Kocie mruczenie jest jak terapia. Naukowcy: redukuje stres i obniża ciśnienie
Dziś jest Światowy Dzień Kota. Jeśli masz w domu mruczka lub mruczkę, koniecznie ich doceń. Bo to, że są fajne, to rzecz oczywista. Ale z tego, że ich towarzystwo jest dla nas zdrowe, nie każdy zdaje sobie sprawę.
Na nasze organizmy i naszą psychikę wprost leczniczo działa kocie mruczenie. Badania naukowe potwierdzają, że ten dźwięk pomaga redukować stres, obniża ciśnienie krwi, a nawet wspomaga regenerację organizmu i działa przeciwdepresyjnie. Jak to możliwe?
Kot jako naturalny terapeuta
Felinoterapia, czyli terapia z udziałem kotów, zdobywa coraz większą popularność. Stosowana jest często w domach opieki i ośrodkach terapeutycznych, ponieważ kontakt z kotem pomaga osobom starszym i chorym lepiej radzić sobie z samotnością i bólem. Obecność kotów wspaniale wpływa także na dzieci. Jak czytamy w serwisie felinoterapia.org, futrzaki przydają się w przypadku:
- nadpobudliwości,
- zaburzeń lękowych
- zaburzeń zachowania i emocji,
- autyzmu,
- zespołu Downa,
- nieśmiałości i zahamowań społecznych,
- artretyzmu,
- uszkodzeń słuchu i wzroku,
- dystrofii mięśniowej,
- depresji i choroby psychiczne itp.
Koty są miękkie, miłe, puszyste, ciepłe i zabawne – trudno ich nie kochać! Ale jest taka ich cecha, która wpływa na ludzi w sposób szczególny. To mruczenie. Badania wskazują, że właśnie z tego powodu koty są idealne dla osób zmagających się z chronicznym stresem i problemami zdrowotnymi. Ale jak właściwie działa ten dźwięk?
Więcej o kotach dowiesz się z tego artykułu: Czy koty potrafią wyczuć choroby? Sprawdzamy, ile prawdy jest w tym micie

Jak działa kocie mruczenie?
Mruczenie to dźwięk o częstotliwości od 25 do 150 Hz. Z badań wynika, że takie częstotliwości mogą mieć działanie terapeutyczne na organizm człowieka. Naukowcy z National Institutes of Health zwrócili uwagę, że drgania o takiej częstotliwości mogą wspierać regenerację tkanek i kości. To tłumaczy, dlaczego koty często mruczą także wtedy, gdy są chore lub ranne – być może ich własne mruczenie działa na nie jak naturalna autoterapia.
Kocie mruczenie to także „kołysanka” dla naszego układu nerwowego. Każdy, kto mieszka z kotem pod jednym dachem, wie, że nic tak nie relaksuje, jak wciągnięcie mruczka pod kocyk. Ten dźwięk jest jak mantra – gdy go słuchamy, odpływają w dal myśli, które nas stresują i które nie są dla nas przyjemne. Tu znajdziesz jeszcze więcej informacji na ten temat: Mruczenie kota leczy, czyli dlaczego właściciele kotów są szczęściarzami?

Redukcja stresu i lęku
Z badań wynika jeszcze więcej: kontakt z kotem i jego mruczeniem znacząco obniża poziom kortyzolu – hormonu stresu. Okazuje się, że właściciele kotów są mniej narażeni na depresję i stany lękowe. Ponadto interakcja z kotem zwiększa poziom oksytocyny, hormonu związanego z poczuciem bezpieczeństwa i więzią społeczną.
Chcesz wiedzieć więcej na temat wpływu zwierząt na psychikę człowieka? Przeczytaj: Dogoterapia, czyli rola psa w leczeniu ciała i umysłu człowieka

Obniżenie ciśnienia krwi i ryzyka chorób serca
Według badań przeprowadzonych przez University of Minnesota u „właścicieli” (od dawna wiadomo, że to koty są właścicielami ludzi) kotów występuje aż o 40% mniejsze ryzyko śmierci z powodu chorób serca w porównaniu do osób, które nigdy nie miały kota. Mruczenie działa jak naturalny środek uspokajający, który reguluje rytm serca i obniża ciśnienie krwi:
„Zaobserwowano zmniejszone ryzyko zgonu z powodu zawału mięśnia sercowego i wszystkich chorób sercowo-naczyniowych (w tym udaru) u osób posiadających koty. Nabycie kotów jako zwierząt domowych może stanowić nową strategię zmniejszania ryzyka chorób sercowo-naczyniowych u osób wysokiego ryzyka” – czytamy w pracy „Cat ownership and the Risk of Fatal Cardiovascular Diseases. Results from the Second National Health and Nutrition Examination Study Mortality Follow-up Study”.
Wpływ kotów na ludzką psychikę jest jednoznaczny
Z licznych badań wynika, że kocie mruczenie może mieć niezwykle pozytywny wpływ na zdrowie fizyczne i psychiczne właścicieli, choć mechanizmy tego oddziaływania są złożone. Badania wykazały, np. że interakcja z kotem:
- znacząco aktywuje korę przedczołową u ludzi – a trzeba wiedzieć, że ta część mózgu odpowiada za funkcje wykonawcze, takie jak planowanie, podejmowanie decyzji, kontrola impulsów i regulacja emocji. Jest także istotna dla koncentracji, przewidywania konsekwencji działań oraz adaptacji do nowych sytuacji,
- obniża pobudzenie emocjonalne,
- zmniejsza aktywność przywspółczulną – czyli uspokaja serce i oddech, obniża ciśnienie, rozluźnia mięśnie,
- zwiększa tętno opiekunów – a więc ma wpływ na lepsze natlenienie tkanek organizmu, co przekłada się zarówno na zdrowie fizyczne, jak i psychiczne.
Źródła: felinoterapia.org, pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/22518240/, https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/37443915/ , pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/32584860/, pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/37794583/