Zwolnienie lekarskie płatne w 100 proc. na nowe choroby zawodowe? Jest interpelacja poselska
Interpelacja poselska złożona przez posłankę Alicję Łepkowską-Gołaś dotyczy rozszerzenia zwolnienia lekarskiego płatnego w 100 proc. na choroby bezpośrednio spowodowane wykonywaną pracą.
Zamiast standardowej wypłaty 80 proc. wynagrodzenia za przebywanie na L4 pracownik ma liczyć na pełną kwotę wynagrodzenia, nawet jeśli powodem niezdolności do pracy nie był wypadek przy pracy czy choroba zawodowa.
Rozszerzenie katalogu chorób
Z myślą o pracownikach poszkodowanych w wyniku choroby bezpośrednio spowodowanej wykonywaną pracą, posłanka Alicja Łepkowska-Gołaś zaapelowała, aby katalog dotychczasowych chorób zawodowych rozszerzyć o tę właśnie możliwość. Standardowe zwolnienie z pracy z powodu choroby lub wypadku obejmuje 80 proc. wynagrodzenia, czyli podstawy wymiaru składki.
W odpowiedzi na zadane w interpelacji pytanie, podsekretarz Stanu Sebastian Gajewski z up. Ministra Rodziny i Polityki Społecznej zaznacza, iż pracownikowi ubezpieczonemu, który z powodu choroby wykazuje niezdolność do pracy przysługuje odpowiednie świadczenie pieniężne:
„Jednakże, w tej typowej sytuacji, należne osobie ubezpieczonej świadczenia pieniężne ustawodawca określił w podstawowej wysokości wynoszącej 80% kwoty wynagrodzenia za pracę” – podkreśla Gajewski.
O jakie dodatkowe schorzenia chodzi?
Do tej pory pracownik mógł liczyć na pełne uposażenie za nieobecność, o czym przypomina Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej:
„Prawo osoby ubezpieczonej do świadczeń pieniężnych (wynagrodzenia chorobowego lub zasiłku chorobowego) w pełnej wysokości ma charakter wyjątkowy, bowiem dotyczy wyłącznie trzech przyczyn niezdolności do pracy:
choroby przypadającej w czasie ciąży;
poddania się niezbędnym badaniom lekarskim przewidzianym dla kandydatów na dawców komórek, tkanek i narządów oraz zabiegowi pobrania komórek, tkanek i narządów;
powstałej wskutek wypadku w drodze do pracy lub z pracy”.
Posłanka, składając interpelację wymieniła przykłady, które jej zdaniem należy wpisać do katalogu chorób zawodowych, w szczególności zwracając uwagę na problemy kostno-stawowe i schorzenia będące wynikiem długotrwałego stresu.
Podsekretarz Stanu Sebastian Gajewski z up. Ministra Rodziny i Polityki Społecznej w liście do Marszałka Szymona Hołowni zaznacza, że „problematyczne jest oddzielenie wymienionych w interpelacji schorzeń od odrębnej kategorii chorób zawodowych”. Dodaje jednak, iż prowadzone są obecnie prace analityczne odnośnie rozwiązań, które pozwalają na uzgodnienie wysokości wynagrodzenia chorobowego i zasiłku chorobowego z podstawą wymiaru zasiłku.
„Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej dostrzega zagrożenia związane ze zjawiskiem prezentyzmu (rozumianego jako praktyka obecności pracownika w pracy pomimo choroby), mającego wpływ na życie społeczne, rodzinne i zdrowotne osób ubezpieczonych” – wyjaśnia w liście skierowanym do Marszałka Szymona Hołowni.
Ministerstwo Zdrowia analizuje sytuację
Proponowane zmiany w zakresie reformy ubezpieczenia chorobowego, a zatem rozwiązania mające na celu m.in. wzmocnienie ochrony pracowników w czasie choroby czy też osób, które korzystają ze zwolnienia w wyniku schorzeń spowodowanych bezpośrednio pracą, nieuwzględnionych do tej pory w katalogu chorób zawodowych, zostaną przedstawione Komitetowi Ekonomicznemu Rady Ministrów.
Źródło: sejm.gov.pl
Zobacz także:
Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej w ostrych słowach o systemie ochrony zdrowia
Jest nowy związek zawodowy w ochronie zdrowia. Już zarejestrowany
