Koniec z godzinnym słuchaniem sygnału zajętej linii i zapisywaniem terminów „na kartce”. Ministerstwo Zdrowia zapowiada, że od 2026 roku e-rejestracja stanie się obowiązkowa w publicznym systemie ochrony zdrowia. To jedna z największych zmian organizacyjnych w ochronie zdrowia od lat – i wszystko wskazuje na to, że pacjenci szybko ją odczują.Jedna rejestracja zamiast chaosu i telefonicznych maratonówResort zdrowia chce widzieć kolejki, a nie tylko o nich słyszećPacjenci zyskują wygodę, placówki – nowe obowiązki
Najnowsze zmiany legislacyjne wprowadzają istotne modyfikacje w funkcjonowaniu systemu ubezpieczeń społecznych. Nowe regulacje mają na celu ujednolicenie procedur wydawania decyzji medycznych, zmianę warunków zatrudnienia personelu orzekającego oraz doprecyzowanie zasad weryfikacji zwolnień lekarskich. Przekształcenia te obejmują zarówno strukturę organizacyjną instytucji, jak i codzienne obowiązki ubezpieczonych przebywających na zwolnieniach.
Reforma szpitalnictwa to nie ograniczenie opieki, ale szansa na jej poprawę – podkreśla dr Małgorzata Gałązka-Sobotka, dyrektor Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego w rozmowie z pacjenci.pl podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Ekspertka tłumaczy, dlaczego zmiany w systemie szpitalnym są konieczne, jakie obawy pacjentów należy rozwiać i w jaki sposób koncentracja świadczeń może przełożyć się na wyższą jakość leczenia i stabilność finansową całej ochrony zdrowia.Reforma szpitalnictwa nie oznacza likwidacji opieki, ale dostosowanie jej do współczesnych potrzeb zdrowotnych – wiele chorób cywilizacyjnych można skutecznie leczyć ambulatoryjnie, a koncentracja świadczeń poprawi jakość i bezpieczeństwo pacjentówZmniejszenie liczby oddziałów ma na celu lepsze wykorzystanie zasobów – doświadczeni specjaliści, nowoczesny sprzęt i stabilne finansowanie w mniejszej liczbie ośrodków zwiększą efektywność systemu, tak jak ma to miejsce w Niemczech, Danii czy FrancjiKluczowym wyzwaniem jest transport medyczny – rozwój sprawnego systemu dowozu pacjentów do placówek o wyższym standardzie może być tańszym i skuteczniejszym rozwiązaniem niż utrzymywanie nierentownych oddziałów