Dramatyczne chwile rozegrały się w poniedziałek 3 marca w Warszawie. 12-letnia dziewczynka zeskoczyła nagle z kładki dla pieszych wprost na jezdnię trasy S8. Sprawą zajmują się służby.
W szkole w Chełmie rozegrał się dramat. 9-letnia uczennica wzięła do ust cukierka, po czym zaczęła się dusić. Natychmiast podjęto akcję ratunkową, wezwano pogotowie i przewieziono dziecko do szpitala. Mimo wysiłków lekarzy, niestety nie udało się uratować dziewczynki. Prokuratura prowadzi śledztwo, by wyjaśnić okoliczności tej tragedii.
W miejscowości Rzeczków doszło do tragicznego zdarzenia. Podczas wycinki w lesie dwóch mężczyzn przygniotło drzewo. Starszy zginął na miejscu, młodszego, nieprzytomnego przewieziono do szpitala.
9-miesięczny chłopczyk wypadł z łóżeczka i uderzył się w głowę. Trafił do szpitala, gdzie miał mieć zrobione badanie RTG. W trakcie procedury doszło do awarii i aparatura złamała mu rękę. Szpital prowadzi postępowanie wyjaśniające, ale, póki co, utrzymuje, że wina nie leży ani po stronie personelu, ani sprzętu.
W Krotoszynie (woj. wielkopolskie) doszło do tragicznego wypadku w miejscu pracy. Nie żyje 56-letni pracownik fermy drobiu. Mężczyzna został przygnieciony klatkami z drobiem podczas rozładunku. Jego życia nie udało się uratować.
Na Joworzynie Krynickiej doszło do fatalnego wypadku z udziałem dziecka. 13-latek wpadł na armatkę śnieżną. Z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala. Sprawę bada krynicka policja: „Dokładne okoliczności i przyczyny tego zdarzenia są ustalane”.
Media obiegła kolejna tragiczna wiadomość. Nie żyje 14-latka. Do tragedii doszło tuż obok podstawówki, a szczegóły aż przyprawiają o dreszcze. Gdy dziewczyna rano wychodziła z domu, nikt nie przypuszczał, że nigdy więcej do niego nie wróci. Teraz wszyscy załamują ręce. Czy można było uniknąć tej tragedii? Jak do tego doszło?
W tym roku zima nie zaskoczyła drogowców; w większości miast służby działają przez całą dobę, żeby zapewnić kierowcom bezpieczną jazdę. Dobra sytuacja na jezdniach często nie znajduje odzwierciedlenia na chodnikach. Zalegające na nich śnieg, błoto i lód sprawiają, że na SOR-ach w całym kraju lawinowo przybywa przypadków urazów.Skręcona kostka, zwichnięty nadgarstek, stłuczony łokieć – takich urazów nietrudno nabawić się, kiedy nastaje prawdziwa zima. Czasem ostrożność i solidne buty nie wystarczą, by uchronić się przed upadkiem. Co robić, gdy już do niego dojdzie?
Do koszmarnego wypadku w domu doszło we wtorek przed południem w Białogardzie. Dziewczynka z ciężkimi obrażeniami została przetransportowana do szpitala w Szczecinie przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Okoliczności zdarzenia bada policja.
Justyna Steczkowska podczas pracy na planie teledysku przeżyła dramatyczne chwile. Doszło do niefortunnego wypadku, który jak poinformowała, skończył się głęboką raną ciętą. Artystka jednak ani myśli o odwoływaniu zaplanowanych koncertów.Justyna Steczkowska jest na scenie muzycznej od wielu lat. Cieszy się ogromną popularnością i może poszczycić się rzeszą fanów. Artystka podzieliła się z nimi niepokojącą wiadomością o wypadku na planie teledysku. Nie zabrakło słów wsparcia.
Jurka Owsiaka z Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zna każdy. Najbardziej znany filantrop teraz sam potrzebował pomocy. Jak przyznał, podczas pracy zjadła go rutyna. Trzytonowa maszyna wciągnęła jego rękę. Konieczna była operacja.Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy uratowała wiele osób. W polskich szpitalach znajdziemy sprzęt zakupiony przez tę fundację. Z roku na rok zebranych środków jest coraz więcej, co daje większe możliwości leczenia. Tym razem jednak Jurek Owsiak nie pomagał, a sam wymagał pomocy.
Górnik uratowany z katastrofy w kopani Rydułtowy przebywał pod ziemią prawie 60 godzin. Obecnie przebywa na oddziale ortopedycznym w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 5 w Sosnowcu. – Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo – informuje szpital.
Nie żyje Arkadiusz Tomiak, polski operator filmowy. Znany ze zdjęć do takich filmów jak m.in. “Symetria”, “Palimpsest” zginął w poniedziałek w wypadku samochodowym. Polski operator był w drodze na festiwal “Młodzi i film”.W auto Tomiaka uderzyło BMW, wpychając go pod nadjeżdżającego TIR-a. Jak podała “Rzeczpospolita”, samochód Tomiaka stanął w płomieniach. Arkadiusz Tomiak miał 55 lat.