 sięga około 13 000. Eksperci ostrzegają: to dopiero początek sezonu infekcyjnego, a najgorsze może być jeszcze przed nami. W rezultacie wiele przychodni jest przepełnionych, a system opieki zdrowotnej odczuwa coraz większe obciążenie.
Prawie 50% pracujących matek kontynuuje pracę mimo przeziębienia – wynika z badań przeprowadzonych w ramach kampanii społecznej „MAMY czas na zdrowie”. Ten alarmujący wynik pokazuje, że kobiety często czują, iż nie mogą sobie pozwolić na odpoczynek – ani w pracy, ani w domu. Towarzyszy im poczucie winy i przekonanie, że jeśli nie wykonają wszystkich obowiązków, coś ważnego zostanie zaniedbane. Zamiast regenerować się w czasie choroby, próbują sprostać wszystkim oczekiwaniom, zawodowym i rodzinnym, kosztem własnego samopoczucia.Prawie połowa pracujących mam pracuje mimo choroby. Kampania „MAMY czas na zdrowie” zwraca uwagę na potrzebę odpoczynku i regeneracji bez poczucia winyProgram grantowy dla lokalnych inicjatyw. Do zdobycia granty po 10 000 zł na projekty wspierające zdrowie i dobrostan pracujących matekCel kampanii: budowanie społeczności wsparcia, edukacja o znaczeniu odpoczynku i promowanie partnerskiego podziału obowiązków w rodzinie
W sezonie grypowym mnóstwo osób zmaga się z podobnymi objawami, jak katar, kaszel czy gorączka. Diagnoza wcale jednak nie jest oczywista. Okazuje się, że podobne symptomy mogą dotyczyć zarówno grypy, jak i COVID-19. najprostszym sposobem na rozpoznanie, z którą chorobą mamy do czynienia, jest wykonanie testu. Czy jednak da się wychwycić różnice w objawach?
Choroby zakaźne, takie jak grypa czy ospa, są szczególnie niebezpieczne dla niektórych pacjentów - zwłaszcza seniorów, osób z chorobami przewlekłymi, małych dzieci oraz osób z obniżoną odpornością. Dr Paweł Grzesiowski w rozmowie z Andrzejem Sołtysikiem dla serwisu Pacjenci.pl tłumaczy, dlaczego warto się zaszczepić i na co zdecydowanie warto zaszczepić się w starszym wieku.
Od kilku tygodni w Polsce panuje wyjątkowa epidemia grypy. Do szpitali trafiają chorzy z powikłaniami choroby wywołanej najbardziej zakaźnym i zmiennym typem A wirusa. O aktualnej sytuacji rozmawiałam z prof. Dorotą Zarębską-Michaluk z Kliniki Chorób Zakaźnych w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach, wykładowcą kierunku medycznego na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego i członkiem zespołu do spraw monitorowania i oceny sytuacji dotyczącej zagrożeń związanych z chorobami zakaźnymi przy Ministerstwie Zdrowia.– Grypa zazwyczaj jest leczona ambulatoryjnie przez lekarzy rodzinnych. Do szpitala trafiają tylko ci, którzy są w ciężkim stanie, wymagają tlenu i mają powikłania w postaci zapalenia płuc. Zwykle było ich kilkoro w sezonie. Teraz już mam blisko 50 chorych hospitalizowanych. A tacy chorzy trafiają nie tylko na oddział zakaźny, ale też na pulmonologię. Tak że jest to olbrzymia skala różnicy – mówi prof. Dorota Zarębska-Michaluk.
Początek roku upływa nam pod znakiem infekcji. Nad Polską przetacza się gigantyczna fala zakażeń, głównie grypą i wirusem RSV, a specjaliści podkreślają, że liczba zachorowań jest o wiele większa niż w ubiegłych latach.Przebieg zakażenia w dużej mierze uzależniony jest od właściwej diagnostyki. Jeśli pacjentowi na czas zostaną podane odpowiednie leki, ma szansę szybciej dojść do zdrowia. Dlatego warto korzystać z testów diagnostycznych, których mamy naprawdę duży wybór.
Według ostatnich danych, już co drugi test wykonywany przez pacjentów informuje o zakażeniu. Wiąże się to nie tylko ze wzrostem liczby osób poddawanych hospitalizacji i większym obciążeniem systemów opieki zdrowotnej, ale też rosnącą liczbą zgonów. Grypa, zwłaszcza nieleczona, może mieć mieś poważne konsekwencje dla naszego zdrowia.
Okres infekcyjny trwa i w przychodniach obserwuje się wzmożony ruch. Pacjentów jest mnóstwo. Często mają podobne objawy – katar, kaszel, gorączkę. Wiele osób mówi „przeziębiłem się”, albo „mam grypę” – nazw tych infekcji używając zamiennie.A grypa i przeziębienie to inne choroby. Choć ich objawy mogą być zbliżone, jest kilka podstawowych różnic, o których opowiada nam pediatra, Aneta Górska-Kot. Inaczej także leczy się grypę i przeziębienie i powinniśmy być tego świadomi.
Węgiel aktywny lub aktywowany znajduje się niemal w każdej domowej apteczce. Zabieramy go również w podróż – zwykle w wiadomych celach. Ma powstrzymać biegunkę i zapobiegać skutkom zatrucia.To produkt, który wykazuje znacznie szersze spektrum działania. Ze względu na porowatą budowę ma właściwości adsorpcyjne, polegające na wiązaniu substancji, które go otaczają. Okazuje się, że węgiel aktywny można z powodzeniem stosować we wczesnej fazie grypy i przeziębienia.
Lek wykrztuśny stosowany na tzw. mokry kaszel, stosowany zarówno u chorych dzieci, jak i u dorosłych, zostaje wycofany z aptek przez Główny Inspektorat Farmaceutyczny. Sprawdź, czy przypadkiem nie masz go w apteczce.Środek ten jest popularnym lekiem na kaszel, stosowanym w przebiegu kaszlu mokrego.
Trwa dochodzenie brytyjskiej służby zdrowia w sprawie pierwszego potwierdzonego przypadku nowego szczepu świńskiej grypy w Wielkiej Brytanii. Patogen został wykryty u pacjenta w trakcie rutynowego badania na grypę.
W Polsce szczepienia przeciwko grypie wciąż są mało popularne. Zmienić chcą to pielęgniarki, które walczą o tego rodzaju uprawnienia. Ich celem jest możliwość samodzielnego wystawiania recept na darmowe szczepienia na grypę.
Sezon jesienno-zimowy, czyli dla wielu z nas sezon infekcji, nadchodzi. Listopad jest miesiącem, w którym chorujemy najczęściej. Mimo iż pandemia koronawirusa jest za nami, to wciąż słyszymy o kolejnych jego mutacjach i zakażeniach. W zeszłym roku mieliśmy jednocześnie falę zachorowań na grypę, RSV i COVID-19. Nie zawsze jednak wiemy, jak rozpoznać, z którą z infekcją mamy do czynienia. Poznaj charakterystyczne objawy COVID 19, RSV i grypy.
Choruje sześć milionów Polaków rocznie. Boimy się raka i udarów, a powikłania po grypie mogą doprowadzić do zawału i śmierci nawet młode osoby. Jakie są pierwsze objawy, jak się chronić przed grypą i co robić, gdy już zachorujemy, by nie doprowadzić do groźnych powikłań, np. zapalenia mięśnia sercowego?Co roku grypa i jej powikłania doprowadzają do śmierci około sześciu tysięcy polskich seniorów. Jeśli chodzi o młode osoby, przydarza się to najczęściej tym, którzy grypy nie “wyleżą”, tylko nie chcą brać zwolnienia lekarskiego wychodzą w infekcją z domu i jadą do pracy. Dane za ostatni sezon grypowy podał Narodowy Instytut Zdrowia i Higieny – Państwowego Zakładu Higieny. A Ministerstwo Zdrowia na stronie Pacjent.gov.pl właśnie opublikowało podpowiedzi, jak się uchronić przed grypą. I nie, nie chodzi tylko o szczepienia.
Podczas czterech paneli dyskusyjnych eksperci, naukowcy, lekarze, psycholodzy, przedstawiciele instytucji publicznych dyskutowali na temat szans i wyzwań stojących przed system szczepień w Polsce. Dużym sukcesem i krokiem w dobrym kierunku było wprowadzenie szczepień w aptekach – podkreślił prof. Jarosław Pinkas, Konsultant Krajowy w dziedzinie zdrowia publicznego. Niemniej, mimo szeroko prowadzonej kampanii medialnej, Polska należy do krajów o najniższym poziomie wszczepienia przeciw COVID-19 w Europie (niespełna 60% populacji zostało w pełni zaszczepionych). Co roku w naszym kraju przeciw wirusowi grypy szczepi się jedynie 4-6% osób. Według danych PZH-NIPZ liczba uchyleń od szczepień obowiązkowych wśród dzieci w okresie od 2016 do 2020 roku wzrosła 2-krotnie z 23 tys. do 50.5 tys. W ramach panelu prowadzonego przez Uniwersytet SWPS zastanawiano się nad przyczynami postaw wobec szczepień. Pierwszym skojarzeniem, jakie większość Polaków wypowiada po haśle „szczepienia” jest „koronawirus”. I choć rzeczywiście od końca 2020 roku szczepienia przeciwko COVID-19 stały się jednym z bardzo ważnych elementów debaty publicznej, to przecież rosnąca liczba osób uchylających się od szczepień na takie choroby jak odra czy krztusiec była ważną kwestią społeczną już przed marcem 2020 roku. Nie da się zaprzeczyć faktom - szczepienia ochronne są najefektywniejszą metodą zwalczania chorób zakaźnych. Podnoszenie zaufania do szczepień, które przekłada się na poziom wyszczepienia populacji, jest więc kluczowym wyzwaniem stojącym przed wszystkim odpowiedzialnymi za zdrowie publiczne w Polsce. Z danych uzyskanych przez Warszawski Uniwersytet Medyczny wynika, że postawy mieszkańców Polski wobec szczepień nie są spójne. Może to w przyszłości spowodować dalszy spadek poziomu wyszepienia populacji, a w dalszej perspektywie wzrost zagrożenia epidemiologicznego.Jednym z kluczowych wyzwań stojących przed system szczepień w Polsce jest walka z fake newsami, podkreślali eksperci Akademii Leona Koźmińskiego. Czy dezinformację naukową można interpretować w kategoriach cyberwojny? Czy jest to zagrożenie porównywalne z katastrofą klimatyczną, bądź rozwojem technik AI? Jaką rolę odgrywają w tym procesie media społecznościowe? To pytania z którymi musimy się jak najszybciej zmierzyć. Mimo wszystko wysoka wyszczepialność w Polsce to sukces wszystkich profesjonalistów medycznych i osób działających na rzecz zdrowia publicznego. Wciąż zdecydowana większość Polaków dokonuje właściwych wyborów zdrowotnych. To optymistyczny wniosek płynący z konferencji CMKP, WUM, SWPS i ALK. Jednak nic nie jest dane raz na zawsze – pojawiające się wyzwania powinny mobilizować lekarzy, naukowców, edukatorów, przedstawicieli administracji publicznej do szukania nowych sposobów dotarcia z komunikatem zachęcającym do szczepień i podejmowania zdecydowanych działań na rzecz walki z dezinformacją.Cztery uczelnie – Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego, Warszawski Uniwersytet Medyczny, Akademia Leona Koźmińskiego i Uniwersytet SWPS zorganizowały konferencję naukową w ramach Projektu „Budowanie zaufania do szczepień ochronnych z wykorzystaniem najnowszych narzędzi komunikacji i wpływu społecznego”. „Szczepienia przeciwko grypie u pracodawców bardzo zmniejszają absencję w pracy, ta sama prawidłowość dotyczy szczepień rotawirusowych” - mówił prof. Marcin Czech
Współczynnik zachorowań na grypę i koronawirusa gwałtownie wzrasta. Zastanawiamy się, czy możemy odwiedzić naszych bliskich, czy brać udział w imprezach, czy wyjechać na święta i gdzie spędzić Sylwestra i Nowy Rok. W tym trudnym czasie dodatkowym problemem jest trudność w zakupieniu szczepionek przeciwko grypie i brak szczepionek przeciw koronawirusowi. Co robić, jeśli zauważymy niepokojące objawy chorobowe?