Polski muzyk wyleczony z najgorzej rokującego nowotworu. Ten rak zabiera 23 tys. osób
Na raka płuc choruje w Polsce rocznie ok. 21-23 tysiące osób. Tylko 20% przypadków diagnozuje się we wczesnej fazie. Damian Krępa, znany w środowisku muzycznym pod pseudonimem „Bas Tajpan”, zalicza się do grona szczęśliwców, którzy zostali wyleczeni z tego nowotworu. W opublikowanym nagraniu powiedział, co mu pomogło. Jego fani mogą być bardzo zaskoczeni.
Wygrał z rakiem płuc
Damian Krępa, znany jako Bas Tajpan, to jeden z bardziej rozpoznawalnych muzyków polskiej sceny reggae. W ostatnim czasie było o nim jednak dość cicho. W opublikowanym 12 stycznia br. nagraniu wideo muzyk powiedział, co było przyczyną jego nieobecności – okazało się, że to nowotwór.
„W sierpniu zeszłego roku przytrafił mi się rak płuca. Było to związane z długim leczeniem i dlatego tyle czasu mnie nie było. (...) Na całe szczęście trafiłem na bardzo dobrych lekarzy i jestem tu z wami dalej”.
Muzyk powiedział, że doświadczył „wszystkich przyjemności”, czyli chemioterapii i naświetleń. Przeszedł również operację. „Jestem wśród tych 20%, którym udało się wszystko to przetrwać, w miarę dobrej formie. Jestem co prawda grubszy o 30 kg, niż byłem”.
Muzyk skorzystał z możliwości medycyny tradycyjnej
Bas Tajpan znany był jako piewca tego co naturalne. Dla fanów muzyka fakt, że zdecydował się skorzystać z chemioterapii mógł więc być zaskakujący. Jednak muzyk przyznał:
„Ja całą alternatywę też zastosowałem. Stwierdziłem, że trzeba komuś zaufać – w tych chorobach najważniejsze jest, by zaufać, nastawić się, że to choroba przewlekła i jak będziemy ją leczyć, to wyleczymy (…) uważam, że połączenie klasycznej metody, która mi dużo dała i bardzo mi pomogła, z alternatywną, dało to, że mogę do was mówić czyściutki (…)” – powiedział Bas Tajpan.
Redakcja Pacjeni.pl podaje ten news na podstawie wczorajszej relacji muzyka w mediach społecznościowych. Skontaktujemy się z muzykiem, by dowiedzieć się, jakie terapie (ziołolecznictwo, suplementacja, itp.) poza chemio- i radioterapią stosował muzyk, by wspomagać organizm w walce z nowotworem. Skontaktujemy się też z uznanymi lekarzami medycyny konwencjonalnej, którzy mają otwarte, holistyczne podejście do leczenia, by zapytać ich o opinię i być pewnym, że nie proponujemy naszym Czytelnikom niesprawdzonych terapii, których jest w internecie pełno, a które poza sprzedawaniem złudnych nadziei nie leczą, bo są jedynie placebo. I wrócimy do Was z kontynuacją tego tematu.
Rak płuc – najgorzej rokujący nowotwór
Spośród wszystkich chorób nowotworowych najgorsze rokowania ma właśnie rak płuc. Większość chorych umiera ze względu na brak charakterystycznych objawów i późne rozpoznanie. Głównym czynnikiem ryzyka jest narażenie na dym tytoniowy – 95% chorych to osoby palące lub palące w przeszłości. Rak płuc wciąż stanowi wyzwanie dla medycyny. W Polsce co roku diagnozowanych jest ponad 20 000 przypadków, a 19 000 osób umiera. Najczęściej chorują osoby powyżej 55. roku życia.
Pierwsze symptomy choroby są trudne do zauważenia. Zwykle są to:
- kaszel,
- duszność i świszczący oddech,
- nawracające infekcje płucne,
- chrypka,
- odkrztuszanie wydzieliny z krwią,
- ból w klatce piersiowej i w barkach,
- podwyższona temperatura ciała,
- osłabienie,
- uczucie zmęczenia,
- utrata masy ciała.
Rokowania raka płuc zależą od stopnia zaawansowania choroby. Rozpoczęcie leczenia w I i II stadium choroby daje 50%-70% szans na pięcioletnie przeżycie. W przypadku zaawansowanego nowotworu w III stadium daje się ok. 20%-35% szans na pięcioletnie przeżycie.
Do 2035 z powodu raka płuc umrze prawdopodobnie 3 miliony osób na całym świecie.