Specjalistyczny system "Hope for Children" zbiera dane o pacjentach onkologicznych od lat, ale resort zdrowia stawia na rozbudowę państwowego KRN. Dlaczego?Od pięciu lat fundacja "Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową" rozwija system "Hope for Children", który gromadzi szczegółowe informacje o przebiegu leczenia najmłodszych pacjentów z nowotworami. Rejestr został właśnie przyjęty do prestiżowej sieci ENCR (European Network of Cancer Registries), co potwierdza jego zgodność z europejskimi standardami. Mimo to Ministerstwo Zdrowia planuje rozbudowę istniejącego Krajowego Rejestru Nowotworów (KRN), uznając prywatną bazę za niewystarczająco bezpieczną i niestabilną finansowo.System „Hope for Children” zbiera szczegółowe dane o leczeniu dzieci z nowotworami i został uznany przez European Network of Cancer RegistriesMinisterstwo Zdrowia planuje rozbudowę Krajowego Rejestru Nowotworów, odrzucając prywatny rejestr jako mniej bezpiecznyLekarze i pacjenci podkreślają, że specjalistyczna baza może przyspieszyć dostęp do nowoczesnych terapii i poprawić jakość leczenia dzieci
To świetna wiadomość nie tylko dla małych pacjentów, ale i dla wszystkich polskich dzieci i nastolatków. Wśród polityków krążyły trzy nazwiska, tymczasem lekarze wysłali właśnie apel do marszałka Szymona Hołowni, by to Paweł Kukiz-Szczuciński, psychiatra i pediatra został Rzecznikiem Praw Dziecka.Większość sejmowa, czyli Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Nowa Lewica za chwilę wystawią wspólnego kandydata na to stanowisko, bo Mikołajowi Pawlakowi, obecnemu Rzecznikowi Praw Dziecka za chwilę, bo 14 grudnia, kończy się kadencja. Spekulacje trwają i od kilku dni mówiło się, że największe szanse ma na to stanowisko dr Konrad Ciesiołkiewicz i prof. Marek Konopczyński, pojawił się dr Grzegorz Wrona, jako kandydat społeczny. Tymczasem Naczelna Rada Lekarska weszła do gry!