Odpowiednio zarządzane i doinwestowane: cyfryzacja, edukacja i sztuczna inteligencja w sektorze ochrony zdrowia mogą zmienić medycynę - m.in. takie wnioski płyną z Kongresu Future Health zorganizowanego przez Grupę LUX MED, Wyższą Szkołę Nauk Medycznych (WSNM) i Fundację LUX MED im. dr Joanny Perkowicz. Wydarzenie połączyło świat medycyny, biznesu, nauki i administracji, stawiając pytanie: jak przygotować system ochrony zdrowia na rewolucję technologiczną i społeczną.Przyszłość ochrony zdrowia wymaga współpracy. Tylko połączenie sił medycyny, biznesu, nauki i administracji publicznej pozwoli przygotować system na rewolucję technologiczną i społecznąCyfryzacja, edukacja i sztuczna inteligencja. Odpowiednio zarządzane i finansowane, mogą radykalnie poprawić jakość, dostępność i efektywność opieki zdrowotnejPrzyszłość w medycynie należy do interdyscyplinarnych zespołów, rozwijających kompetencje cyfrowe i empatię w trosce o pacjenta
Dyskusje na temat młodzieży i technologii często obnażają nasze własne uprzedzenia. Dorośli, wychowani w świecie analogowym, nierzadko upraszczają perspektywę, sprowadzając problemy młodych do nadużywania smartfonów i zagrożeń płynących z sieci. Tymczasem dla pokolenia, które dorastało z internetem, nie ma już podziału na świat realny i wirtualny – to jedna, zintegrowana rzeczywistość. Ta fundamentalna różnica pokoleniowa leży u podstaw wyzwań, z jakimi mierzą się dziś rodzice, nauczyciele i sami młodzi ludzie. Takie wnioski popłynęły podczas panelu „Dojrzewanie w sieci. Kto pilnuje Twojego dziecka online?”, który odbył się w trakcie Kongresu Zdrowe Miasta w Warszawie.Potrzebujemy zasad, a nie zakazów oraz mądrych reguł korzystania z narzędzi cyfrowych, tworzonych wspólnie przez szkoły, rodziców i uczniówTechnologia ujawnia różnice pokoleniowe. Dorośli często patrzą na świat młodych przez pryzmat własnych doświadczeń, nie rozumiejąc, że dla nich online i offline to jednoRolą dorosłych jest towarzyszenie, a nie kontrola. Młodzi potrzebują wsparcia w uczeniu się świadomego, zdrowego korzystania z technologii, a nie moralizowania czy zakazów