Wielu Polaków na to czekało. Ten lek będzie wkrótce dostępny bez recepty
W czwartek Sejm uchwalił nowelizację prawa farmaceutycznego obejmującego dostępność bez recepty octanu uliprystalu, hormonalnego środka antykoncepcyjnego. Tym samym, Polska przestanie być, obok Węgier, jedynym państwem w Unii Europejskiej, gdzie dostęp do tego środka jest ograniczony. W jednej kwestii Ministerstwo Zdrowia i Kancelaria Prezydenta mają jednak odmienne zdanie.
Tabletka "dzień po" w Polsce bez recepty
W lipcu 2017 roku, panujący wówczas w Polsce rząd dokonał zmiany w prawie farmaceutycznym, wprowadzając konieczność posiadania recepty do zakupu tzw. pigułki „dzień po", będącej metodą antykoncepcji awaryjnej.
Wówczas, Polska stała się jedynym, obok Węgier, krajem w Unii Europejskiej, gdzie pigułka „dzień po” dostępna jest wyłącznie na receptę. Donald Tusk po objęciu rządów zapowiedział zmiany i zadeklarował, że antykoncepcja awaryjna, tzw. pigułka „dzień po”, będzie w Polsce dostępna bez recepty.
W czwartek, w Sejmie odbyło się głosowanie w sprawie nowelizacji ustawy o prawie farmaceutycznym, która zakładała wprowadzenie tzw. pigułki "dzień po" bez recepty dla osób powyżej 15. roku życia. 224 posłów zagłosowało za, 196 zgłosiło przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu.
Tabletka "dzień po" tylko dla osób pełnoletnich?
Prezentując projekt w Sejmie, minister zdrowia Izabela Leszczyna przypomniała, że w Polsce stosunek płciowy z osobą poniżej 15 roku życia jest uważany za przestępstwo. W związku z tym wiek 15 lat uznano za „konieczną granicę”.
W trakcie prac komisji nie przyjęto poprawek zgłoszonych przez posłów PiS, w tym poprawki podnoszącej wiek uprawniający do uzyskania pigułki „dzień po” do 18 lat.
W kwestii granicy wieku, od której pacjent ma być uprawniony do nabycia tabletki “dzień po”, Ministerstwo Zdrowia i Kancelaria Prezydenta mają odmienne zdanie.
- Te wątpliwości, które są przedstawiane Kancelarii Prezydenta dotyczą przede wszystkim kwestii wieku. I faktu, że pewne kluczowe elementy, możliwości korzystania z tych pigułek są przekazane do rozporządzenia, nie będą regulowane na poziomie ustawy. To jest przede wszystkim kwestia recepty, które dokładnie leki będą przepisywane na receptę - powiedziała Małgorzata Paprocka podczas rozmowy z dziennikarzami w Sejmie.
źródło: prawo.pl
Jak działa tabletka „dzień po” ?
Pigułka „dzień po” nie jest tabletką wczesnoporonną, a niedopuszczającą do zapłodnienia. Jej działanie polega na tym, że opóźnia lub blokuje owulację, więc komórka jajowa nie trafia do jajowodu, gdzie mogłaby się połączyć z plemnikiem.
Pigułka "dzień po" nie jest przeznaczona do stosowania jako stała metoda antykoncepcji. Możemy po nią sięgnąć w nagłych przypadkach, jeśli doszło do stosunku płciowego bez zabezpieczenia lub w sytuacji, kiedy zawiodła zastosowana metoda antykoncepcji, np. pękła prezerwatywa.
Aby tabletka „dzień po” była skuteczna, należy ją zażyć maksymalnie do 120 godzin od współżycia. Skuteczność tabletki szacuje się na 99%, jednak im później ją przyjmiemy, tym skuteczność jest mniejsza.