Obserwuj nas na:
Pacjenci.pl > LPR

Lpr

ratownik LPR opowiada o swojej pracy
29.10.2025 13:08 Nie każdy bohater nosi pelerynę. Tak wygląda praca w LPR. Opowiada ratownik

Gdy w bazie w Bydgoszczy rozlega się sygnał alarmowy, załoga ma trzy minuty, by wzbić się w powietrze. Dla nich czas jest najcenniejszą walutą, bo od niego zależy życie pacjentów. Bartosz Rybszleger, ratownik medyczny, z którym rozmawiam, pracuje w zawodzie od ponad dwóch dekad, a od jedenastu lat jest częścią Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.– Pomysł pojawił się po dziesięciu latach pracy w karetkach naziemnych. Chciałem się rozwijać, widziałem jak pracują załogi LPR i stwierdziłem, że spróbuję. To było naturalne przedłużenie mojej drogi zawodowej – wspomina.Załoga po wezwaniu startuje w ciągu zaledwie trzech minut, a każdy lot to walka o życie i ogromna odpowiedzialnośćRatownicy LPR muszą łączyć umiejętności medyczne z obsługą śmigłowca, działać pod presją i zachować pełną koncentracjęNajtrudniejsze są loty do dzieci i wypadków masowych, a mimo stresu i ryzyka ratownicy nie rezygnują z misji ratowania życia

ratownik LPR podchodzi do śmigłowca
21.10.2025 09:23 "Najgorzej, gdy lecimy do dzieci". Ratownik LPR o najtrudniejszych momentach w swojej pracy [WYWIAD]

"Najgorzej, gdy lecimy do dzieci” – mówi ratownik Lotniczego Pogotowia Ratunkowego Bartosz Rybszleger w rozmowie z portalem pacjenci.pl. Od ponad 20 lat ratuje ludzkie życie, a od dekady robi to z pokładu śmigłowca. W szczerej rozmowie z Darią Siemion opowiada o najtrudniejszych akcjach, rekrutacji do LPR, pracy pod presją i tym, jak radzi sobie ze stresem po dramatycznych interwencjach.

ratownik medyczny lpr o wypadkach na hulajnogach
14.10.2025 08:53 Ratownik medyczny LPR o wypadkach na hulajnogach. "Coraz więcej dzieci w ciężkim stanie"

Hulajnogi elektryczne stały się w ostatnich latach codziennym elementem miejskiego krajobrazu. Dla niektórych są alternatywą dla komunikacji miejskiej, dla innych atrakcją. Niestety, coraz częściej stają się także przyczyną dramatów. Bartosz Rybszleger, ratownik medyczny Lotniczego Pogotowia Ratunkowego alarmuje: liczba ciężkich wypadków rośnie, a ich skutki bywają tragiczne.– Moim zdaniem od początku wakacji tych zdarzeń jest zdecydowanie więcej. Można powiedzieć, że w statystykach próbują dogonić wypadki komunikacyjne czy potrącenia. Problemem jest przede wszystkim brak zabezpieczenia, chociażby kasku – mówi ratownik medyczny LPR.Liczba zdarzeń z udziałem e-hulajnóg rośnie w alarmującym tempie, a ich skutki często kończą się hospitalizacją lub tragediąNajmłodsi najczęściej trafiają do śmigłowca LPR z urazami głowy, złamaniami i obrażeniami wewnętrznymiObowiązek kasku dotyczy tylko osób do 16. roku życia, co zdaniem ratownika LPR to zdecydowanie za mało

Pacjenci.pl
Obserwuj nas na: