Ten suplement może bardziej szkodzić niż pomagać. Stosują go miliony Polaków
Ostatnie badania naukowców z Wielkiej Brytanii sugerują, że popularne suplementy, które są powszechnie stosowane dla poprawy zdrowia, mogą w rzeczywistości stanowić zagrożenie. Przeprowadzone badanie, obejmujące ponad 415 tysięcy osób, wykazało, że niektóre suplementy mogą zwiększać ryzyko zawału serca oraz udaru mózgu.
Wyniki tego badania rzucają inne światło na suplementy
Choć suplementy diety są często postrzegane jako bezpieczne i wspierające zdrowie, wyniki tego badania podkreślają potrzebę ostrożnego podejścia do ich stosowania . Według naukowców, nadmierne spożycie niektórych składników, zwłaszcza gdy są one sztucznie pozyskiwane i przyjmowane w dużych dawkach, może prowadzić do niepożądanych skutków zdrowotnych.
W związku z tym badacze zalecają, by przed sięgnięciem po suplementy konsultować się ze specjalistami i zwracać uwagę na ich skład oraz dawkowanie . To odkrycie może wpłynąć na podejście do suplementacji i skłonić do większego zainteresowania naturalnymi źródłami witamin oraz minerałów obecnych w codziennej diecie.
Stosowanie oleju rybnego może mieć negatywne skutki dla zdrowia
Badanie opublikowane w BMJ Medicine , przeprowadzone przez naukowców z Wielkiej Brytanii, wzbudza wątpliwości co do bezpieczeństwa długotrwałego stosowania suplementów zawierających olej rybny. Badanie, oparte na danych z Biobank UK, objęło 415 tysięcy osób w wieku 40–69 lat, które były monitorowane przez blisko 12 lat. Wyniki sugerują, że regularne stosowanie oleju rybnego może mieć różnorodne skutki dla zdrowia układu sercowo-naczyniowego, a w niektórych przypadkach nawet zwiększać ryzyko zawału serca i udaru.
Tłuste ryby są korzystniejsze, niż suplementy
Badania pokazują, że suplementacja olejem rybnym może działać różnie na zdrowie w zależności od indywidualnego stanu sercowo-naczyniowego danej osoby.
Dla osób zdrowych:
- Istnieją pewne dowody, że suplementy z oleju rybnego, zwłaszcza w dużych dawkach, mogą zwiększać ryzyko migotania przedsionków, co może prowadzić do udaru. Dlatego dla zdrowych osób zaleca się ostrożność przy suplementacji i wybór raczej zbilansowanej diety bogatej w kwasy tłuszczowe omega-3 (np. ryby morskie), zamiast stosowania suplementów bez wyraźnych wskazań.
Dla osób z chorobami serca:
- U pacjentów z już istniejącymi schorzeniami sercowo-naczyniowymi, zwłaszcza w przypadku wysokiego ryzyka powikłań, suplementacja olejem rybnym może mieć korzystne działanie. Badania sugerują, że regularne stosowanie kwasów omega-3 może redukować ryzyko pogorszenia stanu zdrowia oraz wpływać na zmniejszenie śmiertelności z przyczyn sercowych.
Olej rybny powinien być stosowany z rozwagą, a najlepiej pod okiem lekarza, zwłaszcza u osób zdrowych, które nie mają wskazań do dodatkowej suplementacji.
Naukowcy często podkreślają, że naturalne źródła kwasów omega-3, takie jak tłuste ryby, są korzystniejsze niż suplementy . Ryby takie jak makrela, tuńczyk, łosoś, sardynki, pstrąg i śledzie dostarczają odpowiednich ilości kwasów tłuszczowych omega-3 (EPA i DHA) wraz z innymi składnikami odżywczymi, jak witaminy D i B12, które współdziałają, wspierając zdrowie układu sercowo-naczyniowego i mózgu. Spożywanie tych ryb dwa razy w tygodniu może pomóc uzyskać korzyści zdrowotne związane z kwasami omega-3, przy jednoczesnym unikaniu ryzyka związanego z suplementacją.
Czytaj też:
Ponad połowa ludzi po pięćdziesiątce nie łyka tych tabletek. A zapewniają dobre starzenie się
Trzy sposoby na zdrowe jelita. Zdaniem osteopaty nagminnie popełniamy te błędy
Suplementy nie są nam potrzebne! Lekarz wskazuje tylko jeden wyjątek