Czy wafle ryżowe to niskokaloryczna przekąska? Zapytaliśmy dietetyka
Są lekkie i pożywne. Nie brudzą rąk i świetnie komponują się zarówno z nabiałem, jak i mięsem. Niejedna osoba rozpoczynająca dietę redukcyjną zastępuje nimi w pełni chleb. Mowa o waflach ryżowych, które traktujemy jak produkt FIT. Jednak czy faktycznie są niskokaloryczne? I tak, i nie. O opinię zapytaliśmy dietetyczkę dr Hannę Stolińską-Fiedorowicz.
Wafle ryżowe – kaloryczne czy niskokaloryczne?
Wafle ryżowe uznawane są za zdrową przekąskę. Ich kaloryczność przeciętnie wynosi 380-400 kcal w 100 g. Ze względu na swoją niską wagę, traktowane są jako niskokaloryczna przekąska – jeden wafel dostarcza przecież ok 40 kcal. Jednak spożywanie i ich w nadmiarze nie jest wskazane.
„ Tak, wafle są kaloryczne. Porównując jeden wafel do kromki chleba, to nie jest kaloryczny. Jednak na 100 g produktu jest dużo bardziej kaloryczny niż zwykłe pieczywo. Dodatkowo zawiera mało błonnika pokarmowego i tak nie syci, więc osoby jedzące takie wafle, jedzą ich więcej niż zwykłego pieczywa, co może powodować tycie ” – powiedziała dietetyczka dr Hanna Stolińska-Fiedorowicz
W obiegowej opinii wafle ryżowe uznawane są za zdrowe ze względu na to, że produkowane są z ryżu. Co więcej, wiele z nich zawiera wiele zdrowych dodatków takich jak np. zioła. Trzeba wiedzieć, że powstają w wyniku ekstruzji – na ziarna ryżu działa wysoka temperatura i wysokie ciśnienie powodujące rozszerzenie ziaren. Powstaje wówczas ich charakterystyczna struktura przypominająca strukturę popcornu. Jednak podczas ekstruzji ryż traci większość składników odżywczych.
Wady wafli ryżowych
Po zjedzeniu wafli podnosi się poziom cukru we krwi ze względu na wysoki indeks glikemiczny. Powoduje to szybko nawrót uczucia głodu – dlatego wielu z nas trudno poprzestać tylko na spożyciu kilku wafli, szczególnie gdy jemy je zamiennie dla pieczywa. Spożycie wafli może wyzwalać dużą ilość insuliny u osób mających problemy z gospodarką cukrową, co stanowi niekiedy przeszkodę w odchudzaniu.
Ze względu na niską wagą wafla i to, że jest niskokaloryczny, łatwo wpaść w pułapkę i stale je podjadać między posiłkami. A jednak paczka to prawie 400 kcal.
Argumentem producentów wafli, niekiedy zauważalnym na opakowaniach, jest duża zawartość błonnika – w rzeczywistości wiele z z nich zawiera go jedynie ok. 0,3 g. „ Wszystkie rodzaje wafli ryżowych mają porównywalnie mało błonnika ”. - dodała dr Hanna Stolińska-Fiedorowicz.
Wafle ryżowe to produkt wysokoprzetworzony. Nie jest to dobra przekąska ani dla osób na dietach redukcyjnych, ani dla cukrzyków.
Najlepiej wybierać ten rodzaj wafli
Choć wafle nie są najzdrowszą przekąską, nie oznacza to, że należy je całkowicie wyeliminować z jadłospisu – wciąż jest to zdrowsza przekąska niż chipsy czy słone paluszki. Warto jednak wybierać wafle ryżowe pozbawione soli i cukru. Nie zawierają też glutenu, dlatego mogą je spożywać osoby chorujące na celiakię – wcześniej warto jednak się upewnić i przeczytać ich skład.
Wafle ryżowe podczas podróży czy biwaku można potraktować jako formę przekąski. Jednak dobrze jest wzbogacić je o zdrowe dodatki np.:
- hummus,
- pesto z bazylii lub natki pietruszki,
- sałatkę owocową,
- twaróg lub konfiturę wysokiej jakości,
- pastę rybną,
- jajka,
- pastę ze strączków.
Wbrew pozorom wafle nie są najlepszym niskokalorycznym zamiennikiem dla chleba. Co ciekawe, podczas diety redukcyjnej lepsze rezultaty da spożywanie w normach zdrowego pieczywa niż wafli. Najlepszą alternatywą dla nich jest „zwykłe pieczywo, ciężki chleb żytni na zakwasie”. - dodała dr Hanna Stolińska-Fiedorowicz.