Wariant LP.8.1 szybko zyskuje na znaczeniu na świecie i według ekspertów może dotrzeć do Polski jeszcze tej jesieni. Choć nie wykazuje wyraźnie większej zjadliwości niż wcześniejsze mutacje SARS‑CoV‑2, jego zdolność do szybkiego rozprzestrzeniania się oraz możliwe powikłania budzą niepokój naukowców. Szczegóły wyjaśnia wirusolog prof. Agnieszka Szuster‑Ciesielska.LP.8.1 to nowy wariant koronawirusa, który szybko rozprzestrzenia się na świecie i może dotrzeć do Polski jesienią 2025 r.; WHO uznaje go za wariant monitorowanyObjawy przypominają wcześniejsze mutacje Omikron, jednak eksperci alarmują o możliwym wpływie na funkcje poznawcze, zwłaszcza u osób starszychSzczepienia nadal chronią przed ciężkim przebiegiem, choć trwają prace nad dostosowaniem preparatów do LP.8.1; profilaktyka i monitoring objawów pozostają kluczowe
Światowa Organizacja Zdrowia poinformowała, że mpox, nowa odmiana małpiej ospy, stanowi globalne zagrożenie dla zdrowia publicznego. Jak tłumaczy WHO, konieczne jest podjęcie działań, które powstrzymają powstawanie kolejnych ognisk choroby i pomogą ratować życie. Mpox – nowy szczep wirusa – jest bardziej agresywny. Choroba jest na tyle niebezpieczna, że zyskała status PHEIC, co jest najwyższym stopniem alertu zdrowotnego na poziomie międzynarodowym. Pojawiła się też w Europie.
Polska Agencja Prasowa powołując się na inspektora sanitarnego w Parczewie, poinformowała, że w ostatnich dniach nad zalewem Zagłębocze (woj. lubelskie) doszło do zakażenia wypoczywających tam osób norowirusami. Wywołują one nieprzyjemne objawy, które skutecznie uprzykrzają codzienne funkcjonowanie.