Maść tygrysia. Łagodzi ból głowy, a kosztuje grosze. Nasze babcie uwielbiały maść z kotkiem
Maść tygrysia była prawdziwym hitem w czasach PRL - wtedy nazywano ją “maścią z kotkiem”. Nadal dostępna jest w aptekach, a jej cena oscyluje od 10 do 20 zł, w zależności od apteki. Zastosowanie maści tygrysiej jest bardzo szerokie – od bólów mięśniowych po bóle głowy, a nawet katar i alergie.
Maść tygrysia - co to?
Historia maści tygrysiej wywodzi się z Chin, gdzie w latach 70. XIX wieku stworzył ją zielarz Aw Chu Kin. Mieszkał w Birmie i to właśnie tam otworzył swój pierwszy sklep, w którym sprzedawał balsam tygrysi. Współcześnie maść produkowana jest w Singapurze, - stamtąd pochodziła “maść z kotkiem” szeroko rozpowszechniona w czasach PRL. Wbrew pozorom (i nazwie) w maści tygrysiej nie znajdziemy składników pochodzenia zwierzęcego.
Na rynku dostępne są dwa rodzaje maści tygrysiej:
- czerwona , w któej skład wchodzą: kamfora (11,0%), mentol (10,0%), olejek goździkowy (5,0%), olejek kajeputowy (7,0%), olejek cynamonowy, olejek miętowy bezmentolowy, parafina żółta miękka i parafina twarda;
- biała , w której skład wchodzą: kamfora (11,0%), mentol (8,0%), olejek goździkowy (1,5%), olejek kajeputowy (13,0%), olejek miętowy bezmentolowy, parafina żółta miękka i parafina twarda.
Maść tygrysia - zastosowanie
Czerwona maść tygrysia znalazła zastosowanie w łagodzeniu dolegliwości ze strony układu ruchu (napięciowych bólów mięśniowych ) , zaś biała maść tygrysia - w łagodzeniu napięciowych bólów głowy . Badania prowadzone nad maścią tygrysią dowiodły, że jej skuteczność jest porównywalna do stosowania 1000 mg paracetamolu doustnie. Za taki efekt odpowiada olejek miętowy zawarty w maści. Maść poprawia także krążenie krwi nie tylko w skórze, ale także w mięśniach.
Jak stosować maść tygrysią?
Maść tygrysią stosuje się na skórę, z ominięciem okolic ust, oczu i wszelkich ran. W przypadku bólów głowy maść aplikuje się w okolicach skroni. Po aplikacji maści przeciwwskazane jest wykonywanie aktywności mogących zwiększyć temperaturę skóry (tj. opalanie lub ćwiczenia fizyczne).
Maść tygrysią można zastosować także w formie inhalacji - jedna łyżka maści na litr gorącej wody. Robi się z niej tzw. parówkę - maść zalewa się wrzątkiem w dużej misce, a następnie wdychać parę wodną. Jednak nie można nakrywać przy tym głowy ręcznikiem.
Maści nie wolno spożywać! Kamfora (główny składnik aktywny maści) jest uznawana za substancję toksyczną, mogącą powodować nudności, wymioty, ataksję, a nawet śmierć (jest szczególnie niebezpieczna dla dzieci). Nie należy także ciągle stosować maści tygrysiej, gdyż może to doprowadzić do podrażnień skóry i zapalenia skóry .
Zobacz też:
Udar mózgu można rozpoznać nawet kilka dni wcześniej. To objawy przepowiadające
Darmowe badania krwi. Uprawnionych jest 20 mln pacjentów
Komu przysługuje czerwony kolor na SOR? Te osoby otrzymają pomoc natychmiast