Zwiększa ryzyko zachorowania na Parkinsona. Każdy z nas ma styczność z tą substancją
Są w żywności, wodzie w plastikowych butelkach, ziemi. Z najnowszych badań amerykańskich ekspertów wynika, że może zwiększać ryzyko zachorowania na autyzmem, ADHD, a nawet Parkinsona, a także nasilić przebieg choroby.
Oczywiście jedni zachorują, a inni nie. Wiele zależy d genów. Ale fakt jest taki, że plastik rozkładający się w środowisku, jeśli nie jest odpowiednio utylizowany, rozkłada się właśnie do takich mikrocząsteczek. Pamiętajmy, by segregować śmieci.
W ostatnich dekadach częstość występowania ADHD i zaburzeń ze spektrum autyzmu bardzo mocno wzrosła - podkreślają amerykańscy badacze.
Naukowcy z z Rowan-Virtua School of Osteopathic Medicine w USA uważają, że czynniki, które za to odpowiadają są w dużej mierze nieznane, ale poza genami mocno podkreślają rolę w powstaniu zaburzeń np. ze spektrum autyzmu bodźców środowiskowych.
A badacze z Duke’s Nicholas School of the Environment oraz Trinity College of Arts and Sciences twierdzą, że nanoplastik może zwiększać ryzyko zachorowania na Parkinsona, a także zdecydować o gorszym przebiegu choroby.
Bisfenol A do niedawna w plastikowych butelkach i zabawkach
Według nowego badania opisanego na łamach „PLOS ONE”, odpowiedzialny może być m.in. bisfenol A (BPA) – wycofywana już substancja, całkiem niedawno powszechnie dodawana do plastików.
Wcześniejsze analizy naukowców wiązały występowanie wspomnianych problemów (zaburzenia ze spektrum autyzmu i ADHD) z ekspozycją na działanie bisfenolu.
Dzieci z ADHD i spektrum autyzmu gorzej wydalają „mikroplastik”
Kiedy bisfenol dostanie się do organizmu człowieka przez układ pokarmowy lub oddechowy, jest unieszkodliwiana w wątrobie, w procesie zwanym glukuronidacją. Do toksyny dodawana jest wtedy cząsteczka jednego z cukrów. Dzięki temu trucizna staje się rozpuszczalna w wodzie i może być usunięta w nerkach. Naukowcy już wcześniej dowiedli, że dzieci z ADHD i zaburzeniami autystycznymi gorzej wydalają bisfenol.
Bisfenoj, a autyzm i ADHD – będą kolejne badania
Plastik, a autyzm i ADHD – będą kolejne badania
Ludzie jednak różnią się pod względem sprawności unieszkodliwiania BPA. Niektóre osoby, z powodu uwarunkowań genetycznych, mają z tym większe trudności niż inni. Jak się teraz okazało, znaczna część dzieci z ADHD i zaburzeniami autystycznymi należy właśnie do tej grupy. Oznacza to, że na ich organizm, w tym na układ nerwowy, BPA działa przez dłuższy czas.
- Zaskoczyło nas, że dzieci z ADHD mają ten sam kłopot z usuwaniem BPA, jak dzieci z zaburzeniami autystycznymi – powiedział główny autor badania, prof. T. Peter Stein.
Potrzebne są kolejne badania – podkreślają naukowcy – sprawdzające wpływ BPA na rozwój wspomnianych problemów w czasie ciąży, kiedy toksyna działa w organizmach matek.
Za rozwojem autyzmu i ADHD najprawdopodobniej kryją się także inne czynniki – wyjaśniają badacze. Spowolnione usuwanie BPA nie dotyczy bowiem wszystkich dzieci z wymienionymi kłopotami. BPA musi być jednak jednym z ważniejszych czynników, ponieważ jego wpływ udało się wykryć już w relatywnie niewielkim badaniu. Objęło ono 66 dzieci z autyzmem, 46 - z ADHD i 37 dzieci zdrowych.
Autor: Marek Matacz/PAP