W tej grupie osób poziom cholesterolu LDL nie powinien przekraczać 55 mg/dl
Cholesterol jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania organizmu, jednak jego zbyt wysoki poziom we krwi zwiększa ryzyko rozwoju miażdżycy, która jest najczęstszą przyczyną zawału serca i udaru mózgu. Każda osoba powinna dbać o prawidłowy poziom cholesterolu, jednak pacjenci z grupy wysokiego ryzyka muszą dążyć do zdecydowanie niższego stężenia cholesterolu w porównaniu do osób zdrowych.
Jak powstaje miażdżyca?
Miażdżyca jest przewlekłą i postępującą chorobą zapalną naczyń tętniczych, spowodowaną odkładaniem się w naczyniach krwionośnych blaszek miażdżycowych.
Blaszka miażdżycowa powstaje w naczyniach krwionośnych wskutek odkładania się cholesterolu. Z czasem blaszki miażdżycowe powiększają się, coraz bardziej zwężając i usztywniając tętnice. Prowadzi to do utrudnionego przepływu krwi i niedotlenienia narządów. Nieleczona miażdżyca może prowadzić do poważnych powikłań, takich jak zawał serca, udar mózgu czy amputacja kończyn.
„ Kiedy mamy zbyt duże stężenie cholesterolu, w środkowej części ściany tętnicy rozwija się stan zapalny, a z czasem powstaje blaszka miażdżycowa. Blaszka stopniowo powiększa się coraz bardziej utrudniając przepływ krwi.” - powiedział specjalista chorób wewnętrznych, farmakolog kliniczny dr n. med. Marcin Wełnicki.
Miażdżyca rozwija się latami, przez długi czas nie dając zauważalnych objawów. „ Pamiętajmy, że wczesna miażdżyca nie daje żadnych objawów. Pesymiści uważają, że miażdżyca zaczyna rozwijać się już około 20 roku życia. Bardzo dużo zależy od nas, od naszego garnituru genetycznego i od tego, jak żyjemy. To jak długo miażdżyca będzie się rozwijać, do czasu wystąpienia pierwszych objawów jest kwestią osobniczą.” - powiedział specjalista chorób wewnętrznych, farmakolog kliniczny dr n. med. Marcin Wełnicki.
Pacjenci z grupy wysokiego ryzyka, którzy szczególnie powinni dbać o niski poziom cholesterolu LDL
Wysoki poziom cholesterolu w znacznym stopniu zwiększa ryzyko miażdżycy i tym samym zawału serca oraz udaru mózgu. “Powikłania miażdżycy, czyli choroby układu sercowo - naczyniowego, a przede wszystkim choroba wieńcowa i jego konsekwencja - zawał serca oraz udar mózgu, to najczęstsze przyczyny przedwczesnych zgonów w naszym kraju.” - powiedział specjalista chorób wewnętrznych, farmakolog kliniczny dr n. med. Marcin Wełnicki.
Pacjenci po przebytym zawale serca czy udarze mózgu o podłożu miażdżycowym bądź też po zabiegu rewaskularyzacji naczyń z powodu miażdżycy kończyn dolnych mają zdecydowanie wyższe ryzyko kolejnego incydentu sercowo-naczyniowego, które określa się jako bardzo wysokie. Prawie ⅔ osób po przebytym zawale serca, w przeciągu pięciu lat trafia ponownie do szpitala z powodu incydentów sercowo-naczyniowych.
Osoby z tej grupy wysokiego ryzyka powinny dążyć do zdecydowanie niższego stężenia cholesterolu w porównaniu do osób zdrowych. Utrzymywanie wartości stężenia cholesterolu LDL nieprzekraczającej 115 mg/dl, jak u osób zdrowych, w tym przypadku jest niewystarczające. W tej grupie chorych poziom cholesterolu LDL nie powinien przekraczać 55 mg/dl.
Spadek poziomu cholesterolu LDL poniżej wartości 50 mg/dl daje możliwość regresji zmian miażdżycowych i tym samym znacznie zmniejszyć ryzyko kolejnych epizodów miażdżycowych, takich jak zawał serca czy udar mózgu.
Jak obniżyć cholesterol?
Według Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego, Polska należy do krajów o wysokim ryzyku miażdżycowych chorób układu sercowo-naczyniowego, które jest około 2,5 razy wyższe niż np. dla statystycznego mieszkańca Francji. Ma to związek między innymi z naszym stylem życia i zwyczajami żywieniowymi.
„ Jesteśmy wciąż krajem wysokiego ryzyka sercowo - naczyniowego, czyli mamy gorsze rokowanie niż inne kraje europejskie. Są to choroby, które odpowiadają za 40 - 50 procent zgonów każdego roku.” - powiedział specjalista chorób wewnętrznych, farmakolog kliniczny dr n. med. Marcin Wełnicki.
Lekiem pierwszego rzutu w leczeniu miażdżycy są statyny. “Podstawą leczenia pacjenta z miażdżycą, gdziekolwiek by ona nie była, są leki obniżające stężenie cholesterolu, tzw. złego cholesterolu, czyli przede wszystkim frakcji LDL. Podstawową grupą leków są tzw. statyny, które zmniejszają produkcję naszego własnego cholesterolu w wątrobie, przez co organizm wykorzystuje bardziej to, co w nas „pływa”. Jest to taki wzmożony recycling, bardzo dla nas korzystny. Dzięki temu blaszki, które już mamy nie narastają i rzadziej pękają, a tym samym rzadziej dochodzi do ostrych powikłań. Jeżeli dobrze się leczymy i prowadzimy zdrowy styl życia, mogą nawet zacząć się powoli cofać.” - powiedział specjalista chorób wewnętrznych, farmakolog kliniczny dr n. med. Marcin Wełnicki.
Zasady zdrowego stylu życia, jakie należy wprowadzić, aby obniżyć poziom cholesterolu:
- znaczne ograniczenie spożycia produktów zawierających duże ilości tłuszczów nasyconych (m.in. czerwonego mięsa, pełnotłustych produktów mlecznych);
- wzbogacenie diety w produkty bogate w zdrowe tłuszcze nienasycone (m.in. awokado, oliwę z oliwek, orzechy, ryby);
- wzbogacenie diety w produkty bogate w błonnik pokarmowy, zwłaszcza rozpuszczalny (m.in. produkty zbożowe pełnoziarniste, warzywa i owoce),
- zadbanie o codzienną aktywność fizyczną;
- unikanie palenia tytoniu.