Nadciśnienie tętnicze - rodzaje, objawy, leczenie, profilaktyka. Ekspert tłumaczy
Nadciśnienie tętnicze jest to stan, w którym wartości ciśnienia tętniczego krwi są podwyższone. Nadciśnienie tętnicze jest bardzo częstą chorobą cywilizacyjną, czyli taką, która występuje przede wszystkim w krajach i społeczeństwach wysoko rozwiniętych. Brak terapii może skutkować poważnymi problemami zdrowotnymi, czasem stanowiącymi zagrożenie życia. Jak rozpoznać i leczyć nadciśnienie tętnicze? Na pytania odpowiada dr hab. n. med. Marcin Wełnicki, specjalista chorób wewnętrznych i farmakologii klinicznej , adiunkt III Kliniki Chorób Wewnętrznych i Kardiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Nadciśnienie tętnicze I, II, III stopnia – charakterystyka
Czy nadciśnienie tętnicze to choroba?
Lekarze kłócą się między sobą, czy nadciśnienie tętnicze jest chorobą, czy czynnikiem ryzyka. Najuczciwiej można powiedzieć, że jest to pewien stan. Wystarczy wyobrazić sobie wodę w rurach, tak samo płynie krew w naszych naczyniach tętniczych. Przepływająca krew wywiera siłę na naczynia od środka – to w zasadzie, w uproszczeniu, jest właśnie ciśnienie. Ciśnienie tętnicze ma swoją wartość skurczową, najwyższą, które jest związane ze skurczem serca i wypompowaniem fali krwi do tętnic. Ciśnienie ma również wartość rozkurczową, najniższą, odpowiadającą rozkurczowi serca. Ciśnienie tętnicze jest więc naturalnym zjawiskiem – musi występować, aby krew w ogóle krążyła. O nadciśnieniu mówimy wówczas, gdy wartości ciśnienia tętniczego są zbyt wysokie w stosunku do przyjętych norm, mówimy wtedy o patologii.
Czym charakteryzuje się nadciśnienie tętnicze I, II i III stopnia?
Jest to arbitralnie przyjęty podział w zależności od wartości ciśnienia. Od 140 do 159 tysięcy milimetrów słupa rtęci mówimy o pierwszym stopniu nadciśnienia tętniczego, od 160 do 179 - o drugim, powyżej 180 – o trzecim, w przypadku ciśnienia skurczowego.
Podobnie jeżeli chodzi o ciśnienie rozkurczowe, jest to od 90 do 99 podczas pierwszego stopnia, od 100 do 109 – drugiego, 110 i powyżej – trzeciego .
W zasadzie z punktu widzenia pacjenta, jest to podział akademicki. Dla lekarzy jest to na tyle istotne, że w przypadku I i II stopnia nadciśnienia tętniczego nie zawsze musimy od razu rozpoczynać leczenia farmakologicznego. Czasem trzeba się zastanowić, czy akurat danego dnia wysokie ciśnienie nie jest wynikiem stanu emocjonalnego, wysiłku i czy jest to realny problem. Być może jest jeszcze pole do redukcji masy ciała, redukcji spożycia alkoholu czy napojów energetyzujących. Decyzji o włączeniu leczenie farmakologicznego nie można jednak odwlekać zbyt długo, a w przypadku nadciśnienia tętniczego III stopnia farmakoterapię należy rozpocząć niezwłocznie. W przeciwnym razie powinniśmy się spodziewać wystąpienia powikłań, takich jak udar mózgu.
Czy wysokie ciśnienie atmosferyczne ma wpływ na nadciśnienie tętnicze?
W pewnym stopniu na pewno tak, jednak trzeba pamiętać, że wartość ciśnienia tętniczego krwi jest wartością zmienną. Nie jest permanentne, zmienia się w zależności od aktywności fizycznej, snu, humoru lub emocji, również od atmosfery. Nie może być jednak tak, że obwiniamy złą pogodę przez wartości ciśnienia, ponieważ nie przekłada się aż tak bezpośrednio. Oczywiście są osoby, które reagują na zmiany frontów gorszym samopoczuciem, tylko tego się nie leczy, można zmienić klimat, jednak nie jest to tak istotne w praktyce znaczenie.
Objawy nadciśnienia tętniczego - wczesne i późne
Jakie są objawy nadciśnienia tętniczego?
Początkowo objawy mogą być bardzo łagodne, bądź niezauważalne dla pacjenta. Objawy zależą od wartości. Za górną granice normy przyjmujemy wartości 139/89. Gdy wartość ciśnienie tętniczego jest równa lub wyższa niż 140 milimetrów słupa rtęci, dla ciśnienia skurczowego, mówimy o nadciśnieniu. Podobnie, w przypadku wartości rozkurczowych, o nadciśnieniu mówimy przy wartości 90 mmHg i wyższych. Wartości, które wynoszą na przykład 145/95 mogą być niezauważalne dla pacjenta, im są one wyższe, tym jednak bardziej będą nasilone objawy. Oznakami mogą być rozdrażnienie, bóle głowy, problemy ze snem, ponieważ pacjent czuje się pobudzony. Jako wczesne objawy zaobserwować można także krwawienia z nosa z powodu pękniętego pod wpływem ciśnienia naczynka czy wylewy krwawe do oka. Wśród wczesnych objawów, o których rzadko się mówi, ponieważ temat w Polsce jest jeszcze wstydliwy, są zaburzenia potencji u mężczyzn. Jest to często skorelowane z nadciśnieniem niekontrolowanym, na przykład u młodych mężczyzn, trzydziesto- lub czterdziestolatków. Skuteczne leczenie może przywrócić bądź poprawić sprawność seksualną w tym zakresie. Pacjent często wybiera się do psychologa, psychiatry i seksuologa, zastanawiając się nad zaburzeniami erekcji. Często okazuje się jednak, że problem leży w sferze internistyczno-kardiologicznej. Nadciśnienie tętnicze może powodować uszkodzenia naczyń krwionośnych prącia, przede wszystkim ich wewnętrznej warstwy – tzw. komórek śródbłonka, i prowadzić do upośledzenia napełniania się ciał jamistych, a więc do zaburzeń wzwodu.
Odległe powikłania nadciśnienia tętniczego są jednak znacznie poważniejsze niż tylko ograniczenie sprawności seksualnej mężczyzny. Wystarczy wyobrazić sobie krew płynącą w naszych tętnicach jako spiętrzoną wodę w rzece, im płynie mocniej i szybciej, tym bardziej niszczy wszystko dookoła: rwący prąd krwi niszczy naczynia, powoduje akcelerację, czyli nasilenie, procesów miażdżycowych i niszczy narządy, do których dopływa, takie jak oczy, mózg, nerki czy serce. Z czasem powoduje niewydolność tych narządów. Trudno jest cofnąć te odległe powikłania, to trochę jak sprzątanie po powodzi. Nie wszystko da się odzyskać. Dobrze jest więc tej powodzi przeciwdziałać, czyli opanować rzekę wcześniej.
Przyczyny i rodzaje nadciśnienia tętniczego
Jakie są przyczyny nadciśnienia tętniczego?
Przyczyny są w zasadzie takie same, jak w przypadku chorób układu sercowo-naczyniowego, czyli otyłość i nadwaga, mała aktywność fizyczna, nikotynizm, stres… nieprawidłowy styl życia, szeroko pojęty.. W kontekście nikotynizmu warto pamiętać o biernym paleniu. Wielu pacjentów, którzy cierpią z powodu chorób sercowo-naczyniowych, nigdy nie paliło, natomiast mąż lub żona palili całe życie. Osoby pracujące w przeszłości w biurach, gdy zakaz palenia nie obowiązywał a palenie było powszechne, również paliły biernie z innymi ludźmi. Istnieje także pewna struktura genetyczna, jeżeli wszyscy z poprzednich pokoleń w rodzinie mieli nadciśnienie, to siłą rzeczy choroba najpewniej wystąpi. Nie ma jednego genu, nie możemy wyłapać mutacji, w związku z tym nadciśnienie będzie występować. Jest to tak zwana choroba wielogenowa, czyli w zasadzie dziedziczymy pewną skłonność, tendencję. Naszą sprawą jest to, co zrobimy z tą skłonnością zrobimy – czy jej się poddamy, czy też postaramy się jej przeciwdziałać.
Rodzaje nadciśnienia tętniczego. Czym różni się nadciśnienie tętnicze pierwotne od wtórnego?
W 90% przypadków nadciśnienie jest pierwotne. Oznacza to, że nie mamy uchwytnej przyczyny, albo jest to bardzo złożony garnitur genetyczny, wynikający z stylu życia, konstrukcji genetycznej. Jest to o tyle ważne, że przyczyna nie jest usuwalna. Pacjent z nadciśnieniem tętniczym pierwotnym wymaga leczenia farmakologicznego nawet przez całe życie, by zapobiec powikłaniom. Bardzo istotne jest to, że skuteczność leków i spadek ciśnienia tętniczego nie oznacza wyleczenia – oznacza natomiast, że leczenie jest skuteczne i musi być kontynuowane.
Znacznie mniejszą grupę stanowią pacjenci z nadciśnieniem tętniczym wtórnym, zakłada się, że jest to około 10%. Oznacza to, że jest obecna choroba, która stanowi przyczynę nadciśnienia tętniczego. Wówczas nadciśnienie tętniczego jest tylko objawem innej patologii, potencjalnie usuwalnej. Może to być nadczynność tarczycy, różne patologie budowy naczyń, koarktacja aorty, zwężenie tętnic nerkowych, czasem guzy, które niekoniecznie są złośliwe, jednak wydzielają hormony, które podwyższają ciśnienie. Takie twory mogą się znaleźć w organizmie, nie są to sytuacje rzadkie, natomiast ogólna i zdroworozsądkowa zasada mówi, że im młodszy jest człowiek, zwłaszcza jeśli jest dzieckiem, to nadciśnienie ma raczej charakter wtórny. Przyczynę można usunąć Im starszy jest człowiek, tym częściej nadciśnienie ma charakter pierwotny. Rzadsze są wtedy przyczyny wtórne, czyli są nieusuwalne, pacjent będzie wymagać przewlekłego leczenia.
Diagnostyka, leczenie i profilaktyka nadciśnienia tętniczego
Jak zdiagnozować nadciśnienie tętnicze?
Najprostszą metodą zdiagnozowania nadciśnienia tętniczego jest wykonywanie pomiarów ciśnienia tętniczego. Normy różnią się trochę w zależności, czy ciśnienie mierzone jest w gabinecie lekarskim, domu lub zakładamy „holtera ciśnieniowego”, czyli całodobowy ambulatoryjny monitoring wartości ciśnienienia. Warto jednak zapamiętać, że wartość 140/90 jest już nieprawidłowa i należy pójść do lekarza. Czasem należy założyć holter i sprawdzić wynik, ponieważ występują sytuacje nadciśnień białego fartucha, gdy ciśnienie wzrasta z powodu zdenerwowania na widok lekarza lub lekarki, podczas gdy w domu jest prawidłowe. Zdarza się również sytuacja odwrotna – nadciśnienie maskowane, a więc ujawniająca się właśnie w domowych pomiarach, podczas gdy te gabinetowe są prawidłowe. Całodobowe ambulatoryjne monitorowanie ciśnienie tętniczego polega na założeniu mankietu ciśnieniomierza wraz ze specjalnym rejestratorem na 24 godziny. Aparat automatycznie dokonuje pomiarów ciśnienia 2-3 razy w ciągu godziny, a następnie wyliczane są średnie. Pozwala zobrazować, jak pacjent rzeczywiście funkcjonuje na co dzień.
Jak leczyć nadciśnienie tętnicze?
Jest pięć głównych grup leków, które po pierwsze obniżają wartość ciśnienia tętniczego, sprowadzając je do normy, po drugie zmniejszają ryzyko powikłań, czyli uszkodzenia serca, nerek, mózgu, itd. Mogą również na pewnym poziomie odwrócić powikłania, na przykład cofnąć przerost mięśnia sercowego lub wyhamować niekorzystne zmiany w nerkach. Nie tylko przywracają prawidłowe wartości ciśnienia tętniczego, ale także potrafią „odbudować nasze koryto rzeki i poprawić funkcję narządów”, w tym kontekście są bardzo korzystne. W zależności od wieku, płci, współistniejących chorób, pewnych objawów, żongluje się grupami leków, dobierane są pewne zestawy. Zwykle pacjent wymaga 2-3 leków, rzadko jesteśmy w stanie leczyć pacjenta jednym. Ważne, by pamiętać, że w XXI. wieku lekarze dysponują szerokim wachlarzem leków hipotensyjnych, czyli obniżających ciśnienie tętnicze, dzięki temu są w stanie dopasować terapię do każdego człowieka. Leki są skuteczne i bezpieczne, w zdecydowanej większości refundowane i dobrze przez pacjentów tolerowane. Warto zaznaczyć, ponieważ lekarze rzadko o tym mówią, że po rozpoczęciu leczenia pacjenci przejściowo mogą czuć się nieco gorzej. Wynika to z faktu, że organizm przyzwyczajony jest do działania warunkach podwyższonego ciśnienia. Pacjent może być więc przejściowo senny, mieć zawroty głowy, jednak jest to tylko przejściowe, ponieważ receptory przyzwyczajają się, ponownie przestawią na prawidłowe wartości ciśnienia, a po 2-3 tygodniach samopoczucie zdecydowanie poprawia się. Nie należy interpretować kilku pierwszych gorszych dni jako działanie niepożądane leków, tylko reakcję organizmów na próbę przywrócenia normalności. Drugą sprawą są faktyczne działania niepożądane leków, warto o nich mówić, ponieważ lekarze są w stanie zmienić układ stosowanych leków, odwrócić pewne objawy, by terapia była nie tylko skuteczna, ale także dobrze tolerowana przez pacjenta. Leczenie ma charakter przewlekły, jego dobra tolerancja jest więc kwestią bardzo ważną. Leczenie nie może upośledzać naszego codziennego funkcjonowania, ma pomagać. Jeżeli leczenie będzie niewygodne, na przykład trzy tabletki dziennie, o których pacjent będzie zapominać, nie będzie miało sensu. Musi stać się nawykiem. Między innymi dlatego chętnie sięgamy po leki skojarzone, które w jednej tabletce mają dwie lub trzy cząsteczki. Jest to wygodne, skuteczne i bezpieczne.
Czy leki na nadciśnienie tętnicze są refundowane?
Leki są w zdecydowanej większości refundowane. W przypadku leków skojarzonych, niestety nie wszystkie, co ogranicza dostępność. Nie jest to jednak kwestia medyczna, ale efekt tylko i wyłącznie polityki zdrowotnej płatnika w Polsce.
Nadciśnienie tętnicze w ciąży - Jak postępować? Jakie leki może przyjąć pacjentka?
W ciąży można przyjmować leki na nadciśnienie tętnicze, jednak jest to zupełnie inna sytuacja. Kobieta w ciąży to nie tylko sama kobieta, ale też i dziecko, więc są dwie istoty w jednym. Ciśnienie w ciąży się będzie zmieniać, zbyt wysokie stanowi zagrożenie dla matki i płodu. Jest to zupełnie oddzielna część interny i ginekologii. Leki standardowo stosowane w terapii nadciśnienia tętniczego nie mogą być stosowane w trakcie ciąży. W tym okresie życia naszych pacjentem stosujemy natomiast przede wszystkim: metyldopę, labetalol lub metoprolol, a także niektóre leki z grupy antagonistów wapnia. Warto jednak podkreślić, iż nadciśnienie tętnicze może u kobiety występować już przed ciążą, albo wystąpić dopiero w trakcie ciąży – to dwie różne sytuacje kliniczne. Obie jednak wymagają nadzoru ginekologa i internisty, bądź kardiologa. Jest to temat trudny i złożony, raczej na odrębny wywiad. Warto pamiętać, że trzeba o ciśnienie dbać i mierzyć.
Profilaktyka nadciśnienia tętniczego – co robić?
Od nas zależy, czy będziemy się ruszać, dbać o zdrowie fizyczne, unikanie stresu, dbać o czas snu adekwatny do zapotrzebowania. Szeroko pojęty stres na co dzień zwiększa ciśnienie i może się utrwalić. Higiena życia jest najlepszą metodą profilaktyki rozwoju nadciśnienia tętniczego , a zarazem chyba najtrudniejszą. Warto, chociaż nie jest to proste, przedefiniować cele i styl życia.
Dieta przy nadciśnieniu tętniczym – co jeść, a czego unikać?
Dieta, w sensie systemu żywienia, jest ogólnie przyjętym schematem dla wszystkich chorób sercowo-naczyniowych i czynników ryzyka, nadciśnienia również. Powinna zawierać małą ilość słodyczy, tłuszczy przetworzonych, zwłaszcza zwierzęcych i cukierniczych. Bardzo przetworzone produkty nie są zdrowe, mają wiele substancji rakotwórczych, stymulujących układ zapalny. Mięso czerwone, zwłaszcza przetworzone, powinno być spożywane okazjonalnie, a nie być podstawą diety. Owoce i warzywa powinno spożywać się w przynajmniej 3, 4 lub 5 porcjach dziennie. Zapewnienie dodatku warzywnego do śniadanie nie jest przecież tak wielką sztuką W polskim społeczeństwie utarło się, że śniadaniem często jest kanapką z masłem, serem i kawałkiem szynki. Dużo zdrowiej będzie jednak zamienić białe pieczywo na pieczywa z mąki pełnoziarnistej, sięgnąć po warzywa, owoce, produkty bogate w błonnik. Orzechy zawierają wiele substancji bardzo pożądanych. Należy też pić dużo wody. Nie jest konieczne unikanie kawy, nie jest niezdrowa, podobnie nie ma konieczności demonizowania herbata. Mowa jednak o dobrej kawie, prawdziwej, mielonej, z ekspresu, a nie o kawie rozpuszczalnej, której skład często trudny do określenia. Badania kardiologiczne dowodzą, iż spożycie kilku filiżanek kawy dziennie poprawia rokowanie sercowo-naczyniowe – redukuje ryzyko udaru mózgu czy zawału serca. Mitem jest również przekonanie, iż kawa źle wpływa na wartości ciśnienia tętniczego. Ciśnienie tętnicze na pewno natomiast zwiększa alkohol i każdy wypalony papieros.
Zioła na nadciśnienie tętnicze – czy są skuteczne?
Wiele leków pochodzi z natury, czyli pierwotnie było pozyskiwana z różnych roślin, chociażby digoksyna czy morfina.. Zioła i różne substancje pochodzenia naturalnego działają, często jednak nie do końca jesteśmy pewni jak, to jest pułapka. Więcej preparatów ziołowych będzie blokować leczenie, na przykład preparaty z dziurawca hamują działanie leków stosowanych w nadciśnieniu. W takim przypadku szkodzą i nie należy ich łączyć. Ogólna zasada powinna być taka, że gdy pacjent chce stosować preparaty ziołowe, powinien skonsultować się z lekarzem , ponieważ w ten sposób łatwo zrobić sobie krzywdę. Trudniej przewidzieć konsekwencje niż poprawić stan organizmu. Z szacunkiem do medycyny naturalnej, trzeba być ostrożnym, ponieważ działanie może być inne niż się wydaje, nie zawsze jest zgodne z efektami opisanymi na pudełku. Nadciśnienie tętnicze to zbyt poważna sprawa, by eksperymentować.
Jakie mogą być skutki nadciśnienia tętniczego? Czy nadciśnienie tętnicze jest groźne?
Była o tym już trochę mowa, jednak warto powtórzyć, ponieważ jest to tematem tabu. U mężczyzn to między innymi zaburzenia potencji, na początku w dużej mierze odwracalne. Warto o tym mówić i wyjściem nie jest sięgnięcie po lek na potencję, tylko na nadciśnienie czy cukrzycę. Nadciśnienie i cukrzyca to dwie najczęstsze przyczyny zaburzeń potencji u młodych mężczyzn, odpowiadają na pewno za więcej niż 50% przypadków. Po drugie, uszkodzenie naczyń, czyli przyspieszenie procesów miażdżycowych, uszkodzenie serca. Osoby interesujące się ćwiczeniami fizycznymi czy siłownią, wiedzą czym jest kettel - to taki czajniczek odlany często z ciężkiego metalu, służący do ćwiczeń. Wyobraźmy sobie wartość ciśnienia tętniczego jako kettel nałożony na serce. Aby wypompować krew, serce musi się napiąć i pokonać ciśnienie w aorcie, czyli „unieść ten kettel” Jeśli ten ciężar, to ciśnienie, jest zbyt wysokie, to oczywiście serce przez długi czas będzie dawać radę, mięsień sercowy będzie jednak przerastać i stanie się grubszy. Przez to, że mięsień jest gruby, komora staje się coraz mniejsza – czyli każdy skurcz powoduje wypompowanie z serca coraz to mniejszej objętości krwi. Nazywamy to przerostem lewej komory serca, który jest jednym z najcięższych powikłań nadciśnienia tętniczego. Może prowadzić do niewydolności serca, sam przerost jest jednak do czasu stanem do pewnego stopnia odwracalnym. Dlatego warto się leczyć. Innym powikłaniem nadciśnienia tętniczego może być uszkodzenie nerek. Nerki to finezyjne filtry krwi, ich uszkodzenie to bardzo poważna sprawa. Z czasem może również dojść do uszkodzenia mózgu – do udaru krwotocznego lub niedokrwiennego To są najcięższe powikłania nadciśnienia tętniczego: udar mózgu, zawał serca i niewydolność serca, nefropatia, czyli niewydolność nerek. W tym wszystkim w tle jest miażdżyca, czyli uszkodzenie tętnicy.
Nadciśnienie tętnicze a szczepionka na COVID – czy istnieją przeciwwskazania?
Nadciśnienie nie jest przeciwwskazaniem do żadnego szczepienia, jeżeli jest kontrolowane. Gdyby przyszedł do mnie pacjent, który w danym dniu ma 180/100, nie zaszczepiłbym go na nic, tylko wyrównał ciśnienie. Dotyczy to jakiegokolwiek zabiegu. Nie tylko w kontekście nadciśnienia tętniczego, żadna choroba przewlekła nie jest sama w sobie trwałym przeciwwskazaniem do żadnego szczepienia. Warto zdać sobie sprawę, że jesteśmy już po dwóch latach walki z COVID-19, mamy bardzo dużo danych, analiz. W związku z tym wiemy, że pacjenci, którzy mają niekontrolowane nadciśnienie tętnicze, niekontrolowaną cukrzycę, są po udarze, zawale, czyli ogólnie są wyjściowo chorzy, rokują dużo gorzej. Częściej mieli ciężkie przebiegi zakażenia koronawirusem, niewydolność oddechową, umierali. W okresie, gdy mój oddział był oddziałem covidowym, umierało około 30% pacjentów, to współczynnik umieralności, którego przez 15 lat praktyki medycznej nigdy nie widziałem. To był dramat, umierali młodzi ludzie. Rzeczywiście osoby z cukrzycą, otyłe, z nadciśnieniem niekontrolowanym umierały znacznie częściej, jednak też się gorzej leczyli. W związku z tym, tacy pacjenci przede wszystkim powinni się zaszczepić, nie tylko przeciwko COVID-19, ale także przeciwko grypie, ponieważ potrafi spowodować ciężkie uszkodzenie serca z niewydolnością, zwiększa ryzyko zawału, udaru, nawet łagodnie przebyta. Szczepienie nie zawsze zapobiega zachorowaniu, nie mamy dużo szczepionek, które dawałyby 100% niewrażliwości na drobnoustrój. W zasadzie w historii jest jedna - przeciwko czarnej ospie, to jedna choroba, którą udało się wyrzucić z katalogu chorób. Jednak celem szczepionki jest nie tylko zmniejszenie ryzyka zachorowania, ale przede wszystkim złagodzenie przebiegu. Osoba zaszczepiona choruje znacznie łagodniej, mniej objawowo.
Z Joanną Kamińską rozmawiał dr hab. n. med. Marcin Wełnicki, specjalista chorób wewnętrznych i farmakologii klinicznej , adiunkt III Kliniki Chorób Wewnętrznych i Kardiologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Jest autorem i współautorem wielu publikacji i monografii naukowych z zakresu chorób wewnętrznych, kardiologii, w tym kardioseksuologii, a także członkiem Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego, European Society of Cardiology i Polskiego Towarzystwa Medycyny Stylu Życia.