Pierwsza Komunia Święta

Komunia powinna być czasem pełnym radości, wzruszeń i rodzinnych spotkań. Dla wielu dzieci to jedna z najbardziej ekscytujących chwil, której towarzyszą białe stroje, prezenty, duchowe przeżycia. Jednak nie wszystkie dzieci mają taką możliwość, nawet jeśli by chciały.Czasami tuż przed uroczystością dziecko otrzymuje druzgocącą wiadomość – nie zostanie dopuszczone do Pierwszej Komunii Świętej. Dlaczego? Powodów, jak dowodzą historie dzieci, którym odmówiono sakramentu, może być wiele, a niektóre z nich są nie tyle absurdalne, co po prostu nieprzyzwoite i niezgodne z prawem.

Są skromne, a zarazem wyrafinowane. Białe, delikatne, subtelnie pachnące. Nie potrzebują żadnej ozdoby. Wystarczy, że otulają je własne liście. Konwalie – to bardzo popularny wybór, jeśli chodzi o komunijne bukiety.Mało kto wie, że te kwiatki nie są wcale tak niewinne, jak wyglądają. Zawierają glikozydy i saponiny, które mogą być szkodliwe.

Maj to sezon Pierwszych Komunii Świętych. Oprócz zakupu alby, wyprawienia przyjęcia dla rodziny i kupienia roweru lub konsoli, rodzice oraz krewni dziecka muszą liczyć się z przyniesieniem na uroczystość małego prezentu. Sklepy od dawna mają w ofercie różne prezenty dla dzieci przystępujących do komunii. Swoją ofertę posiada także Lux Veritas, czyi fundacja o. Tadeusza Rydzyka. Co w niej znajdziemy?

Dziecięca wyobraźnia nie ma granic, także w czasie przygotowań do Pierwszej Komunii Świętej. Pewna mama zajrzała do dzienniczka swojego syna i oniemiała. Taką nazwę dla znanej modlitwy mógł wymyślić tylko prawdziwy dziecięcy geniusz."Pozdrowienie anielskie" to jedna z podstawowych modlitw, którą muszą znać dzieci przystępujące do Pierwszej Komunii Świętej. Ale nie ten chłopiec. On znalazł całkiem inną nazwę dla modlitwy "Zdrowaś Mario". 

Nie każde dziecko może przystąpić do pierwszej komunii świętej. Tym, które nie spełniają ważnych warunków, ksiądz czasem po prostu odmawia. Jak się okazuje, wcale nie wystarczy chodzić na religię – choć sądzi tak wielu rodziców. Nie każdy jest świadomy, że tutaj wymagane jest coś więcej. Wyjaśniamy zatem, co trzeba spełnić, by móc przyjąć ten ważny sakrament.