Przez dziesięciolecia ADHD kojarzono wyłącznie z dziećmi — głównie tymi, które nie potrafią usiedzieć w miejscu. Dziś wiemy, że to bardzo uproszczony obraz. Coraz więcej dorosłych – zwłaszcza kobiet – dowiaduje się po latach, że ich problemy z koncentracją, chaosem w głowie czy nadwrażliwością emocjonalną mają jedno źródło. I że to nie ich „wina”.ADHD to nie tylko przypadłość dzieci – wielu dorosłych dopiero dziś odkrywa, że żyje z tym od zawszeMel Robbins, znana amerykańska autorka, otrzymała diagnozę w wieku 47 lat – i podzieliła się swoimi doświadczeniamiObjawy u dorosłych są często zaskakujące i łatwo pomylić je z lenistwem, roztargnieniem czy perfekcjonizmemDiagnoza w dorosłości potrafi całkowicie zmienić sposób, w jaki patrzymy na siebie i swoje życie
Twoje prośby trafiają w próżnię, a drobne nieporozumienia kończą się wybuchem złości? To nie musi być kwestia złego wychowania – przyczyną może być ADD, cichy krewny ADHD, objawiający się głównie zaburzeniami koncentracji.ADD to nie zła wola – to realne zaburzenie funkcjonowania mózguSzacuje się, że objawy deficytu uwagi może mieć nawet jedno na dwadzieścioro dzieciWczesna diagnoza i odpowiednie wsparcie rodzicielskie znacznie ograniczają liczbę konfliktów i napadów złości
Przez lata paracetamol uchodził za najbezpieczniejszy lek przeciwbólowy i przeciwgorączkowy, także dla kobiet w ciąży. Lekarze często zalecali go przy bólach głowy, a także infekcjach przebiegających z gorączką, podkreślając, że to dużo lepsze rozwiązanie niż ibuprofen czy aspiryna. Ten lek nie jest jednak obojętny ani dla matki, ani dla jej dziecka. Najnowsze badania pokazują, że ekspozycja płodu na paracetamol może zwiększać ryzyko zaburzeń neurorozwojowych, w tym autyzmu i ADHD. Paracetamol stosuje ponad połowa ciężarnych kobiet na świecie 27 badań wskazuje na związek między jego stosowaniem w ciąży a ryzykiem autyzmu i ADHD u dziecka Nowa metaanaliza sugeruje, że nawet niewielki wzrost ryzyka może mieć poważne konsekwencje zdrowotne w skali populacji Naukowcy apelują o ostrożność i ograniczone, krótkotrwałe stosowanie leku – zawsze pod nadzorem lekarza
Pod tym względem dzieci mają lepiej. Dziś pedagodzy są wyczuleni na różne nietypowe zachowania już u przedszkolaków. Maluchy, u których podejrzewa się ADHD, stosunkowo szybko mogą uzyskać konsultację psychologiczną i dalej być poprowadzone już tak, jak tego wymagają. W przypadku dorosłych jest to o wiele trudniejsze. Dawniej nie wiedziano zbyt wiele o tym zaburzeniu, diagnozy nie były tak popularne. Rozbrykany chłopiec był taki, bo roznosiła go energia, zresztą „to chłopiec”. Zamknięta w sobie dziewczynka była po prostu nieśmiała, jak wiele dziewczynek. Musieli iść przez życie, zmagając się na każdym kroku z przeróżnymi trudnościami. Dziś, gdy dostęp do wiedzy jest tak szeroki, nagle odkrywają, że mają ADHD. Po czym to można poznać?
Ochota na słodycze i węglowodany, nadmierny apetyt i impulsywne sięganie po przekąski – na skutki takiej „diety” nie trzeba długo czekać. Psychoterapeutka Renata Sikorska wyjaśnia, jakie mechanizmy stoją za tym zjawiskiem.Winne są między innymi zaburzenia neuroprzekaźników i problemy hormonalne, które sprawiają, że osoby z ADHD i ASD, czyli autyzmem, częściej mają problemy z nadwagą.
Rodzice wzbraniają się przed diagnozą i dopytują czy nie wystarczą regularne wizyty u psychologa. To lęku przed przyklejeniem dziecku łatki „innego”, „dziwnego” czy „chorego psychicznie”, z którym jest „coś nie tak” - komentuje dr n. hum. Magdalena Wegner-Jezierska, psycholog, terapeutka dzieci i młodzieży dla portalu Pacjenci.pl.Diagnozy dzieci i młodzieży, a często także osób dorosłych, w kierunku całościowych zaburzeń rozwoju - zaburzeń ze spektrum autyzmu, lub nadpobudliwości psychoruchowej ADHD budzą wiele emocji.
Łykają je jak „cukierki", lub kruszą i „wciągają nosem"– tak przedstawia dorosłych z ADHD tekst w „Gazecie Wyborczej”. Wierzę, że napisany w dobrej wierze, niestety powiela krzywdzące stereotypy. Przyczynia się do postrzegania tych, którzy przyjmują leki, jako bezrefleksyjnych bohaterów “Wilka z Wall Street”. „Lek na ADHD brany jak cukierki. "Euforia była coraz słabsza, zaczęłam brać więcej, potem rozkruszać i wciągać" – to tytuł tekstu, jaki ukazał się w sobotę 9 grudnia 2023 roku w „Gazecie Wyborczej”. Co o nim myślę? Wystarczająco długo żyję i pracuję, by zdążyć zobaczyć wielu uzależnionych ludzi. Ale nie od leków na ADHD, a od alkoholu, papierosów, seksu i dragów i to właśnie dlatego, że choć mieli ADHD, to niezdiagnozowane. I radzili sobie z tym tak, jak mogli - znieczulając się czym popadnie. W dodatku wielu z nich miało błędną diagnozę - zamiast ADHD, które faktycznie mieli, słyszeli, że mają coś zupełnie innego - i latami leczyli się na depresje, chorobę afektywno-dwubiegunową, bordeerline i wiele innych rzeczy. Dostając leki, które nie działały, bo nie mogły, a często jeszcze pogarszały sprawę.
Są w żywności, wodzie w plastikowych butelkach, ziemi. Z najnowszych badań amerykańskich ekspertów wynika, że może zwiększać ryzyko zachorowania na autyzmem, ADHD, a nawet Parkinsona, a także nasilić przebieg choroby. Oczywiście jedni zachorują, a inni nie. Wiele zależy d genów. Ale fakt jest taki, że plastik rozkładający się w środowisku, jeśli nie jest odpowiednio utylizowany, rozkłada się właśnie do takich mikrocząsteczek. Pamiętajmy, by segregować śmieci.W ostatnich dekadach częstość występowania ADHD i zaburzeń ze spektrum autyzmu bardzo mocno wzrosła - podkreślają amerykańscy badacze.Naukowcy z z Rowan-Virtua School of Osteopathic Medicine w USA uważają, że czynniki, które za to odpowiadają są w dużej mierze nieznane, ale poza genami mocno podkreślają rolę w powstaniu zaburzeń np. ze spektrum autyzmu bodźców środowiskowych.A badacze z Duke’s Nicholas School of the Environment oraz Trinity College of Arts and Sciences twierdzą, że nanoplastik może zwiększać ryzyko zachorowania na Parkinsona, a także zdecydować o gorszym przebiegu choroby.
ADHD (zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi) jest powszechnie diagnozowane u chłopców, jednak u wielu dziewcząt i kobiet pozostaje problemem „ukrytym”. W dużej mierze wiąże się to z tym, że objawy ADHD u płci pięknej różnią się od tych występujących u płci męskiej. Jak objawia się ADHD u dziewcząt i dlaczego kobiety z ADHD gorzej radzą sobie w życiu codziennym? Artykuł powstał na podstawie rozmowy z psychiatrą dr n. med. Joanną Łazarczyk.