Wyszukaj w serwisie
choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne zdrowie psychiczne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko
Pacjenci.pl > Zdrowie > Nie żyje 14-latka z Andrychowa. Kilka godzin czekała na pomoc
Edyta  Brzozowska
Edyta Brzozowska 30.11.2023 12:14

Nie żyje 14-latka z Andrychowa. Kilka godzin czekała na pomoc

ambulans
canva

Nie żyje 14-latka z Andrychowa.  Zanim udzielono jej pomocy, siedziała na mrozie przez kilka godzin w ruchliwym miejscu przed dużym sklepem. Zmarła prawdopodobnie z wychłodzenia

We wtorek rano dziewczynka miała jechać do miejscowości Kęty. W którymś momencie zadzwoniła do ojca z informacją, że bardzo źle się czuje. Mężczyznę zaniepokoiła także informacja, że jego dziecko nie wie, gdzie się znajduje i nie potrafiła określić miejsca pobytu. 
Dlatego rodzic niezwłocznie zgłosił sprawę policji, która wczesnym popołudniem opublikowała komunikat o poszukiwaniach zaginionej dziewczynki. 
 

Nie zwracała uwagi przechodniów

Lokalny portal wadowice24.pl donosił, że nastolatka została odnaleziona bardzo szybko.
Okazało się, że zanim udzielono jej jakiejkolwiek pomocy, siedziała przy jednym ze sklepów zlokalizowanych tuż przy głównej drodze w Andrychowie przez co najmniej kilka godzin, jednak  nie zwrócił na nią uwagi żaden z przechodniów. 
Losem 14-latki zainteresował się dopiero jeden z mieszkańców, który stwierdził, że dziecko jest w złym stanie i wymaga pomocy, dlatego przeniósł ją do ciepłego sklepu. 

Projekt bez nazwy - 2023-11-30T114456.508.png

Jaka jest idealna temperatura ciała? To nie jest jednak 36,6 stopni Herbata z cytryną. Czy to zdrowe połączenie? Dietetyk, dr Hanna Stolińska wyjaśnia

Ekstremalnie wyziębiona

Na miejsce przyjechała karetka, a służby ratownicze szybko przewiozły dziewczynkę do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w krakowskim Prokocimiu. Była bardzo osłabiona i ekstremalnie wyziębiona. 
Mimo interwencji medycznej młodej pacjentki niestety nie udało się uratować. We wtorek wieczorem, około o godz. 20.00, podkomisarz Barbara Szczerba z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie potwierdziła tragiczną informację o śmierci 14-latki. 

Sprawą tragicznej śmierci zajmie się prokuratura

- Potwierdzam, że dziewczynka zmarła. W tej chwili nie udzielamy żadnych dalszych informacji w tej sprawie. Zajmie się nią Prokuratura Rejonowa w Wadowicach – poinformowała policjantka.
Jeszcze dziś ma się rozpocząć się śledztwo w sprawie śmierci 14- latki, będzie badana w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci, zlecono też sekcję zwłok.

Śmierć nastolatki z Andrychowa. Ratownik medyczny tłumaczy czym jest hipotermia
Emil Kuśpit
14-latka z Andrychowa zmarła po tym, jak siedziała na mrozie przez kilka godzin. Czy hipotermia, czyli ekstremalne wychłodzenie organizmu rzeczywiście może grozić śmiercią? Na to pytanie odpowiada Emil Kuśpit, ratownik medyczny z 13-letnim stażem- Hipotermia może dotknąć każdego i wszędzie. Wbrew pozorom na przykład wspinacze górscy, którzy zdobywają szczyty w Alpach czy innych trudnych do zdobycia wierzchołków, wcale nie tak łatwo zapadają na hipotermię, gdyż są w ruchu i mają specjalistyczną odzież. Inaczej jest, gdy ktoś siedzi nieruchomo w jednym, zimnym i mokrym miejscu. To dlatego z hipotermią najczęściej ratownicy mają do czynienia wśród pacjentów uzależnionych od alkoholu lub pod wpływem narkotyków i innych substancji psychoaktywnych - tłumaczy Kuśpit. 
Czytaj dalej
Ratownik medyczny Yanek Świtała tłumaczy, jak udzielić pierwszej pomocy w NZK
Ratownik Janek Świtała
Nagłe zatrzymanie krążenia było prawdopodobnie przyczyną śmierci Gabriela Seweryna, którego Polacy pamiętają między innymi z “Królowych Życia”. Prokuratura zarządziła przeprowadzenie sekcji zwłok. Czym jest NZK, czyli nagłe zatrzymanie krążenia? Ratownik Yanek Świtała tłumaczy to w jednym z rozdziałów swojej najnowszej książki “Halo, Pogotowie? Jak ratować życie i nie przesadzić”. -Nie znamy dnia i godziny, kiedy będziemy musieli udzielić pierwszej pomocy, ale sami jej potrzebować - mówi ratownik Yanek Świtała. Kilka minut może zdecydować o czyimś życiu, albo uchronić go przed kalectwem. Co robić, gdy ktoś przy nas już nie oddycha? Nie każdy umie i ma odwagę robić tzw. sztuczne oddychanie usta-usta. Przeczytajcie, co radzi Yanek Świtała, doświadczony ratownik medyczny, który ratował już ludzi na najgorszych opałów, a nawet odbierał porody na ulicy.
Czytaj dalej