Błonica to niezwykle niebezpieczna choroba, która do lat 50. wywoływała epidemie. W marcu 2025 roku we Wrocławiu potwierdzono pierwszy przypadek błonicy od lat. Eksperci alarmują, że choć została wyeliminowana dzięki szczepieniom, to powraca i może być groźna.
Dwa przypadki błonicy stwierdzone w tym miesiącu we Wrocławiu pokazały dobitnie, jak ważną rolę odgrywają szczepienia. Młodszy, nigdy niezaszczepiony pacjent, przywiózł groźną chorobę z egzotycznej wycieczki. W szpitalu zaraził dorosłego mężczyznę, którego uratowały resztki odporności nabytej dzięki szczepieniu w dzieciństwie.
W ostatnim czasie w Polsce odnotowano kilka przypadków błonicy, która była uważana za zapomnianą chorobę. Niestety, brak odpowiednich środków doprowadził do tego, że zanotowano pierwszy od 24 lat przypadek zakażenia. W związku z tym Główny Inspektorat Sanitarny zapowiedział przeprowadzenie masowej kontroli szczepień w całej Polsce. Więcej informacji poniżej.
Lekarze ostrzegają, że „pęka klosz bezpieczeństwa” epidemiologicznego. Wszystko przez niechęć ludzi do dawek przypominających i szeroką turystykę. Wraz z tym rośnie bowiem ryzyko związane z zakażeniem błonicą, odrą, krztuścem i tężcem.
Inspekcja sanitarna zajmuje się nie tylko kontrolą higieny w zakładach pracy i placówkach edukacyjnych oraz bezpieczeństwem żywności. Sanepid ma wiele zadań, a jednym z nich jest zapobieganie chorobom zakaźnym. Dlatego teraz GIS znów ma ręce pełne roboty.
Szyja Nerona to pierwszy objaw poważnej choroby – błonicy. To choroba zakaźna, którą uważaliśmy za zapomnianą – a jednak niesłusznie. Wciąż słyszymy o kolejnych przypadkach zakażeń. Wyjaśniamy, jak wygląda szyja Nerona i jakie powinniśmy podjąć kroki, jeśli występuje u nas lub osób najbliższych.
„Mamy do czynienia z sytuacją pojawienia się po wielu latach niewystępowania tej choroby na naszym terenie błonicy, która z powodu programu szczepień w Europie nie powinna w ogóle istnieć, ale niestety zaistniała i nie wykluczamy, że to nie jest ostatni przypadek” – powiedział prof. dr hab. Krzysztof Simon z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Gromkowskiego we Wrocławiu.