Dlaczego nie możesz zignorować tych objawów? TIA jak udar – ostrzeżenie dla pacjentów
Każdego roku tysiące Polaków doświadcza przemijającego ataku niedokrwiennego (TIA), ale wielu nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji. TIA bywa bagatelizowane, bo jego objawy szybko ustępują – jednak to nie powód, by o nim zapomnieć.
Neurolodzy ostrzegają, że takie chwilowe problemy mogą zwiastować pełnowymiarowy udar, który prowadzi do kalectwa lub śmierci. Sprawdź, jakie symptomy są najbardziej niebezpieczne i kiedy trzeba wezwać pomoc?
TIA. Dlaczego nie można tego lekceważyć?
Przemijający atak niedokrwienny (transient ischemic attack, TIA) to stan, w którym skrzep blokujący przepływ krwi do mózgu rozpuszcza się samoistnie, zanim dojdzie do poważnych uszkodzeń. Neurolodzy ostrzegają, że nawet krótkotrwałe symptomy to sygnał alarmowy, który wymaga interwencji medycznej.
„
W 2022 r. chorobowość rejestrowana dla pacjentów z rozpoznaniem przemijający atak niedokrwienny wynosiła 29,7 tys.
przypadków, a liczba zgonów wyniosła 17 tys” – pisze mgr Jakub Adamski, dyrektor w Biurze Rzecznika Praw Pacjenta, współtwórca Map Potrzeb Zdrowotnych w najnowszym raporcie „
Neurologia w Polsce. Stan obecny i perspektywy rozwoju
”.
Zwróć uwagę na te objawy TIA
Jeśli doświadczysz któregokolwiek z poniższych objawów, nie czekaj – działaj natychmiast. O przemijającym ataku niedokrwiennym może świadczyć:
• nagła asymetria twarzy, opadający kącik ust
• osłabienie lub niedowład jednej strony ciała
• zaburzenia mowy (bełkotliwa mowa, trudności z wypowiedzeniem słów)
• zaburzenia widzenia
• utrata równowagi lub przytomności
Nie ignoruj tych znaków, nawet jeśli szybko ustąpią. Co prawda w czasie TIA nie dochodzi do uszkodzenia tkanki mózgowej, to
statystyki mówią, że u 20% pacjentów z rozpoznanym przemijającym atakiem niedokrwiennym w ciągu najbliższych miesięcy dochodzi do udaru mózgu.
Szczególnie narażeni są palacze, osoby otyłe, mężczyźni w wieku powyżej 55 lat oraz kobiety po 65. roku życia.
Bez profilaktyki, to ryzyko wzrasta.
Co robić w przypadku podejrzenia TIA?
W raporcie „Neurologia w Polsce. Stan obecny i perspektywy rozwoju” badacze zwracają uwagę na konieczność wykonywania badań. TIA może mieć równie poważne skutki dla organizmu co udar, mimo że ma objawy tymczasowe:
„Badanie ultrasonograficzne (USG), jako nieinwazyjna i szeroko dostępna metoda diagnostyczna odgrywa obecnie istotną rolę w wykrywaniu chorób układu nerwowego. Techniki neurosonologiczne są rutynowo stosowane w diagnostyce wstępnej patologii tętnic zewnątrzczaszkowych (USG zewnątrzczaszkowe) oraz w ocenie przepływów wewnątrzczaszkowych (USG przezczaszkowe) u pacjentów z chorobami naczyniowymi ośrodkowego układu nerwowego: udarem mózgu i TI A” – pisze prof. dr hab. n. med. Grzegorz Kozera, Przewodniczący Sekcji Neurosonologii PTN.
W przypadku podejrzenia u siebie wystąpienia objawów TIA, najważniejszy jest kontakt z lekarzem, dowiezienie poszkodowanego na SOR lub wezwanie karetki. Nawet jeśli objawy miną, konieczna jest pilna diagnostyka w szpitalu. TIA to sygnał ostrzegawczy dla organizmu, że układ krążenia nie funkcjonuje prawidłowo. W przypadku braku jakichkolwiek działań, pacjent ryzykuje nie tylko zdrowiem, ale i życiem.
Czytaj także:
Pole elektryczne w leczeniu arytmii serca. Pionierski zabieg w Poznaniu
„Skala zjawiska jest ogromna” – ponad 8,5 mln Polaków cierpi z powodu przewlekłego bólu
Chorowała na raka piersi. Teraz polska dziennikarka ma ważną radę dla kobiet